Powód Z. G. domagał się, by sąd nakazał jego byłemu pracodawcy - spółce petrochemicznej przywrócenie go do pracy na poprzednich warunkach pracy i płacy. Przyznał, że posiadał alkohol na terenie zakładu, ale nie naruszył tym zasad bhp, a jego zachowanie nie godziło w proces i organizację pracy. Podkreślił, że zgadzając się na rozwiązanie stosunku pracy działał pod presją pracodawcy.

 

Sprawdź również książkę: Prawo pracy >>


Wniósł alkohol, ale go nie otwierał

Sąd Rejonowy w Krośnie ustalił, że powód był zatrudniony u pozwanego na stanowisku przy komponowaniu paliw. Od pracownika wymaga się tam wiedzy i skupienia, bowiem praca odbywa się przy zbiornikach, w których przechowywanych jest kilka tysięcy ton materiałów o wysokiej klasie wybuchowości. Regulamin pracy zabraniał wnoszenia na teren zakładu alkoholu i środków odurzających. Powód został dyscyplinarnie zwolniony, bo stwierdzono u niego w dniu 21 sierpnia 2019 r. zabronione środki. Dwa tygodnie później, na jego prośbę, rafineria zmieniła tryb rozwiązania umowy na porozumienie stron i ujawniła to w świadectwie pracy. Mimo, iż powód twierdził, że jego zgoda była dotknięta wadami oświadczenia woli, to - zdaniem sądu - materiał dowodowy wykazywał co innego. Powód dobrowolnie złożył pracodawcy propozycję, która odpowiadała jego interesowi i była wcześniej przedyskutowana w gronie rodziny. Nie działał pod przymusem, a jego proces decyzyjny nie był zaburzony. Dla powoda zwolnienie dyscyplinarne było najgorszym z możliwych rozwiązań, dlatego też poszukiwał optymalnego dla siebie rozwiązania. Ponadto, w momencie, gdy zwracał się do pracodawcy, termin do złożenia przez powoda odwołania do sądu od zwolnienia dyscyplinarnego jeszcze nie upłynął. Zatem miał wybór: albo odwołać się do sądu, albo wnosić do pracodawcy o zmianę trybu rozwiązania umowy o pracę. Co do naruszenia obowiązków pracowniczych - sąd przyjął argumenty pracodawcy. Alkohol posiadany przez pracownika, choćby zamknięty, winien być przekazany do depozytu służb ochrony przed wejściem na teren zakładu. Powód wiedział o tym obowiązku, ale zlekceważył go, powodując zagrożenie powszechnego bezpieczeństwa. Skoro zatem zwolnienie było uzasadnione, powództwo nie mogło być uwzględnione.



Z dyscyplinarką trudniej o nowe zatrudnienie

Sąd Okręgowy w Krośnie podzielił stanowisko sądu niższej instancji i oddalił apelację powoda.

Wbrew zarzutom skarżącego, po wręczeniu oświadczenia o rozwiązaniu z nim umowy o pracę bez wypowiedzenia, pozwana rafineria mogła w późniejszym czasie rozwiązać z nim stosunek pracy na mocy porozumienia stron. W sytuacji bowiem, gdy pracodawca złożył jednostronne oświadczenie woli o rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika, a następnie wyraził zgodę na rozwiązanie umowy o pracę w drodze porozumienia stron, przyjmuje się, że cofnął w sposób dorozumiany wcześniejsze oświadczenie (wyrok SN z 29 września 1998 r., sygn. akt I PKN 346/98). Wprawdzie cofnięcie wypowiedzenia jest skuteczne tylko pod warunkiem zgody drugiego podmiotu stosunku pracy, to jednak zgoda na cofnięcie oświadczenia woli o rozwiązaniu umowy o pracę za wypowiedzeniem może zostać wyrażona w jakiejkolwiek formie, również w sposób konkludentny (wyrok SN z 28 marca 2002 r., sygn. akt I PKN 55/01).

Pismo powoda zawierające prośbę o rozwiązanie umowy o pracę na mocy porozumienia stron zawierało dorozumianą zgodę powoda na cofnięcie przez pracodawcę jego wcześniejszego oświadczenia o rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia. Inicjatywa zawarcia przedmiotowego porozumienia wyszła od powoda. Trudno zatem uznać, iż wraz z tym wnioskiem powód nie wyrażał zgody na cofnięcie przez pracodawcę oświadczenia woli, które było dla niego niekorzystne. Sąd zgodził się również, że powód nie działał pod wpływem błędu, lecz jego działanie było świadome i przemyślane. Ocenił bowiem swoją sytuację i skalkulował, co będzie dla niego korzystne. Nie mógł także działać pod presją, czy pod groźbą - cały czas miał przecież otwartą drogę do złożenia w sądzie odwołania.

Czytaj w LEX: Rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika ze względu na nieprzestrzeganie przepisów i zasad bhp na tle orzecznictwa >

Na marginesie sąd zauważył, iż naruszenie powszechnego w tego typu zakładach zakazu wnoszenia alkoholu na jego teren musi stanowić ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych, choćby w innych sytuacjach takich konsekwencji za sobą nie pociągało.

Wyrok jest prawomocny.

Wyrok SO w Krośnie z 10 lipca 2020 r. sygn. akt IV Pa 25/20.