Reforma gospodarki odpadami komunalnymi gwarantuje konkurencyjność rynku, zlecane dotychczas bez przetargu usługi będą musiały podlegać konkurencyjnej procedurze. Rozszerzy się też rynek pracy dla firm odbierających odpady. To system, który obowiązuje w prawie całej Unii Europejskiej.

Teraz w Polsce system gospodarki odpadami komunalnymi nie działa. Dotychczasowe podejście oparte na maksymalizacji zysku przedsiębiorców nie gwarantuje porządku ani bezpieczeństwa ekologicznego i nie jest korzystne dla mieszkańców – uważa Minister Środowiska Andrzej Kraszewski. Jego zdaniem reformę gospodarki odpadami trzeba zacząć od jej najbardziej znaczącego segmentu, czyli odpadów komunalnych. Żadna z dotychczasowych prób reformowania tego systemu nie powiodła się. Tym razem rząd przygotował zmiany, wzorując się na najlepszych przykładach obowiązujących prawie w całej Europie. W nowym systemie, na podstawie przygotowanej przez Ministerstwo Środowiska ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, gminy będą odpowiedzialne za realizację obowiązków w zakresie odbioru i unieszkodliwiania odpadów w zamian za opłatę od mieszkańców. Mieszkańcy nie będą wybierali dowolnego wykonawcy tych usług. Natomiast gminy przeprowadzające przetargi na odbiór odpadów, będą gospodarowały środkami pochodzącymi z opłat (tak jak za wodę czy ścieki), a od firm będą egzekwowały odpowiednią jakość usług. Gminy zyskają możliwość skupienia w jednym ręku monitoringu i skutecznego egzekwowania wymogów. Ta reforma, daniem Ministra, to także szansa na skuteczną walkę z szarą strefą w odpadach komunalnych, przez którą co roku Polska traci setki milionów złotych.
Źródło: Dziennik Gazeta Prawna, 3 lutego 2011 r.

Data publikacji: 3 lutego 2011 r.