Takie działanie pracodawcy ma potwierdzenie w art. 17 ustawy z 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi (tekst jedn. DZ.U. z 2021 r., poz. 1119). Zgodnie z nim pracodawca nie dopuszcza do pracy pracownika, jeżeli zachodzi uzasadnione podejrzenie, że stawił się on do pracy w stanie po użyciu alkoholu albo spożywał alkohol w czasie pracy. Okoliczności stanowiące podstawę decyzji powinny być podane pracownikowi do wiadomości. Na żądanie kierownika zakładu pracy, osoby przez niego upoważnionej, a także na żądanie podejrzanego pracownika, badanie stanu trzeźwości pracownika przeprowadza uprawniony organ powołany do ochrony porządku publicznego (policja, staż miejska). Natomiast badanie trzeźwości poprzez pobranie krwi dokonuje osoba posiadająca odpowiednie kwalifikacje zawodowe.

Czytaj też:

Obowiązek zachowania trzeźwości przez telepracownika oraz uprawnienia pracodawcy w tym zakresie >>>

Alkohol w pracy – patologia możliwa do zwalczenia >>>

W obecnym stanie prawnym pracodawca, pomimo podejrzeń, że pracownik, stawił się do pracy pod wpływem alkoholu, dziwnie się zachowuje, wyczuwa się od niego alkohol, nie posiada możliwości osobistego skontrolowania trzeźwości pracownika. Jeśli pracodawca chciałby przeprowadzić taką kontrole, musi uzyskać na to zgodę pracownika lub zrobić to na jego wyraźne żądanie. Wbrew woli pracownika badanie trzeźwości może zostać przeprowadzone dopiero przez odpowiednie organy porządku publicznego (policja, straż miejska). W tej sytuacji pracownik nie może odmówić wykonania badania.

Czytaj również: Pracodawcy łatwiej skontrolują trzeźwość pracowników, nawet wbrew związkom zawodowym>>

Proponowane zmiany

Nowe przepisy, które mają znaleźć się w Kodeksie pracy zakładają, że pracodawca będzie mógł przeprowadzać wyrywkowe, prewencyjne kontrole pod kątem trzeźwości pracowników, ale także osób wykonujących pracę na innej podstawie niż stosunek pracy oraz osób prowadzących na własny rachunek działalność gospodarczą, zleceniobiorców.

Do przeprowadzenia kontroli przez pracodawcę będzie wystarczało, że pracodawca uzna, iż są one niezbędne do zapewnienia ochrony życia i zdrowia pracowników, innych osób lub ochrony mienia.

Pracodawca będzie mógł przeprowadzić badanie przy użyciu metod niewymagających badania laboratoryjnego, najczęściej alkomatem, posiadającym odpowiedni dokument potwierdzający jego kalibrację lub wzorcowanie. W wypadku braku takiej możliwości, będzie można zlecić badanie krwi. Pracodawcy, którzy zdecydują się na wprowadzanie kontroli trzeźwości, będą zobowiązani do określenia w aktach wewnątrzzakładowych (regulamin, obwieszczenie, układ zbiorowy) zasad przeprowadzenia całej procedury, m.in.:

  • grupy lub grup pracowników podlegających kontroli (wszyscy pracownicy, czy wybrane stanowiska),
  • sposobu jej przeprowadzania, częstotliwość,
  • wskazanie rodzaju urządzenia wykorzystywanego do przeprowadzania testów
  • także określenie zasad przetwarzania danych osobowych pracowników w związku z kontrolą.

 

 

Pracodawca będzie zobowiązany do poinformowania pracowników o wprowadzeniu kontroli trzeźwości nie później niż 2 tygodnie przed rozpoczęciem jej przeprowadzania. Wszelkie informacje wskazujące na obecność alkoholu w organizmie pracownika, pracodawca będzie mógł przetwarzać wyłącznie do celów, dla których zostanie ona zebrana i przechowywać w aktach osobowych pracownika przez okres nieprzekraczający 6 miesięcy od dnia jej zebrania.

W związku z umożliwieniem pracodawcy przeprowadzania kontroli trzeźwości, ustawodawca zamierza rozszerzyć katalog warunków uzasadniających nałożenie na pracownika kary upomnienia, kary nagany lub kary pieniężnej o przypadki stawienia się do pracy w stanie po użyciu środka działającego podobnie do alkoholu, lub zażywanie takiego środka w czasie pracy.

Proponowane zmiany spotykają się z dużą aprobatą środowisk pracodawców, którzy mają nadzieję na rozwiązanie ich dotychczasowych trudności i przeszkód w kontrolowaniu trzeźwości pracowników oraz w sposób bezpośredni przyczynią się do zwiększenia bezpieczeństwa i higieny pracy.

Anna Sadowska, project manager, Dział usług kadrowo-płacowych Mazars.