Na warunki pracy kierowców i maszynistów w czasie upałów zwróciła uwagę poseł Paulina Matysiak w interpelacji poselskiej (nr 34526).

– W całej Polsce borykamy się z falą upałów, a prognozy wcale nie są optymistyczne - ze względu na katastrofę klimatyczną musimy mieć świadomość, że z każdym rokiem będą one coraz dłuższe i mocniejsze. Kiedy na dworze temperatura wynosi powyżej 30 stopni Celsjusza, praca staje się trudniejsza i wymaga wzmożonego wysiłku ze strony organizmu. Problem nie omija kierowców autobusów oraz maszynistów pociągów, którzy podczas pełnienia swoich obowiązków muszą zachować szczególną uwagę i koncentrację. Z całego kraju docierają do mnie sygnały, że prowadzenie pojazdów w kabinach pozbawionych klimatyzacji i odpowiedniej wentylacji podczas upałów stanowi duży problem i negatywnie wpływa na kondycję kierujących. A to nie pozostaje bez wpływu na bezpieczeństwo pasażerów – napisała w interpelacji. Chciała więc wiedzieć, jakie obowiązują standardy co do warunków pracy kierowców i maszynistów w wysokich temperaturach i jaka temperatura panująca w kabinie kierowcy i maszynisty stanowi bezpieczną barierę, po przekroczeniu której może zaistnieć ryzyko dla prowadzącego. A także czy poziom temperatury w kabinach kierowców i maszynistów musi być monitorowany, i czy ministerstwo zamierza podjąć działania, by poprawić komfort pracy podczas upałów kierowców i maszynistów.

Czytaj również: Praca w upały - pracodawca ma obowiązki>>
Czytaj w LEX: Mikroklimat w środowisku pracy - klimatyzacja >>>

Jaka jest maksymalna temperatura w środowisku pracy?

- W obowiązujących przepisach prawa nie określono maksymalnej temperatury na stanowiskach pracy spowodowanej warunkami atmosferycznymi, jednak uregulowana jest ona pośrednio w aktach prawnych – wskazała w odpowiedzi na interpelację poselską Marlena Maląg, minister rodziny i polityki społecznej:

Jak zaznaczyła minister, zgodnie z art. 207 par. 2 Kp, pracodawca jest obowiązany chronić zdrowie i życie pracowników przez zapewnienie bezpiecznych i higienicznych warunków pracy, w tym reagować na potrzeby w zakresie zapewnienia bezpieczeństwa i higieny pracy oraz dostosowywać środki podejmowane w celu doskonalenia istniejącego poziomu ochrony zdrowia i życia pracowników, biorąc pod uwagę zmieniające się warunki wykonywania pracy. Istotnym narzędziem umożliwiającym mu prawidłową realizację tego celu jest właściwie przeprowadzona ocena ryzyka zawodowego, do której pracodawca jest zobowiązany zarówno na podstawie przepisów Kodeksu pracy (art. 226) jak i rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 26 września 1997 r. w sprawie ogólnych przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy (par. 39a).

Czytaj w LEX: Letnia odzież ochronna i robocza - jak zadbać o bezpieczeństwo pracowników w upały >>>

Minister Maląg potwierdziła, że w obowiązujących przepisach prawa nie określono wartości temperatury powietrza w środowisku pracy, której przekroczenie stanowi niebezpieczeństwo dla zdrowia pracownika, nie ustalono też wymagań dotyczących monitorowania temperatury powietrza w kabinach kierowców i maszynistów, czy ograniczeń w kierowaniu pojazdem związanych z przekroczeniem temperatury o określonej wartości.

Czytaj w LEX: Uprawnienia pracowników oraz obowiązki pracodawców w przypadku pracy podczas upałów >>>

 


Mikroklimat bez pomiarów, gdy gorąco jest tylko okresowo?

Jak twierdzi Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej, pomiarów mikroklimatu gorącego przeważnie nie wykonuje się, gdy obciążenie cieplne występuje okresowo na stanowisku pracy. - W związku z tym, w przypadku stanowisk pracy kierowcy autobusu lub maszynisty pociągu zazwyczaj nie przeprowadza się pomiarów mikroklimatu gorącego, jednak gdy praca wykonywana jest okresowo lub sezonowo w temperaturze powyżej 28 stopni Celsjusza możliwe jest wykonanie pomiaru WBGTeff, jako oceny obciążenia cieplnego środowiskiem gorącym zgodnie z rozporządzeniem Ministra Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej z 12 czerwca 2018 r. w sprawie najwyższych dopuszczalnych stężeń i natężeń czynników szkodliwych dla zdrowia w środowisku pracy.

W przypadku przekroczenia wartości WBGTeff zawartych w tym rozporządzeniu, pracodawca ma obowiązek podjąć wszelkie działania, w tym działania z zastosowaniem profilaktyki technicznej, organizacyjnej i medycznej, zmierzające do ograniczania negatywnego wpływu wysokiej temperatury powietrza na zdrowie pracownika. W tym przypadku jeżeli dostępne są rozwiązania techniczne, pracodawca powinien je zastosować – czytamy w ministerialnej odpowiedzi.

Czytaj w LEX: Napoje wydawane pracownikom podczas upałów – konsekwencje podatkowe >>>

Według MRiPS, wskazane byłoby zastosowanie środków profilaktycznych takich jak:

  • rozwiązania techniczne, np. klimatyzacja, przenośne urządzenia nawiewne lub chłodzące typu wentylatory, wewnętrzne rolety okienne, indywidualne systemy chłodzenia organizmu,
  • rozwiązania organizacyjne, np. przerwy w pracy, skrócony czas pracy, aklimatyzacja do środowiska gorącego, zapewnienie nieograniczonego dostępu do wody zdatnej do picia (najlepiej w temp. ok. 15°C), dostosowanie odzieży do warunków otoczenia (izolacyjność cieplna).

Jak wskazuje MRiPS, szczegółowe regulacje dotyczące zapewnienia napojów na stanowiskach pracy zawarte zostały w par. 4 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 28 maja 1996 r. w sprawie profilaktycznych posiłków i napojów. W przypadku, gdy na stanowiskach pracy, na których temperatura spowodowana warunkami atmosferycznymi przekracza 28 stopni Celsjusza, pracodawca jest obowiązany zapewnić pracownikom napoje w ilości zaspokajającej ich potrzeby, bez względu na rodzaj wykonywanej pracy. - Należy także zauważyć, że zgodnie z art. 210 K.p., w razie gdy warunki pracy nie odpowiadają przepisom bezpieczeństwa i higieny pracy, i stwarzają bezpośrednie zagrożenie dla zdrowia lub życia pracownika, albo gdy wykonywana przez niego praca grozi takim niebezpieczeństwem innym osobom, pracownik ma prawo powstrzymać się od wykonywania pracy, zawiadamiając o tym niezwłocznie przełożonego – przypomina minister Maląg.

Czytaj w LEX: Posiłki i napoje dla pracowników - KOMENTARZ PRAKTYCZNY >>>

 

Sprawdź również książkę: System Prawa Pracy. Tom XIII >>


Gorąco nie tylko w kabinie kierowcy czy maszynisty

Katarzyna Siemienkiewicz, ekspert ds. prawa pracy Pracodawców RP zauważa, że wysokie temperatury w środowisku pracy nie dotyczą tylko kierowców i maszynistów. – Analiza przepisów i rozpoczęcie dyskusji nad uregulowaniem kwestii temperatur w środowisku pracy jest konieczne w związku z tym, że lata są coraz bardziej upalne i panują coraz bardziej ekstremalne temperatury, a pracodawca odpowiada za bhp w zakładzie pracy – zauważa.  

Jak podkreśla Główny Urząd Statystyczny w informacji „Warunki pracy w 2021 r.”, warunki pracy są zagadnieniem bardzo istotnym z punktu widzenia zarówno pracodawcy, jak i pracownika. Właściwa identyfikacja czynników szkodliwych dla zdrowia oraz ich wpływu na osoby zatrudnione daje podstawę do podejmowania działań profilaktycznych i prowadzenia odpowiedniej polityki w dziedzinie bezpieczeństwa i higieny pracy. Ocena stanu i śledzenie zmian w zakresie zagrożeń występujących w środowisku pracy jest istotnym elementem służącym realizacji zobowiązań pracodawców do zapewnienia warunków pracy zgodnych z obowiązującymi normami.

Czytaj w LEX: Obowiązki pracodawcy w zakresie wykonywania badań i pomiarów czynników środowiska pracy >>>

Według danych GUS, w 2021 r. badaniu warunków pracy podlegało 6,7 mln osób. Spośród tej grupy 443,3 tys. osób pracowało w warunkach zagrożenia, co stanowiło 6,6 proc. zatrudnionych w zakładach objętych badaniem. Kobiety stanowiły 17,3 proc. wszystkich zatrudnionych w warunkach zagrożenia, co oznacza, że blisko co szósta zatrudniona w warunkach zagrożenia osoba była kobietą. Dla porównania dodajmy, że w 2020 r. badaniem warunków pracy objęto 81,1 tys. jednostek zatrudniających 6,0 mln osób. Spośród tej grupy 439,6 tys. osób pracowało w warunkach zagrożenia (w 2019 r. – 442,5 tys. osób), co stanowiło 7,3 proc. zatrudnionych w przebadanych zakładach (analogicznie jak w roku poprzednim). Kobiety stanowiły 18,5 proc. wszystkich zatrudnionych w warunkach zagrożenia (w 2019 r. – 17,5 proc.), co oznacza, że blisko co piąta zatrudniona w warunkach zagrożenia osoba była kobietą.