Z takim problemem zgłosił się do biura poselskiego jeden z pacjentów. W maju przeszedł on operację kręgosłupa i został skierowany na rehabilitację stacjonarną. W czerwcu poszedł ze skierowaniem do jednego ze szpitali i otrzymał informację, że nie zostanie umówiony, gdyż został wypisany po zabiegu w maju, a kontaktuje się ze szpitalem w czerwcu, a więc w innym miesiącu niż otrzymał wypis ze szpitala.

 

 

- Placówka poinformowała, iż odmowa zarejestrowania chorego w kolejce oczekujących pacjentów nie ma podstawy w żadnych przepisach wewnętrznych podmiotu, lecz jest praktyką stosowaną ze względu na brak możliwości zagwarantowania przyjęcia na rehabilitację w ciągu sześciu miesięcy z uwagi na dużą liczbę oczekujących. Rehabilitacja w ciągu sześciu miesięcy jest zaś wymogiem koniecznym. Pacjent ten o tej zasadzie nie został przez nikogo poinformowany – opisują problem posłanki Marzena Okła-Drewnowicz i Maria Małgorzata Janyska w interpelacji (nr 34525) do ministra zdrowia.

Sprawdź też: Nowy sposób rozliczania świadczeń w fizjoterapii ambulatoryjnej i domowej - pytania i odpowiedzi NFZ z 4.02.2022 r. >>>

Ze skierowaniem można zgłosić się w innym miesiącu niż wypis ze szpitala

Wiceminister zdrowia Waldemar Kraska odpowiada jednoznacznie. - Szpital nie może odmówić wpisania pacjenta na listę oczekujących - chyba, że chodzi o bezwzględne przeciwwskazania do uzyskania danego świadczenia.

- Brak zarejestrowania skierowania na rehabilitację w miesiącu, w którym pacjent został wypisany ze szpitala, nie może być podstawą odmowy wpisania do kolejki oczekujących. Wyjątkiem jest skierowanie na fizjoterapię ambulatoryjną lub domową. Te skierowania pacjent powinien zarejestrować nie później niż 30 dni od dnia ich wystawienia – odpowiada Prawo.pl Andrzej Troszyński, p.o. rzecznika prasowego NFZ.

Podkreśla, że jeśli tylko pacjent posiada prawo do korzystania ze świadczeń opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych oraz ma ważne skierowanie wystawione przez lekarza ubezpieczenia zdrowotnego lub wymienionego w rozporządzeniu Ministra Zdrowia z 6 listopada 2013 r. w sprawie świadczeń gwarantowanych z zakresu rehabilitacji leczniczej specjalistę, szpital nie ma podstawy do odmówienia mu zarejestrowania do kolejki oczekujących na rehabilitację.

WZORY DOKUMENTÓW:

 

Dwojaka wycena rehabilitacji stacjonarnej

Szpitalom bardziej się opłaca rehabilitować pacjentów do pół roku po operacji. Okazuje się bowiem, że jest ona wyżej wyceniana niż rehabilitacja, która odbędzie się po tym terminie.  Spodziewane przekroczenie półrocznego terminu na liście oczekujących nie może być jednak podstawą, by nie pozwolić się pacjentowi w kolejce do świadczenia ustawić. 

- Należy jednak wskazać, że nie może być to podstawą do odmowy wpisu pacjenta na listę oczekujących. Szpital z uwagi na to, że średni czas oczekiwania na realizację rehabilitacji leczniczej, na którą został skierowany pacjent, przekracza sześć miesięcy, mógłby dokonać rozliczania za udzielone świadczenia opieki zdrowotnej według niższej wagi punktowej – zauważa Waldemar Kraska.

 

Informuje, że Ministerstwo Zdrowia nie otrzymywało wcześniej informacji o odmowie wpisu pacjenta na listę oczekujących na rehabilitację leczniczą z powodu zbyt długiego upływu czasu od zabiegu.

Podstawą rozliczania przez NFZ rehabilitacji ogólnoustrojowej stacjonarnej po zabiegach operacyjnych jest zarządzenie nr 195/2020/DSOZ Prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia z 11 grudnia 2020 r. w sprawie określenia warunków zawierania i realizacji umów w rodzajach rehabilitacja lecznicza oraz programy zdrowotne w zakresie świadczeń - leczenie dzieci i dorosłych ze śpiączką (z późn. zm.).

Wskazane w załączniku 1R do tego zarządzenia (w pkt 35-43) produkty rozliczeniowe (określony rodzaj rehabilitacji), jeżeli są wykonane w terminie do 6 miesięcy od zakończenia hospitalizacji podczas której wykonano zabieg, mają większą wagę punktową. Jeżeli świadczeniodawca zrealizowałby wskazany powyżej rodzaj rehabilitacji po upływie 6 miesięcy od zakończenia hospitalizacji, waga punktowa byłaby mniejsza.