Co roku wzrasta liczba firm, które w relacjach ze swoimi kontrahentami i klientami posługują się fakturami elektronicznymi. Badanie „Wybieram e-faktury” pokazuje, że 76 proc. przedsiębiorstw dostrzega korzyści płynące z tego rozwiązania. Dla ponad 80 proc. firm planujących przejście na e-fakturowanie, główną ich zaletą jest możliwość optymalizacji czasu potrzebnego do obsługi administracyjnej firmy i oszczędność pieniędzy, jaka z tego wynika.
Stale poszerza się lista spraw, jakie przedsiębiorcy mogą załatwić w trybie on-line. Dzieje się tak za sprawą wprowadzania nowych zastosowań dla narzędzi takich jak bezpieczny podpis elektroniczny weryfikowany za pomocą certyfikatu kwalifikowanego czy Platforma Usług Administracji Publicznej (ePUAP), które służą do uwierzytelniania nadawcy danej informacji. W Polsce z podpisu elektronicznego w komunikacji z urzędami administracji publicznej, osoby fizyczne i przedsiębiorcy mogą korzystać od 2001 r., tj. od wejścia w życie ustawy o e-podpisie, która reguluje tę kwestię.
– Dane w postaci elektronicznej, które zostaną opatrzone e-podpisem weryfikowanym przy pomocy ważnego certyfikatu kwalifikowanego, są równoważne pod względem skutków prawnych dokumentom podpisanym własnoręcznie – tłumaczy Elżbieta Włodarczyk, dyrektor Linii biznesowej podpis elektroniczny w KIR. – Dzięki temu e-podpis może być używany w wielu obszarach, w których kluczowe jest bezpieczeństwo informacji: w biznesie, administracji czy medycynie. Za pomocą tego narzędzia możemy podpisywać dokumenty w formie pdf, pliki zapisane w programie Word, a także obrazy – dodaje.
 
Zastosowanie e-podpisu
Możliwych zastosowań bezpiecznego e-podpisu od momentu wprowadzenia ustawy stale przybywa. Obecnie możemy go stosować m.in. w relacjach z ZUS, urzędem skarbowym, do wystawiania e-faktur, składania wniosków do KRS czy rejestracji baz danych w GIODO. E-podpis umożliwia także uczestniczenie w przetargach i aukcjach elektronicznych. Dodatkowo, każdy przedsiębiorca, który zatrudnia więcej niż pięciu pracowników, jest zobligowany do korzystania z bezpiecznego e-podpisu przy składaniu cyfrowych deklaracji PIT-11, CIT-8 oraz IFT-2. Co więcej, od 1 lipca 2016 r. urzędy podatkowe będą mogły żądać od podatników prowadzących księgi podatkowe w formie elektronicznej przekazania ksiąg podatkowych i dowodów księgowych w postaci tzw. Jednolitego Pliku Kontrolnego. – Oznacza to, że księgi podatkowe będą musiały mieć formę elektroniczną, umożliwiającą organom kontrolnym analizę danych. Taki dokument będzie wymagał podpisania bezpiecznym podpisem elektronicznym – tłumaczy Elżbieta Włodarczyk.
Kolejnym obszarem, w którym e-podpis jest z powodzeniem wykorzystywany od lat jest sektor ochrony zdrowia, gdzie to narzędzie służy przede wszystkim do prowadzenia elektronicznej dokumentacji w zakładach opieki zdrowotnej. Ponadto, od 1 stycznia 2016 r. obowiązują nowe przepisy dotyczące zwolnień lekarskich. Teraz lekarze mogą takie zaświadczenie wystawiać w formie dokumentu elektronicznego (e-ZLA). E-zwolnienie musi być uwierzytelnione za pomocą bezpiecznego podpisu elektronicznego weryfikowanego certyfikatem kwalifikowanym lub profilem zaufanym na platformie ePUAP.

Warto także wspomnieć o rozporządzeniu w sprawie identyfikacji elektronicznej i usług zaufania w odniesieniu do transakcji elektronicznych na rynku wewnętrznym, nazwanym w skrócie eIDAS, które wejdzie w życie 1 lipca br. Ma ono na celu ujednolicenie prawa unijnego w zakresie usług zaufania i wzajemne uznawanie przez państwa członkowskie podpisu elektronicznego. W praktyce, wdrożenie eIDAS ułatwi transgraniczne świadczenie usług na rynku wewnętrznym, w tym także prowadzenie działalności biznesowej. Co istotne, jak zaznacza Elżbieta Włodarczyk, rozporządzenie będzie wymagało honorowania dotychczas wydanych certyfikatów kwalifikowanych, a podpisane nimi dokumenty zachowają swoją moc prawną na terenie wszystkich państw członkowskich.