Za niezgłoszenie beneficjentów rzeczywistych grozi do 1 miliona złotych kary. Mimo to ponad 100 tys. spółek nie wypełniło ustawowego obowiązku. Z danych MF wynika zaś, że na dzień 20 lipca 2020 roku tylko 326 tys. spółek zarejestrowało 563 tys. beneficjentów. Tymczasem w KRS figuruje blisko 450 tys. firm. Ministerstwo Finansów zapowiada zaś, że sprawdzi, czy spółki zobowiązane do złożenia danych faktycznie wywiązały się z zadania oraz czy zgłosiły właściwe osoby jako zarządców spółki.

Zobacz procedurę w LEX: Zgłaszanie informacji o beneficjentach rzeczywistych >

 


Kto i do kiedy zgłasza beneficjentów rzeczywistych

Zgłaszać, ale także aktualizować dane w CRBR muszą spółki jawne, komandytowe, komandytowo-akcyjne, z ograniczoną odpowiedzialnością, akcyjne, z wyjątkiem spółek publicznych. Pierwotny termin na zgłoszenie dla spółek zarejestrowanych w Krajowym Rejestrze Sądowym przed 13 października 2019 roku (dzień wejścia w życie przepisów o CRBR) miał minąć 13 kwietnia, ale z powodu epidemii przedłużono go do 13 lipca. Następnie 13 lipca Ministerstwo Finansów poinformowało, że wystąpiły zakłócenia w funkcjonowaniu systemu teleinformatycznego, który obsługuje Centralny Rejestr Beneficjentów Rzeczywistych (CRBR).

Czytaj w LEX: Obowiązki biur rachunkowych w zakresie przeciwdziałania praniu pieniędzy i finansowaniu terroryzmu >

Rejestr oficjalnie nie działał od 13 do 16 lipca, i tych dni nie wlicza się do biegu terminów na dokonanie zgłoszeń. Ostatecznie minął on 17 lipca.  Ponadto zgodnie z art. 60 ust. 1 ustawy nowo utworzone spółki mają zgłaszać beneficjentów nie później niż w terminie 7 dni od dnia wpisu do Krajowego Rejestru Sądowego, a w przypadku zmiany przekazanych informacji - w terminie 7 dni od ich zmiany.

Czytaj o przewodniku po CRBR:  MF opublikowało przewodnik po rejestrze beneficjentów >>

 

Unia wymusza jawność

CRBR został utworzony na podstawie ustawy z  1 marca 2018 r. o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy oraz finansowaniu terroryzmu, która to ustawa jest z kolei implementacją przepisów dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Radu (EU) 201//849 z 20 maja 2015 r. w sprawie zapobiegania wykorzystywaniu systemu finansowego do prania pieniędzy lub finansowania terroryzmu (tzw. IV dyrektywa AML).

Czytaj w LEX: Zakres niezbędnych danych pobieranych w kontekście prawidłowej identyfikacji beneficjenta rzeczywistego >

Rejestr ma zbierać, przechowywania oraz udostępniania właściwym organom informacji na temat beneficjentów rzeczywistych. Informacje gromadzone w rejestrze powinny umożliwiać identyfikację każdej osoby fizycznej będącej właścicielem podmiotu prawnego lub osoby sprawującej kontrolę nad takim podmiotem. Takie rejestry powstają też w innych krajach UE. MF podkreśla, że w przyszłości wszystkie tego typu rejestry będą ze sobą integrowane. - Oznacza to, że przedstawiciele służb np. policji czy nawet obywatele, będą mogli sprawdzać zawartość tych systemów w całej Unii Europejskiej - stwierdza resort.

Czytaj w LEX: Instytucja obowiązana według ustawy o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy oraz finansowaniu terroryzmu >

 

 

W polskim rejestrze dane nie muszą być rzetelne

Tyle, że jak twierdzą eksperci, polski rejestr nie musi ułatwić walki z praniem pieniędzy, bo polski ustawodawca przyjął zasadę domniemania prawdziwości danych opublikowanych w rejestrze. - Odpowiedzialność za zgłoszenie nieprawdziwych danych, niezgłoszenie danych podlegających obowiązkowi wpisu w ustawowym terminie albo brak zgłoszenia zmian danych objętych wpisem, ponosi osoba dokonująca zgłoszenia – tłumacz Joanna Grynfelder, ekspert do spraw compliance. Przykładowo w Szwecji użytkownicy rejestru mogą zgłaszać nieprawidłowości. Firma, która nie dochowała należytej staranności przy wpisywaniu danych płaci karę. W Polsce weryfikacji dokona, jak zapowiada, resort finansów.