Z wtorkowych danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że w listopadzie wydano 9 tys. 319 pozwoleń na budowę mieszkań. To oznacza spadek o 22,5 proc. rok do roku i o 23,7 proc. miesiąc do miesiąca.

Według GUS w listopadzie również mniej mieszkań oddano do użytku. W ujęciu rocznym spadek wyniósł 16,4 proc., a miesiąc do miesiąca 9,9 proc.

W opinii Jacka Bieleckiego, eksperta rynku mieszkaniowego, b. dyrektora Polskiego Związku Firm Deweloperskich, dane GUS dotyczące rozpoczętych i ukończonych mieszkań świadczą o regresie w budownictwie mieszkaniowym. "Listopad był wyjątkowo sprzyjającym miesiącem dla budownictwa ze względu na dobrą pogodę. Tym bardziej niepokoi spadek rozpoczętych mieszkań oraz wydanych pozwoleń na budowę. To oznacza, że produkcja w budownictwie mieszkaniowym wyhamowuje" - powiedział PAP.

Bielecki ocenił, że mniej mieszkań w budowie oznacza zmniejszenie oferty deweloperów w przyszłości.

Zdaniem Marcina Peterlika z Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową wtorkowe dane GUS potwierdzają, że sytuacja na rynku mieszkaniowym nie zmienia się. "Nadal nie ma podstaw do prognozy, że w budownictwie nastąpi ożywienie. Do końca zimy powinna utrzymać się stagnacja w tym sektorze" - podkreślił. Dodał, że sytuacja w budownictwie jest niepewna, a trwający w tej branży od 1,5 roku kryzys nadal trwa.

Analityk Home Broker, ekspert rynku nieruchomości Marcin Krasoń zwrócił uwagę, że w ostatnich dwunastu miesiącach wydano łącznie 138,1 tys. pozwoleń na budowę. "To najsłabszy wynik od wielu lat. Mało budować chcą zarówno deweloperzy, jak i indywidualni inwestorzy" - podkreślił.