Jedno z powództw o ochronę dóbr osobistych dotyczyło preparatów homeopatycznych, które miały przenosić wirusa ptasiej grypy.  

Pomówienie o zarażanie wirusem

Pozwany twierdził, że produkowany przez powodową spółkę, może być przyczyną zarażenia osób, które ten lek używają, wirusem groźnej choroby tzw. ptasiej grypy. Ponadto pozwany w tekście umieszczonym na stronie internetowej, krytycznie odnosząc się do nowelizacji prawa farmaceutycznego sugerował, że między innymi pozwana spółka przekupiła posłów zapewniając sobie korzystne dla niej brzmienie ustawy.

W trakcie postępowania przed sądami dwóch instancji pozwany nie przedstawił dowodów na to, aby jego twierdzenia były prawdziwe. Trafnie sąd okręgowy, a następnie sąd apelacyjny odmówiły przeprowadzania dowodów na to czy homeopatia jest oszustwem, czy też leki homeopatyczne wywierają dobroczynny skutek w przypadku leczenia niektórych chorób.

Czytaj: Siła wyższa to odpowiedź Kodeksu cywilnego na koronawirusa

Sam pozwany, co ustalił także sąd apelacyjny, stwierdził, że wykorzystał sytuację, jaką wytworzyło zagrożenie wirusem ptasiej grypy, do walki z homeopatią, która w jego przekonaniu jest ordynarnym oszustwem.

- Przytoczone twierdzenia pozwanego o charakterze pomówień, że lek ten może zagrażać życiu osób, stanowiły naruszenie dóbr osobistych tej spółki w świetle art. 23 i 43 k.c. - orzekł SN i nakazał pozwanemu przeproszenie oraz zapłacenie zadośćuczynienia.

Jak stwierdził sędzia sprawozdawca Józef Frąckowiak, korzystanie z konstytucyjnie zagwarantowanej wolności wypowiedzi ma także swoje granice. Granice te wytyczają dobra osobiste konkretnych osób, które nie mogą być naruszane. Nie poparte żadnym dowodem twierdzenie, że stosowanie leku homeopatycznego może stanowić śmiertelne zagrożenie dla osób, które go zażywają narusza w sposób rażący dobre imię producenta tego leku (sygn. akt III CSK 73/07, wyrok z 10 maja 2007 r.)

Czytaj w LEX: Odpowiedzialność cywilna i karna za zarażenie koronawirusem >

Zachorowania w czasie wycieczki

Spór turystki z biurem podróży o odszkodowanie z powodu zatrucia skończył się uwzględnieniem powództwa. Sprawa dotyczyła epidemii wirusowej w jednym z hoteli w Grecji. Hotel przez pierwsze dwa dni pobytu nie poinformował gości o ryzyku zachorowania oraz o proponowanych środkach zapobiegawczych. Dopiero na trzeci dzień wczasowicze otrzymali pisma informujące o zagrożeniu, jak również zawieszono dozowniki z płynem dezynfekującym przed restauracją hotelową.

Powódka wniosła o zasądzenie na jej rzecz od pozwanej 15 tys. 900 zł tytułem odszkodowania wraz z odsetkami 400,00 eur tytułem odszkodowania wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty i wygrała (sygn. akt: IX C 672/15).

Czytaj w LEX: Ochrona danych osobowych osób skierowanych na izolację i chorych >

 

Unieważnienie umowy - zagrożenie epidemią

Tym razem chodziło o sytuację w Gambii, gdzie występowało zagrożenie zarażenia wirusem eboli. Powód, hotel turystyczny dochodził od pozwanego należnej mu kwoty z tytułu zawartej z pozwanym umowy o zakwaterowanie, z której się wywiązał, bowiem w okresie umownym udostępnił wymaganą ilość pokoi hotelowych. 

Strony zapisały w umowie zastrzeżenie - prawo do całkowitego lub częściowego unieważnienia umowy (bezkosztowo) w związku z epidemią albo zagrożeniem epidemią.

Czytaj w LEX: Poddanie określonej osoby przymusowej kwarantannie podczas epidemii koronawirusa - konsekwencje prawne >

Do realizacji umowy nie doszło. Sąd Okręgowy w Łodzi orzekł, że w Gambii nie było w okresie objętym umową wirusa eboli, ale nie ulega wątpliwości, że zaistniałą sytuację można określić jako zagrożenie epidemią i zakwalifikować ten stan jako siłę wyższą, dającą podstawę do anulowania kontraktu. Mając na względzie poważne przyczyny (mające znamiona siły wyższej) do anulowania umowy oraz postanowienia umowy z dnia 17.12.2013 r. należy wskazać, że spółka (...) S.A. była uprawniona do anulowania kontraktu. (X GC 1165/15).

Nadzwyczajna zmiana stosunków z chorobą w tle

Skutki powszechnej epidemii, a nie nagła, indywidualna choroba - według orzecznictwa - mogą być powodem wytoczenia powództwa o odszkodowanie, a także o zmianę lub unieważnienie umów. Oto przykład negatywnej przesłanki. 

Powodowie chcieli rozwiązać lub zmienić umowę sprzedaży udziałów w nieruchomości z uwagi na nadzwyczajną zmianę stosunków. Jako powód podali chorobę i pobyt w szpitalu powódki.

Sąd Okręgowy w Krakowie rozpatrując niewłaściwe wykonanie umowy orzekł, że nie zachodzi w tej sprawie nadzwyczajna zmiana stosunków.

Nadzwyczajna zmiana stosunków w rozumieniu art. 357(1) kc dotyczyć ma okoliczności o charakterze powszechnym. Pojęcie to nie obejmuje natomiast zmian sytuacji życiowej jednej ze stron, chociażby zmiany te miały charakter nagły i niespodziewany. Nadzwyczajną zmianą stosunków nie jest zatem choroba powódki. 

Jako przykłady powodujące nadzwyczajna zmianę stosunków sąd podał epidemie chorób zakaźnych, które zrównał z operacjami wojennymi, strajkami generalnymi, różnego rodzaju klęskami żywiołowymi, nagłą zmianą ustroju państwa.  

Do przyczyn nadzwyczajnej zmiany stosunków sąd zaliczył też zaskakujące zmiany przepisów prawa stanowione przez legislatora ( sygn. akt I C 322/15).