Od 1 stycznia 2019 roku osoby prowadzące jednoosobową działalność gospodarczą, które uzyskały w 2018 roku łączne przychody nie wyższe niż 63.000 zł, mogą płacić obniżone, proporcjonalne do przychodu składki na ubezpieczenie społeczne. Zmiany wprowadziła ustawa z 20 lipca 2018 roku o zmianie niektórych ustaw w celu obniżenia składek na ubezpieczenia społeczne osób fizycznych wykonujących działalność gospodarczą na mniejszą skalę.

Nawet 200 tys. uprawnionych

Rząd szacuje, że z małego ZUS skorzystać może ok. 170-200 tys. drobnych firm. Problemem jest jednak bardzo krótki termin na przejście na niższe składki. Tym bardziej, że wypada tuż po przerwie świątecznej. Składki nie obniżą się automatycznie. Przedsiębiorcy muszą wyrejestrować się w ZUS z dotychczasowego ubezpieczenia i zgłosić z nowymi kodami, zaczynającymi się od 0590 lub 0592. Osoby, które kontynuują działalność prowadzoną w 2018 roku, mają na to czas tylko do 8 stycznia. Nie wszyscy mają też świadomość, że mały ZUS to korzyść dość krótkowzroczna - bo niskie składki to niski zasiłek w razie choroby, niższe świadczenia na urlopach związanych z rodzicielstwem, a dla wszystkich ubezpieczonych - niższe emerytury w przyszłości.

 


63.000 zł przychodu z 2018 roku

Ulga w składkach została zaprojektowana tak, że skorzystać z niej mogą głównie przedsiębiorcy świadczący usługi. Trzeba bowiem podkreślić, że warunek 63.000 zł w roku 2018 to limit przychodu - a nie dochodu. Tym samym wykluczony jest z niej praktycznie np. drobny handel.

Przedsiębiorcy mają też wątpliwości, czy mogą skorzystać z małego ZUS, jeśli w którymś miesiącu 2018 roku ich przychody przekroczyły wysokość 2,5-krotności minimalnego wynagrodzenia, ale łączna roczna suma mieści się w limicie 63.000 zł. Jak ustaliliśmy w ZUS, istotny jest tylko limit roczny - przepisy wyraźnie mówią o maksymalnym pułapie rocznych przychodów w wysokości 30-krotności minimalnego wynagrodzenia. Nie ma znaczenia, jaki był ich rozkład w poszczególnych miesiącach roku.

Więcej na temat tego, kto może przejść na mały ZUS, jakie są formalności i obowiązki przedsiębiorcy, oraz jak długo można płacić niższe składki, przeczytasz tutaj >

Niski przychód - niższa składka

Składki są zaprojektowane tak, że najniższe będą odpowiadały obecnie obowiązującemu preferencyjnemu ZUS-owi dla osób rozpoczynających działalność, a następnie będą rosły proporcjonalnie - o ok. 16 gr na każdą dodatkową złotówkę przychodu aż do wysokości obecnego tzw. dużego ZUS-u (to wyliczenia na podstawie wskaźników z 2018 r.)

 

 

Najniższa podstawa wymiaru składek małego ZUS nie może być niższa niż 30 proc. minimalnego wynagrodzenia za pracę w danym roku i nie może przekraczać kwoty 60% prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia miesięcznego ustalonej na dany rok. Podstawa wymiaru składek na mały ZUS w 2019 roku będzie więc mieścić się pomiędzy 675 zł a 2859 zł.

Obliczając nowe składki trzeba pamiętać, że niższe będą tylko składki na ubezpieczenia społeczne, czyli chorobowe, emerytalne i rentowe oraz wypadkowe. Preferencyjne składki nie dotyczą ubezpieczenia zdrowotnego. Tu składka dla wszystkich przedsiębiorców pozostanie taka sama - w 2018 roku to 319,94 zł, wysokość składki na 2019 rok poznamy pod koniec stycznia.

Nie można jeszcze więc podać dokładnej łącznej wysokości składek przedsiębiorcy w 2019 roku, ale wiadomo w przybliżeniu, że najniższe składki w małym ZUS w 2019 roku wyniosą ok. 550 zł miesięcznie, a maksymalne ok. 1300 zł (ze składką zdrowotną).

Tylko 7 dni na zgłoszenie

Kto nie dotrzyma ustawowego terminu na zmianę zgłoszenia w ZUS, następną szansę na niższe składki będzie miał dopiero za rok, jeśli w 2019 roku nie przekroczy limitu przychodów.
Adam Abramowicz, rzecznik małych i średnich przedsiębiorców, zaapelował do premiera Mateusza Morawieckiego o przedłużenie terminu rejestracji w ZUS dla drobnych przedsiębiorców. Jego zdaniem siedmiodniowy termin, który mija 8 stycznia, jest za krótki i zainteresowani nie zdołają skorzystać w tym roku z ulgi. - Niestety wielu przedsiębiorców, zwłaszcza, tych którzy ledwo wiązali koniec z końcem, właśnie z powodu obciążeń ZUS, wciąż nie wie o małym ZUS - podkreśla. Abramowicz chce wydłużenia terminu do 31 stycznia, ale zapowiada, że to, czy będzie to niezbędne, zależeć będzie od liczby terminowych zgłoszeń w ZUS.

Ruch w ZUS-ie wzmożony był od początku roku. Do piątkowego popołudnia na mały ZUS zdecydowała się ok. 1/4 uprawnionych.

Czytaj też: Już 46 tys. przedsiębiorców wybrało mały ZUS >

Wojciech Andrusiewicz, rzecznik prasowy ZUS spodziewa się największego oblężenia w poniedziałek i wtorek, tuż przed końcem terminu na zgłoszenie zmiany. Zapewnia, że placówki są na to przygotowane. Formalności można również załatwić online - na stronie www.ceidg.gov.pl.

Przejście na mały ZUS polega na wyrejestrowaniu się z dotychczasowego ubezpieczenia (formularz ZUS ZWUA) i ponownym zgłoszeniu z nowym kodem. Jako datę wyrejestrowania należy wskazać 1 stycznia 2019 r. Z tą samą datą, czyli 1 stycznia 2019 r., wypełnia się zgłoszenie do małego ZUS z kodem tytułu ubezpieczenia 05 90 xx lub 05 92 xx (jeśli przedsiębiorca ma ustalone prawo do renty) - na formularzu ZUS ZUA lub ZUS ZZA (jeśli przedsiębiorca podlega wyłącznie ubezpieczeniu zdrowotnemu). To wszystko.

Składka na cały rok

Raz wyliczona składka pozostanie taka sama przez wszystkie miesiące 2019 roku i nie ma tu znaczenia osiągnięty w danym miesiącu przychód. Osoby, które spodziewają się np. większego zlecenia w jednym z nadchodzących miesięcy, nie muszą obawiać się, że ZUS zażąda jakiejś dopłaty składek. Czas na kolejną weryfikację przychodu przyjdzie dopiero na początku stycznia 2020 roku. Jeśli przedsiębiorca zmieści się w limicie 30-krotności wynagrodzenia minimalnego z 2019 roku, czyli 67.500 zł, to będzie mógł przez kolejny rok opłacać mały ZUS Jeśli jego przychód będzie wyższy - będzie musiał w 2020 roku przejść już na zwykłe, wyższe składki.

ZUS udostępnił na swojej stronie internetowej specjalny kalkulator, w którym można obliczyć najniższą podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe (dostępny tutaj >)

Jest haczyk: Niskie składki teraz to niskie świadczenia później

– Każda osoba, która decyduje się na płacenie niskich składek powinna pamiętać o tym, że w tym czasie mniej pieniędzy znajdzie się na jej koncie emerytalnym, a to w przyszłości może skutkować niższą emeryturą – mówi Iwona Kowalska, regionalny rzecznik prasowy ZUS na Dolnym Śląsku. Dlatego warto przed podjęciem decyzji o opłacaniu niższych składek spotkać się z doradcą ZUS lub zadzwonić na infolinię Zakładu. - Każdy klient otrzyma szeroką informację o swojej sytuacji oraz skutkach podejmowanych decyzji. Zależy nam na tym, by decyzje były podejmowane świadomie - zapewnia w rozmowie z Prawo.pl Wojciech Andrusiewicz, rzecznik prasowy ZUS.

Decyzja o skorzystaniu z preferencyjnych składek ma też wpływ na wysokość świadczeń, które przysługują z ubezpieczenia chorobowego i wypadkowego, gdyż są one obliczane od podstawy wymiaru składek na ubezpieczenie chorobowe lub wypadkowe. Może to mieć szczególne znaczenie dla kobiet, które planują w najbliższym czasie ciążę. Jeśli w podstawie zadeklaruje się kwotę 30 proc. minimalnego wynagrodzenia, to ta kwota będzie przyjęta do obliczenia przysługujących zasiłków. Dlatego decydując się na korzystanie z małego ZUS trzeba to robić świadomie, pamiętając, że jest to wybór przedsiębiorcy, a nie obowiązek i że decyzja ta nie pozostaje bez wpływu na wysokość świadczeń z ubezpieczeń społecznych.

Więcej przydatnych materiałów znajdziesz w LEX:

Mały ZUS dla przedsiębiorców od 2019 r. >

Działalność gospodarcza - jakie składki zapłaci startujący przedsiębiorca? >

Konstytucja Biznesu: Działalność nierejestrowa i niższe składki ZUS >

Ulga na start >

Kontrola zawyżania podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne >

Nie masz dostępu do tych materiałów? Sprawdź, jak go uzyskać >

Od 2019 r. nowe informacje przy wydawaniu świadectwa pracy >

Wypłata wynagrodzenia za pracę od 1 stycznia 2019 r. >

W 2019 r. wyższy odpis na ZFŚS >

Płaca minimalna w 2019 r. i wysokość innych świadczeń >

Czas pracy 2019 >

Współczynnik ekwiwalentowy 2019 r. >