Za nami przeszło siedem miesięcy obowiązywania przepisów tzw. Tarczy 4.0 o uproszczonym postępowaniu restrukturyzacyjnym (UPR). Niektóre z układów zawartych w tych postępowaniach uzyskały już prawomocne zatwierdzenie ze strony sądu, spora ilość została również umorzona. Nowa antykryzysowa regulacja spotkała się w większości środowisk prawniczych i ekonomicznych z ciepłym przyjęciem. Pozwoliła w sposób sprawny, w zdecydowanej ilości bezpieczny zarówno dla dłużników, jak i wierzycieli – w głównej mierze dzięki licencjonowanym doradcom restrukturyzacyjnym którzy zdali egzamin dojrzałości – zapewnić przedsiębiorcom możliwość ułożenia swoich zobowiązań i ochronę przed egzekucją w czasach kryzysu.
Decyzja rządu: Uproszczona restrukturyzacja zostaje na stałe w polskim prawie>>
Opublikowany na stronach Rządowego Centrum Legislacji, a następnie przyjęty przez rząd projekt nowelizacji ustawy o Krajowym Rejestrze Zadłużonych oraz niektórych innych ustaw wskazuje na to, że uproszczona restrukturyzacja zostanie na stałe (warto przypomnieć, że według przepisów Tarczy 4.0 z UPR można skorzystać do końca czerwca 2021 r.). Autorzy artykułu, którzy mają okazję zarówno jako nadzorcy układu, jak i pełnomocnicy w tych postępowaniach sprawdzać „na własnej skórze” przepisy uproszczonej restrukturyzacji przedstawiają subiektywną listę możliwych do wprowadzenia zmian w uproszczonej restrukturyzacji oraz krótką ocenę wprowadzonych regulacji.
Zobacz procedurę w LEX: Ocena podstaw do otwarcia uproszczonego postępowania restrukturyzacyjnego >
Uproszczona restrukturyzacja działa
UPR naprawdę działa i jest niezwykle popularne wśród przedsiębiorców w trudnej sytuacji finansowej (zgodnie z danymi raportu Centralnego Ośrodka Informacji Gospodarczej w całym roku 2020 otwarto 392 takie postępowania, co stanowi 49% wszystkich postępowań restrukturyzacyjnych.
Zobacz procedurę w LEX: Przebieg uproszczonego postępowania restukturyzacyjnego >
Warto przypomnieć, że przepisy Tarczy 4.0, na podstawie której wprowadzone zostało UPR weszły w życie dopiero w drugiej połowie 2020 r.). Według autorów głównym czynnikiem, który wpływa na jego skuteczność jest krótki okres (zwykle nie dłuższy niż 7 dni), w którym dłużnik otrzymuje ochronę restrukturyzacyjną, co jest z kolei konsekwencją odejścia od formalizmu, który cechuje postępowania prowadzone w oparciu o przepisy prawa restrukturyzacyjnego oraz braku udziału sądu na etapie otwarcia postępowania. Niezbyt obszerny katalog dokumentów koniecznych do otwarcia UPR (spis wierzycieli, spis wierzytelności spornych, propozycje układowe) pozwala na sprawne przygotowanie dłużnika do procesu naprawczego. Obowiązek sporządzenia bardziej szczegółowych dokumentów (m.in. plan restrukturyzacyjny, aktualne bilanse) został słusznie przeniesiony na moment złożenia wniosku o zatwierdzenie układu. Zaletą UPR jest również przyznanie dłużnikowi kompetencji do wyboru nadzorcy układu. To dłużnik, jako najbardziej zainteresowany wynikiem restrukturyzacji, powinien mieć możliwość ustalenia z wybranym przez siebie doradcą restrukturyzacyjnym planu i harmonogramu działań naprawczych. Jednocześnie narzędzia ochrony przyznane wierzycielom (m.in. możliwość złożenia wniosku o uchylenie skutków obwieszczenia o otwarciu restrukturyzacji) oraz relatywnie krótki okres samego postępowania, dostatecznie zabezpieczają ich interesy.
Czytaj w LEX: Rola pełnomocnika w uproszczonym postępowaniu restrukturyzacyjnym >
Zdecydowanie pozytywnie należy ocenić przyznany zakres ochrony dłużnika przed wierzycielami w trakcie trwania postępowania, choć w ocenie autorów mógłby być nieco rozszerzony, o czym w dalszej części artykułu. Zakres ten jest zasadniczo zbieżny z tym przyznanym w ramach przyspieszonego postępowania układowego. Trafionym rozwiązaniem jest także możliwość zwoływania zgromadzenia wierzycieli w celu głosowania nad układem i przeniesienie kompetencji sędziego – komisarza na nadzorcę układu.
Czytaj także: Otwarcie uproszczonego postępowania restrukturyzacyjnego w kolizji z wnioskiem o ogłoszenie upadłości>>
Co można zmienić?
Obecne przepisy o uproszczonej restrukturyzacji wydają się nie dopuszczać możliwości restrukturyzacji zadłużenia z tytułu wyemitowanych obligacji, jak też roszczeń nabywców w ramach przedsięwzięcia deweloperskiego. Odesłanie Tarczy 4.0 do odpowiedniego stosowania przepisów o postępowaniu o zatwierdzenie układu w UPR dosyć niefortunnie wykluczyło te dwie kategorie dłużników z możliwości uproszczonej restrukturyzacji, co nie było chyba zamierzeniem ustawodawcy. Trzeba zaznaczyć, że w UPR występuje możliwość zwołania zgromadzenia wierzycieli w celu głosowania nad układem, co było ratio legis wykluczenia z postępowania o zatwierdzenie układu wierzytelności z tytułu obligacji oraz nabywców w ramach przedsięwzięcia deweloperskiego. W przypadku zwołania zgromadzenia wierzycieli w UPR powinna istnieć możliwość restrukturyzacji wspomnianych dwóch kategorii zobowiązań. Powołanie kuratora reprezentującego interesy obligatariuszy mogłoby następować przez sąd restrukturyzacyjny, bądź samego nadzorcę układu (na koszt dłużnika) z określonej listy kuratorów prowadzonej przy sądzie restrukturyzacyjnym.
Zobacz procedurę w LEX: Uchylenie skutków obwieszczenia o otwarciu uproszczonego postępowania restrukturyzacyjnego >
W ocenie autorów należałoby również wydłużyć okres UPR z 4 do 6 miesięcy. Z praktyki UPR wynika, że szczególnie tam, gdzie wierzycielami są banki oraz inne instytucje finansowe okres 4 miesięcy może być niewystarczający na podjęcie i przeprowadzenie skutecznych negocjacji propozycji układowych. Fakt ten związany jest przede wszystkim z długim procesem decyzyjnym we wspomnianych instytucjach oraz koniecznością uzyskania odpowiednich zgód korporacyjnych. Słusznym postulatem wyrażonym w piśmiennictwie m.in. przez P. Filipiaka jest również to, aby upływ terminu ustawowego trwania UPR nie uniemożliwiał złożenia wniosku o zatwierdzenie układu, a jedynie powodował ustanie z mocy prawa instrumentów ochrony dłużnika.
Kolejną postulowaną zmianą byłaby możliwość uchylenia zajęć rachunków bankowych oraz wierzytelności dłużnika dokonana w postępowaniach egzekucyjnych i zabezpieczających. Warunkiem skutecznej restrukturyzacji jest m.in. odblokowanie i udrożnienie przepływów pieniężnych dłużnika. Instrument ten znany już m.in. z przyspieszonego postępowania układowego mógłby być z powodzeniem, stosowany również w UPR. Uchylenie zajęć mogłoby następować z mocy prawa (w dniu otwarcia postępowania), bądź też na mocy decyzji nadzorcy sądowego i pod jego nadzorem.
Czytaj w LEX: Wpływ Covid-19 na postępowania restrukturyzacyjne i upadłościowe >
Trudny problem zbiegów wniosków restrukturyzacyjnych i upadłościowych
Ostatecznego rozstrzygnięcia wymagałaby również kwestia zbiegów wniosków restrukturyzacyjnych i upadłościowych. W przepisach o UPR kwestia ta nie została wprost uregulowana, a ma praktycznie doniosłe znaczenie ze względu na kwestie możliwości ogłoszenia upadłości w czasie restrukturyzacji. Wydaje się jednak, że ogłoszenie upadłości nie jest dopuszczalne w czasie UPR, gdyż zgodnie z regulacją wprowadzoną Tarczą 4.0, dzień dokonania obwieszczenia w Monitorze Sądowym i Gospodarczym jest dniem otwarcia UPR, a zgodnie zaś z art. 9a prawa upadłościowego ogłoszenie upadłości w czasie postępowania restrukturyzacyjnego jest niedopuszczalne. Problematyczne jest jednak generalne odesłanie do stosowanie przepisów o postępowaniu o zatwierdzenie układu, które na etapie przed złożeniem wniosku do sądu o zatwierdzenie układu nie ma momentu otwarcia, nie przewiduje ochrony przed wierzycielami, a ogłoszenie upadłości jest na tym etapie możliwe. Należałoby więc wyraźnie wskazać, że otwarcie UPR skutkuje również ochroną przed ogłoszeniem upadłości.
Należałoby również umożliwić dłużnikom, którzy nie zawarli układu w UPR złożenie uproszczonego wniosku upadłościowego lub uproszczonego wniosku sanacyjnego. Obecnie przepisy pozwalają na złożenie takich wniosków wyłącznie w przypadku, gdy umorzenie postępowania następuje po złożeniu wniosku o zatwierdzenie układu. Jeżeli zatem nie zostanie przyjęty układ w terminie dłużnik nie jest uprawniony do złożenia wniosków uproszczonych o upadłość i sanację. 7 dniowy termin do złożenia takich wniosków mógłby biec np. od dnia upływu terminu na przyjęcie układu (obecnie 4 miesięcznego), bądź w terminie 7 dni od dnia zgromadzenia wierzycieli, na którym nie doszło do przyjęcia układu.
Do uregulowania sprawa wymaganych większości
Dwie ostatnie kwestie, które mogłyby zostać zmienione to: jasne przesądzenie większości wymaganych do przyjęcia układu oraz przyznanie kompetencji do złożenia wniosku o zatwierdzenie układu nadzorcy układu. Na tle pierwszej kwestii doszło do rozbieżnych stanowisk wśród praktyków oraz doktryny. Pierwszy pogląd przyjmuje, że jeżeli nadzorca układu nie zwołuje zgromadzenia wierzycieli, wówczas stosuje się bardziej rygorystyczne większości konieczne do przyjęcia układu (tak jak w przypadku postępowania o zatwierdzenie układu), natomiast drugi pogląd opowiada się za mniej rygorystycznymi większościami niezależnie od tego, czy zostało zwołane zgromadzenie wierzycieli, czy też nie. Przepisy powinny również przyznać kompetencję do składania wniosku o zatwierdzenie układu także nadzorcy układu. Obecnie wniosek o zatwierdzenie układu powinien złożyć dłużnik, choć większa jego część sporządzana jest przez nadzorcę układu.
Projekt zmian jeszcze do dyskusji
Opublikowany 15 lutego 2021 r. na stronach Rządowego Centrum Legislacji projekt nowelizacji ustawy o Krajowym Rejestrze Zadłużonych oraz niektórych innych ustaw realizuje niektóre postulaty wskazane w niniejszym artykule, a nawet idzie nieco dalej np. przewidując całkowitą ochronę dłużnika przed postępowaniami egzekucyjnymi, niezależnie od tego, czy wierzytelności te są objęte układem. W zakresie postulatu możliwości uchylenia zajęć dokonanych w postępowaniu egzekucyjnym lub zabezpieczającym projekt odsyła do odpowiedniego stosowania przepisów o postępowaniu sanacyjnym – nadal nie jest jednak jasne kto miałby dokonywać tego uchylenia wobec braku instytucji sędziego – komisarza. Projekt nie przewiduje również wydłużenia okresu postępowania, choć realizuje postulat możliwości zawarcia układu i złożenia wniosku o jego zatwierdzenie także po upływie 4 miesięcznego terminu (skutkiem jego upływu miałoby być zatem jedynie ustanie ochrony egzekucyjnej). Słusznym kierunkiem jest również informatyzacja postępowania (np. głosowanie nad układem miałoby odbywać się w systemie informatycznym).
W sumie dobre prawo
Przepisy UPR, choć ich wprowadzenie było wynikiem nagłej zmiany otoczenia rynkowego w związku z pandemią, dobrze przyjęły się wśród przedsiębiorców. Ogólna ocena regulacji wypada lepiej niż dobrze, co również pokazuje, że oddanie inicjatywy podmiotom zainteresowanym, przy dobrze określonych proporcjach udziału sądu w postępowaniu (sprowadzającego się zasadniczo do kwestii nadzoru i kontroli w najważniejszych jego momentach) zdało egzamin. Obawy o nadużycia postępowania (choć niewątpliwie zdarzają się) nie rzutują na ogólny odbiór UPR. Niezależnie od ostatecznego kształtu nowych przepisów UPR będzie zapewne najbardziej popularnym i najbardziej skutecznym postępowaniem restrukturyzacyjnym.
Autorzy:
Bartosz Magnowski adwokat, doradca restrukturyzacyjny BM Restrukturyzacje
Wojciech Młocek radca prawny BM Restrukturyzacje