W piątek posłowie poparli nowelizację ustawy o Funduszu Medycznym, która była procedowana w trybie pilnym. Regulacja trafi teraz do Senatu, a następnie na biurko prezydenta. Zakłada ona przesunięcie 3,6 mld zł z Funduszu Medycznego w celu umożliwienia sfinansowania przez Narodowy Fundusz Zdrowia tzw. nadwykonań, a więc świadczeń, które w placówkach medycznych przekraczają zakładane budżety (oznacza to, że dana placówka zrealizowała np. wyższą liczbę zabiegów). To z kolei doprowadzi do zmniejszenia środków samego Funduszu Medycznego o ok. 7,6 mld zł (zgodnie z celami ustawowymi, fundusz ma zapewniać dodatkowe źródła finansowania m.in.: profilaktyki, świadczeń zdrowotnych udzielanych małoletnim oraz finansowania leczenia chorób rzadkich). 

Czytaj więcej: Sejm zgodził się na przesunięcie dodatkowych 3,6 mld zł dla NFZ

Drugi kwartał nadwykonań w trakcie spłaty

Interwencja ustawodawcy jest wynikiem kryzysu wokół środków NFZ i opóźnień w finansowaniu nadwykonań. Nie jest to pierwsza tego typu sytuacja, jednak tym razem, jak alarmowała w pierwszej kolejności Naczelna Izba Lekarska, brak środków zaczął doprowadzać do odwoływania planowych hospitalizacji i odsyłania pacjentów, również w przypadkach związanych z leczeniem onkologicznym. Jeżeli dojdzie do przekazania środków, mają one zostać wykorzystane do pełnego opłacenia tzw. nadwykonań świadczeń opieki zdrowotnej udzielanych osobom do ukończenia 18. roku życia.

Na początku listopada Filip Nowak, prezes NFZ, podkreślał, że fundusz ma podpisane umowy z placówkami medycznymi i regularnie rozlicza płatności do wartości tych kontraktów. W ryczałcie szpitalnym, bez względu na realizację świadczeń, fundusz płaci szpitalom na bieżąco, co miesiąc. Jednocześnie jednak przyznano, że sytuacja związana np. z zapłatą nadwykonań nie jest jednolita w poszczególnych regionach, co wynika z sytuacji funduszu. NFZ wskazał, że, gdy dojdzie do przekazania dodatkowych 3,6 mld zł, będzie możliwe podpisanie aneksów z placówkami medycznymi na Mazowszu i Śląsku, co ma zagwarantować, że pacjenci uzyskają niezbędną pomoc. - Nie jest tajemnicą, że sytuacja finansowa oddziałów wojewódzkich NFZ jest różna. Część ma już za sobą płatności za nadwykonania nielimitowane oraz za leki w programach lekowych i w chemioterapii za II kwartał. W większości województw możliwa będzie spłata nadwykonań nielimitowanych za świadczenia dziecięce za II kw. br. Koncentrujemy się również na uregulowaniu nadwykonań za leki w programach lekowych i chemioterapii, na ile będzie to możliwe w ramach posiadanych środków – wyjaśniano w komunikacie NFZ.

- Chciałabym uspokoić pacjentów, szczególnie onkologicznych, że z całą pewnością są i będą objęci należytą opieką. Krajowa Sieć Onkologiczna, ale też sposób finansowania tej opieki są dla nas szczególnie istotne – są to świadczenie nielimitowane. Nie jest to nowa sytuacja, pod koniec każdego roku dyrektorzy szpitali zastanawiają się nad tym, jak zarządzić kontraktem i procedurami i ile wystarczy środków z NFZ na uregulowanie przede wszystkim świadczeń ponadlimitowych – komentowała w niedzielnym „Pytaniu Dnia” na antenie TVP Info Jolanta Sobierańska-Grenda, minister zdrowia.

 

Placówki medyczne pójdą do sądu? 

Opóźnienia w opłacaniu nadwykonań rzeczywiście nie są niczym nowym, jak podkreśla jednak w rozmowie z serwisem Prawo.pl (całość opublikujemy w czwartek, 27 listopada) Bernadeta Skóbel, radca prawny, kierownik Działu Monitoringu Prawnego i Ekspertyz Związku Powiatów Polskich, być może należałoby jednak odejść od traktowania ich jako normy. Stawia ona tezę, że być może należałoby zacząć rozważać ewentualną możliwość zastosowania ustawy o przeciwdziałaniu nadmiernym opóźnieniom w transakcjach handlowych. Przypomnijmy, że została ona przyjęta na podstawie unijnej dyrektywy, określa szczególne uprawnienia wierzyciela i obowiązki dłużnika w związku z terminami zapłaty w transakcjach handlowych, skutki niewykonania takich obowiązków oraz postępowanie w sprawie nadmiernego opóźniania się ze spełnianiem świadczeń pieniężnych.

Jak wyjaśnia ekspertka, definicje ustawowe są skonstruowane w taki sposób, że samodzielne publiczne zakłady opieki zdrowotnej (SP ZOZ) nie mogłyby korzystać z oferowanej przez nią ochrony, ale samorządowe spółki prawa handlowego już tak. Bez ograniczeń mogłyby z nich korzystać również podmioty prywatne. Jak wyjaśnia Bernadeta Skóbel, obecnie problemem nie jest przyjęty przez prawodawcę termin zapłaty za fakturę za udzielone świadczenia, ale mechanizm, który utrudnia podmiotom leczniczym jej wystawienie. - Po pierwsze, poszczególne zarządzenia prezesa NFZ w sprawie szczegółowych warunków umów zawieranych z podmiotami leczniczymi przewidują, że dopiero po upływie kwartału (jeżeli wartość wykonanych świadczeń nielimitowanych przekroczy kwotę zobowiązania dla danego zakresu) zwiększeniu ulegają liczby jednostek rozliczeniowych i kwota zobowiązania z tytułu realizacji umowy. NFZ przyjął zatem możliwość kwartalnego rozliczenia nadwykonań, pomimo że plany rzeczowo-finansowe stanowiące załącznik do umowy przygotowywane są w układzie miesięcznym, a zgodnie z ogólnymi warunkami umów o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej okresem sprawozdawczym jest miesiąc, a nie kwartał. Oznacza to, że podmioty lecznicze co miesiąc przekazują do NFZ informację o liczbie jednostek rozliczeniowych. Przyjęcie kwartału jako podstawy rozliczenia nadwykonań z samego założenia działa na korzyść płatnika – zauważa ekspertka.

Zaznacza też, że problemem jest aneksowanie umów, które wydłużają procedury o co najmniej kilka tygodni, czasami miesięcy. Jak przypomina, do tej pory nawet nie mówi się o tym, kiedy będą mogły zostać rozliczone nadwykonania za trzeci i czwarty kwartał br. Prawniczka stawia tezę, że niekorzystne mechanizmy rozliczeń można byłoby, być może, uznać za naruszające mechanizmy ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji (w połączeniu z ustawą o opóźnieniach). Jeśli taka sprawa trafiłaby do sądu (teoretycznie mogłoby się tak stać na podstawie art. 18 ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji), byłaby precedensowa. - Przytoczony przeze mnie mechanizm rozliczenia nadwykonań w świadczeniach nielimitowanych w połączeniu z informacjami, jak w praktyce mechanizm ten funkcjonuje i jaki ma wpływ na zachowanie płynności podmiotów leczniczych, wydaje się wpisywać w hipotezę wspomnianych przepisów – mówi mec. Skóbel.

W związku z trudną sytuacją w ochronie zdrowia 5 grudnia br. o godz. 10 odbędzie się szczyt medyczny, który będzie organizowany przez prezydenta RP Karola Nawrockiego. Jak poinformowała kancelaria prezydenta, na spotkanie zostaną zaproszone przede wszystkim organizacje zrzeszające lekarzy, środowiska medyczne z całego kraju, a także Jolanta Sobierańska–Grenda.

Czytaj też: NFZ zapłaci za nadwykonania, ale stawki nie pokryją całości kosztów

 

Lean management jako koncepcja doskonalenia polskich szpitali
-10%

Agnieszka Bukowska-Piestrzyńska, Tomasz Adam Karkowski, Michał Banaś

Sprawdź  

Cena promocyjna: 125.1 zł

|

Cena regularna: 139 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 83.4 zł