Od kilku lat wzrasta liczba spraw kierowanych przez pacjentów do Rzecznika Praw Pacjenta (RPP) i stwierdzonych naruszeń ich praw. W ostatnich trzech latach było ich jeszcze więcej, do czego przyczyniła się m.in. pandemia koronawirusa. Pacjenci zgłaszają najwięcej uchybień w lecznictwie szpitalnym, ale to w podstawowej opiece zdrowotnej RPP najczęściej, bo aż w 94 proc., stwierdzał naruszenie praw pacjenta. 

Czytaj także na Prawo.pl: Dr Zemke-Górecka: Nie działa pozasądowy system w sprawach błędów medycznych>>

Opisuje je RPP w raporcie o postępowaniach wyjaśniających prowadzonych przez Rzecznika Praw Pacjenta w sprawach indywidualnych w latach 2019-2021.

Czytaj też: Postępowanie w sprawach praktyk naruszających zbiorowe prawa pacjentów >>>

Czytaj też: Odpowiedzialność cywilna podmiotów leczniczych posiadających osobowość prawną za szkody wynikłe z naruszenia prawa pacjenta do świadczeń zdrowotnych >>>

 

Prawa pacjenta najczęściej naruszane w szpitalach

W tym czasie najwięcej uchybień dotyczących przestrzegania praw pacjenta miało miejsce w lecznictwie szpitalnym. Zgłoszenia pacjentów do RPP dotyczące tego obszaru stanowiły 60 proc. wszystkich spraw, którymi rzecznik zajmował się w latach 2019-2021. Aż w 71 proc. przypadków RPP potwierdził naruszenie praw pacjentów. W szpitalach najczęściej naruszane było prawo do świadczeń zdrowotnych udzielanych z należytą starannością, nie przestrzegano procedur sanitarnych i nie zapewniano środków ochrony indywidualnej dla pacjentów i personelu.

Czytaj też: Ochrona praw pacjenta a niedozwolone klauzule umowne >>>

Czytaj też: Prawo pacjenta do świadczenia zdrowotnego w stanie nagłym >>>

Jeden z przykładów dotyczy pacjenta, któremu podczas zabiegu okulistycznego zakażono bakterią gałkę oczną, co potwierdził wynik badań mikrobiologicznych. - Rzecznik Praw Pacjenta na podstawie oceny dowodów ustalił, że podczas zabiegu doszło do naruszenia prawa pacjenta do świadczeń zdrowotnych. Ustalił, że niezgodnie z wytycznymi producenta prowadzono oraz przechowywano rozwieracze okulistyczne.

Ponadto Rzecznik stwierdził zaniedbania w zakresie prowadzenia dekontaminacji powierzchni rąk o czym świadczą wyniki wymazów czystościowych z bloku operacyjnego. Na skutek działania personelu szpitala pacjent został pozbawiony realnej możliwości dokonania wyboru metody leczenia. Nie mając informacji dotyczących metod postępowania leczniczego nieświadomie zaakceptował również ryzyka podjęcia leczenia zaleconym preparatem leczniczym – czytamy w raporcie RPP. Tymczasem taka decyzja powinna zapaść przed zabiegiem na wizycie lekarskiej.

Postępowania RPP w obszarze leczenia szpitalnego najczęściej dotyczyły:

  • odmowy udzielenia świadczenia w ramach kontroli leczenia,
  • odmowy kwalifikacji do leczenia szpitalnego (głównie w pierwszych miesiącach epidemii)
  • odwoływania zabiegów planowych (z długim terminem oczekiwania) i nie wyznaczenia nowego terminu.

Czytaj także na Prawo.pl: Pacjent ma prawo do kopii, a oryginał dokumentacji medycznej może wypożyczyć>>

W raportowanym okresie, znacząco, bo o 24 proc. wzrosła liczba stwierdzonych przez RPP naruszeń praw pacjenta na oddziałach ginekologii i położnictwa m.in. w zakresie opieki okołoporodowej w czasie epidemii oraz zakazu lub znacznego ograniczenia porodów rodzinnych.

Czytaj też: Przegląd orzecznictwa sądów administracyjnych w zakresie ochrony zbiorowych praw pacjentów do dokumentacji medycznej >>>

Czytaj też: Zasady pobierania opłat za udostępnianie dokumentacji medycznej >>>

Opieka specjalistyczna bez należytej staranności

14 proc. prowadzonych przez rzecznika postępowań wyjaśniających dotyczyło świadczeń udzielanych w ambulatoryjnej opiece specjalistycznej (AOS). W 79 proc. z nich stwierdzono naruszenie praw pacjenta, a w 2021 r. aż w 85 proc. spraw. Ponad połowa uchybień dotyczyła prawa pacjenta do świadczeń zdrowotnych udzielanych z należytą starannością.

 

Cena promocyjna: 9.9 zł

|

Cena regularna: 99 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 19.8 zł


W 2021 r. podstawowa opieka zdrowotna (POZ) przesunęła się na drugie miejsce zastępując AOS, jeśli chodzi o liczbę zakończonych postępowań wyjaśniających prowadzonych przez RPP. - W 2021 roku liczba zakończonych postępowań wyjaśniających, które dotyczyły POZ wzrosła o 14,6 proc. w stosunku do 2020 roku oraz o 16,7 proc. w stosunku do 2019 roku. Nieprawidłowości występujące w POZ dotyczyły przede wszystkim dostępu do świadczeń zdrowotnych z medycyny rodzinnej oraz – w mniejszym stopniu – pediatrii – podaje raport.

Więcej naruszeń praw pacjenta w POZ

W 2021 r. nastąpił wyraźny wzrost naruszeń praw pacjenta w POZ - odpowiednio do 2019 roku o 394 proc. oraz do 2020 roku o 171 proc. Co istotne, aż w 93 proc. przypadków doszło do stwierdzenia naruszenia praw pacjenta, jak wykazały postępowania wyjaśniające prowadzone przez RPP.

To najwyższy wskaźnik w stosunku do innych rodzajów świadczeń. - Powtarzającym się problemem, był przede wszystkim brak możliwości rejestracji na wizytę do lekarza podstawowej opieki zdrowotnej, szczególne podczas pandemii oraz odmowa jej udzielenia w sytuacji nagłego pogorszenia stanu zdrowia. Ponadto, pacjenci skarżyli się na brak kontaktu telefonicznego z placówką, z powodu nadmiernego obciążenia linii telefonicznej. Stwierdzone uchybienia dotyczyły także braku informacji o standardzie teleporady – pacjenci nie otrzymywali informacji, kiedy teleporadą można bezpiecznie zastąpić osobistą wizytę u lekarza, a kiedy są wskazania do bezpośredniego z nim kontaktu – podaje RPP.

Dość drastyczny przykład podany przez RPP dotyczy m.in. dziecka, które wypiło odkamieniacz z substancją żrącą. Przerażeni rodzice udali się do lekarza pierwszego kontaktu, jednak ten nawet go nie zbadał. Dopiero w szpitalu u dziecka zdiagnozowano oparzenie przełyku i ostre zapalenie żołądka.

RPP stoi na stanowisku, że lekarz ma obowiązek udzielać pomocy lekarskiej w każdym przypadku, gdy zwłoka w jej udzieleniu mogłaby spowodować niebezpieczeństwo utraty życia, ciężkiego uszkodzenia ciała lub ciężkiego rozstroju zdrowia oraz w innych przypadkach niecierpiących zwłoki. - Wprawdzie lekarz wyszedł do małej pacjentki, ale nie zbadał jej i nie skierował do konkretnej placówki, która mogła udzielić odpowiedniej pomocy, zapewnić transport do szpitala, nie wezwał także zespołu ratownictwa medycznego. Tym samym naruszył prawo pacjentki do świadczeń zdrowotnych – podkreśla RPP.

RPP bada, czy doszło do naruszenia praw pacjenta

Rzecznik Praw Pacjenta, w odróżnieniu od innych organów, jak np. prokuratura, bada wyłącznie czy w konkretnym przypadku doszło do naruszenia praw pacjenta. RPP działa na podstawie ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta. Aby mówić o naruszeniu prawa pacjenta, nie musi zaistnieć po jego stronie szkoda lub krzywda w rozumieniu przepisów kodeksu cywilnego. RPP nie bada także stopnia winy czy zaniedbania, które decyduje o naruszeniu praw pacjenta.

Cały raport na stronie RPP.