Niezależnym zespołem badającym, czy WHO dopuściło się zaniechań przy ogłaszaniu stanu pandemii koronawirusa kierować będą dwie przewodniczące: Ellen Johnson Sirleaf (była prezydent Liberii) oraz Helen Clark (była premier Nowej Zelandii). Na siedzibę specjalnej komisji obrano Genewę. Na czele personelu pracującego dla komisji stanie dr Anders Nordstrom (pełnił on obowiązki dyrektora generalnego organizacji). Komisja składać się będzie z 11 członków, oprócz polityków, w jej składzie zasiądą m.in. dr Zhong Nanshan (chiński lekarz, który jako pierwszy poinformował opinię publiczną o tym, że koronawirus przenosi się z człowieka na człowieka), Mark Dybul (były szef Globalnego Funduszu na rzecz Walki z AIDS, Gruźlicą i Malarią) oraz Joanne Liu (kierowała organizacją Lekarze Bez Granic i już wcześniej krytykowała działania WHO związane z zarządzaniem epidemią eboli).

Do dyspozycji komisji pozostaje pełna dokumentacja, w tym także wiadomości e-mail pracowników WHO. Prace panelu ekspertów sfinansuje WHO.

 

Kiedy była pierwsza reakcja

Najistotniejszą kwestią, jakiej chce przyjrzeć się komisja, jest początkowa faza wybuchu pandemii i to, w jaki sposób zareagowało na nią kierownictwo Światowej Organizacji Zdrowia.

Pandemia SARS-CoV-2 została ogłoszona przez WHO 11 marca 2020 roku. Miasto Wuhan w Chinach uważane jest za epicentrum choroby, tutaj epidemię ogłoszono w połowie listopada 2019 roku. Jednocześnie pojawiły się doniesienia świadczące o tym, że koronawirus był obecny w różnych krajach świata na długo zanim zarejestrowano w nich oficjalne przypadki zachorowań.

Czytaj: Strategia resortu zdrowia: Dezynfekcja, dystans, maseczki - nadal podstawą w pandemii>>
 

W opinii sporej grupy ekspertów reakcja WHO była spóźniona, przez co osoby, które zakaziły się w Chinach przetransportowały koronawirusa do innych części globu. Gdyby pandemia została ogłoszona wcześniej, kraje, które należą do WHO miałyby czas zareagować o wiele lepiej i szybciej, wprowadzając m.in. przepisy dotyczące społecznego dystansowania się.

Wątek amerykański

Niezależna komisja chce zbadać, w jaki sposób przebiegała wymiana informacji pomiędzy WHO i Chinami. Szef WHO Tedros Adhanom Ghebreyesus chwalił chińskie władze za szybką wymianę rzetelnych informacji z WHO, jednak pojawiły się głosy przedstawiające zupełnie przeciwstawne opinie - w skutek tychże opinii Stany Zjednoczone zdecydowały się zakończyć współpracę z WHO. Prezydent Donald Trump ogłaszając decyzję wystąpienia z organizacji, dodał, że reakcja WHO na pandemię była nieodpowiednia i że Chiny całkowicie kontrolują Światową Organizację Zdrowia. Opinia ta pokrywa się z wewnętrznymi dokumentami WHO, jakie ujawniła agencja Associated Press - wynika z nich, że Chiny zataiły wiele kluczowych informacji dotyczących koronawirusa, opóźniając tym samym ogłoszenie stanu globalnego zagrożenia epidemiologicznego przez WHO.