Okręgowa rada lekarska powołała komisję, która miała ocenić zdolność lekarza Anny A. (dane zmienione) do wykonywania zawodu. W uzasadnieniu uchwały powołano się na informacje zawarte w piśmie kierownika oddziału ginekologiczno-położniczego szpitala miejskiego oraz w piśmie współpracujących z nią lekarzy. Wynikało z nich, że Anna A. była bardzo często rozkojarzona, niewyspana i zmęczona, zdarzało się jej zasypiać w dyżurce. Nie rozróżniała też twarzy lekarzy i przełożonych, odmawiała wykonywania procedur medycznych, do których była wyznaczana, a także spóźniała się oraz zwalniała z powodów zdrowotnych i nie uczestniczyła w obchodach. Ponadto wskazywano, że w trakcie specjalizacji Anna A. nie opanowała podstawowych czynności lekarskich, jak i podstawowych czynności ginekologicznych. Nie pełniła też dyżurów lekarskich, ponieważ położne odmawiały z nią współpracy.

Czytaj w LEX: Zakaz wykonywania zawodu lekarza w orzecznictwie sądów >

Powołana komisja rozpoznała u Anny A. zaburzenia schizotypowe, więc okręgowa rada lekarska podjęła uchwałę w sprawie jej zawieszenia w prawie do wykonywania zawodu lekarza na czas trwania niezdolności. Sprawa trafiła do Naczelnej Rady Lekarskiej, ale sporny akt został utrzymany w mocy. Dlatego też lekarka wniosła skargę do sądu administracyjnego.

 


Były powody, aby powołać komisję

Sprawą zajął się Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie, który wskazał, że zgodnie z art. 12 ust. 1 ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty (uzl), przesłanką powołania komisji przez okręgową radę lekarską jest stwierdzenie, że istnieje uzasadnione podejrzenie niezdolności lekarza do wykonywania zawodu lub ograniczenia w wykonywaniu ściśle określonych czynności medycznych ze względu na stan zdrowia. Natomiast stosownie do art. 12 ust. 3 uzl, samorząd lekarski podejmuje uchwałę o zawieszeniu prawa wykonywania zawodu albo o ograniczeniu wykonywania określonych czynności medycznych na podstawie orzeczenia komisji. Sąd wskazał, że nie było wątpliwości co do tego, że samorząd miał uzasadnione powody, aby powołać komisję, ponieważ informacje z pism kierownika oddziału oraz innych lekarzy jasno wskazywały, że istnieje uzasadniona wątpliwość czy lekarka ze względu na swój stan zdrowia jest zdolna do wykonywania zawodu.

Czytaj także: WSA: Naganne zachowanie lekarza nie świadczy o niezdolności do wykonywania zawodu >>>

Tylko komisja mogła się wypowiadać o stanie zdrowia

Komisja przeprowadziła badanie oraz przeanalizowała zgromadzoną w sprawie dokumentację medyczną. W efekcie, u lekarki rozpoznano zaburzenia schizotypowe, więc wydano orzeczenie, w którym stwierdzono, że w aktualnym stanie zdrowia nie jest ona zdolna do wykonywania zawodu. Sąd ocenił, że dalsze działania samorządu lekarskiego były trafne. Zaistniały bowiem podstawy do zawieszenia lekarki w prawie do wykonywania zawodu na czas trwania niezdolności, czyli na czas leczenia psychiatrycznego.

Czytaj w LEX: Niezdolność do wykonywania zawodu lekarza >

WSA podkreślił, że na potrzeby prowadzonego postępowania, jedynym organem, który jest uprawniony do wypowiadania się o stanie zdrowia lekarki była powołana w tym celu komisja. Dlatego też wydane przez nią orzeczenie było wiążące dla organów samorządu. 

 

Jeżeli niezdolność ustała, to należało złożyć wniosek

WSA wskazał, że komisja dysponowała dokumentacją dotyczącą dotychczasowego leczenia, lecz nie była w posiadaniu karty informacyjnej z leczenia szpitalnego, ponieważ lekarka nie przedstawił takiego dowodu. Z karty tej wynikało bowiem, że Anna A. zgłosiła się celem oceny jej stanu psychicznego i została przyjęta na oddział. Sytuacja ta miała jednak miejsce już po wydaniu spornej uchwały przez okręgową radę.

Sąd ustalił, że po prawie miesięcznej obserwacji, lekarka została wypisana do domu w stanie ogólnym dobrym z zaleceniem kontynuacji leczenia w warunkach ambulatoryjnych oraz z rozpoznaniem zaburzeń adaptacyjnych i osobowości mieszanych. Dlatego jeżeli uważała, że stwierdzone rozpoznanie nie stanowiło przeszkody do wykonywania zawodu, a leczenie psychiatryczne zostało zakończone, to powinna złożyć do organu samorządu stosowny wniosek o uchylenie spornej uchwały. Mając powyższe na uwadze, Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie oddalił skargę.

Wyrok WSA w Warszawie z 16 maja 2019 r., sygn. akt VII SA/Wa 2896/18