Fundusz miałby być zasilany z odpisu ze składki na Fundusz Pracy (wysokości 0,8 proc. podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe) oraz ze środków pracodawcy na poziomie co najmniej 20 proc. wydatków funduszu.

Zgodnie z pomysłem środki FPKiK miałyby być przeznaczone na kształcenie w różnych formach, zgodnie z potrzebami określonymi przez pracodawcę:

 

Będzie nowelizacja prawa?

Grzegorz Baczewski z Konfederacji Lewiatan zwraca uwagę w rozmowie z Prawo.pl, że obecnie pracodawcy mają problem ze znalezieniem fachowców. - Pracodawcy chcą szkolić pracowników, ale nie wszyscy mają na to budżety. Fundusz Pracy jest tutaj wykorzystywany tylko w części - mówi.

- W tym roku w Funduszu Pracy zostaje nam 3,5 miliarda złotych ze względu na niski poziom bezrobocia. W ten sytuacji nie musimy wydawać dużych pieniędzy na aktywizację bezrobotnych. Nie oznacza to jednak, że na rynku pracy nie ma potrzeb. Proponujemy, żeby część składki została w firmach - oznakowana tylko na szkolenia i podnoszenie kwalifikacji. Będzie to z korzyścią dla pracowników i ich wynagrodzeń, bo za kompetencjami idą podwyżki - wyjaśnia ekspert.

Jak podkreśla, wprowadzenie FPKiK będzie szczególnie korzystne dla małych firm. - To będzie zastrzyk pieniędzy przeznaczony tylko na inwestowanie w pracowników. Duże firmy obecnie nie mają z tym problemu, gorzej z tymi małymi - wskazał Baczewski. Jego zdaniem fundusz można by wprowadzić już od przyszłego roku. - Wymaga to jednak nowelizacji ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy. Liczę na to, że rząd odpowie pozytywnie na naszą propozycję, albo partnerzy społeczni przygotują inicjatywę legislacyjną zgodnie z ustawą RDS - mówi ekspert.

Czytaj w LEX: Dotacje otrzymane z Funduszu Pracy na podjęcie działalności gospodarczej - zwolnienie od podatku dochodowego od osób fizycznych >

Wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Stanisław Szwed uważa, że należy przeanalizować propozycję związków i pracodawców. - Warto się nad tym pochylić. Nie mówimy "nie" - mówi w rozmowie z Prawo.pl.

Pracodawcy od lat wskazują, że pieniądze z Funduszu Pracy nie są odpowiednio wykorzystywane. Zaznaczają, że zgromadzone tam miliardy złotych są łakomym kąskiem dla rządzących. Przedsiębiorcy przypominają, że pieniądze z funduszu zasilają część programów społecznych. Chodzi m.in. o program "Za Życiem" oraz Solidarnościowy Funduszu Wsparcia Osób Niepełnosprawnych.

 

Wykwalifikowany pracownik - bezpieczny w pracy

Wiceprzewodniczący OPZZ Andrzej Radzikowski uważa, że trudno powiedzieć, czy utworzenie funduszu wprost przełoży się na podwyżki. - Jednak praktyka pokazuje, że wyższe kompetencje pracowników sprzyjają bezpieczeństwu socjalnemu pracowników. Pracownik o wyższych kompetencjach zawsze znajdzie pracę. Takie osoby zwalnia się na ostatnim miejscu - mówi Prawo.pl.

Czytaj też: Fundusz Pracy wykorzystywany na inne cele. Obniżyć składkę? >>>>

- Widzimy jakie problemy ma szkolnictwo zawodowe w Polsce. We wszystkich szkołach brakuje nauczycieli zawodów. Nikt nie chce pracować, mówię o inżynierach, za niskie płace oferowane na początku kariery zawodowej w szkołach. Obawiam się, że bez głębokich reform szkolnictwo zawodowe nie przygotuje odpowiedniej liczby osób, które są potrzebne naszej gospodarce - daje związkowiec. Według niego stworzenie funduszu może także podnieść produktywność pracy, a tym samym zyskowność firmy. - Tutaj jest jeszcze dużo do nadrobienia - wskazuje.

Sprawdź w LEX:

Kto będzie mógł liczyć na pieniądze z funduszu

Według propozycji, o określeniu zasad przeznaczania środków FPKiK na poszczególne formy podnoszenia kompetencji i kwalifikacji będzie decydował pracodawca w porozumieniu z zakładowymi organizacjami związków zawodowych lub przedstawicielstwem załogi. Założono również udział strony pracowniczej w określaniu maksymalnego poziomu finansowania form podnoszenia kompetencji i kwalifikacji na jednego pracownika oraz opracowanie planu wydatków. Pieniądze będą gromadzone na osobnym rachunku, a maksymalna długość okresu ich kumulowania wynosić będzie 24 miesiące.

Utworzenie FPKiK miałoby być dobrowolne dla pracodawcy – skorzystanie z nowej możliwości wyklucza ubieganie się o środki z Krajowego Funduszu Szkoleniowego, dostępne w Powiatowych Urzędach Pracy. Nie mógłby utworzyć FPKIK podmiot znajdujący się w stanie upadłości lub likwidacji.

Sprawdź w LEX: