By móc korzystać z Internetowego Konta Pacjenta (IKP), uprzednio należy założyć profil zaufany (PZ). IKP jest dużym ułatwieniem, szczególnie dla osób mniej mobilnych, chorych i niesamodzielnych. Dzięki IKP można np. otrzymać receptę mailem lub SMS-em, zamówić e-receptę na stałe leki czy mieć dostęp do danych medycznych. Tyle, że utrudniony dostęp do niego mają dorosłe osoby z niepełnosprawnościami oraz opiekunowie osób ubezwłasnowolnionych. W praktyce więc ci, którym korzystanie z IKP przez zaufane osoby by pomogło, nie mogą z niego korzystać, bo nie mają jak założyć profilu zaufanego. Problem rozszerzenia dostępu usługi profilu zaufanego na opiekunów osób ubezwłasnowolnionych całkowicie wciąż jest przedmiotem skarg wpływających do Rzecznika Praw Obywatelskich (RPO). Wielokrotnie występował on w tej sprawie, ostatnio w lutym br. do Adama Andruszkiewicza, sekretarza stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów (KPRM). RPO zwraca uwagę, że szczególnie trudna jest sytuacja osób z ograniczonymi możliwościami swobodnego poruszania się, które nie mają rachunków bankowych. Występującym w ich imieniu odmówiono potwierdzenia tożsamości podczas zakładania profilu zaufanego, mimo że posiadali pełnomocnictwo notarialne.

Czytaj również: Internetowe Konto Pacjenta zmieni się w e-rejestrację >>

 

IKP dla każdego?

Na pytania serwisu Prawo.pl o IKP dla osób z niepełnosprawnościami Ministerstwo Cyfryzacji odpowiada tak, jakby problemu nie było. - Internetowe Konto Pacjenta ma każda osoba, która ma numer PESEL. Do 18. roku życia IKP dziecka zarządza rodzic, który zgłosił je do ZUS. Trzeba wejść na stronę pacjent.gov.pl i kliknąć na zaloguj się >> Zaloguj się na IKP – odpowiada nam Monika Dębkowska z MC. - Jeśli ktoś ma prawo zarządzania swoimi sprawami zdrowotnymi, to może korzystać z IKP – dodaje w odpowiedzi na pytanie o osoby ubezwłasnowolnione częściowo.

WZORY DOKUMENTÓW:

 

W 2019 r. pojawiły się rozwiązania prawne, które umożliwiły potwierdzenie profilu zaufanego osobie z ograniczoną zdolnością do czynności prawnych, czyli ubezwłasnowolnionej częściowo. Jeśli chodzi o osoby ubezwłasnowolnione całkowicie, przedstawicielka MC zaznacza, że ich opiekunowie prawni mogą uzyskać dostęp do IKP. - Opiekun może złożyć wniosek o dostęp do Internetowego Konta Pacjenta podopiecznego. Aby uzyskać szablon wniosku, należy wysłać e-mail na adres: ikp-pomoc@cez.gov.pl – mówi Monika Dębkowska.

Tyle że w praktyce sprawa wygląda całkiem inaczej.

Czytaj też: Prawa i ograniczenia prawne opiekuna faktycznego w świetle praw pacjenta >>>

Profil zaufany opiekuna jeszcze nie istnieje

Maurycy Grzybowski ma bardzo rzadki zespół Salt and Pepper czyli Sól i Pieprz. Jest jedną z sześciu osób Polsce z tą chorobą genetyczną charakteryzującą się  opóźnionym rozwojem psychomotorycznym, a nawet utratą dotychczas zdobytych umiejętności. . Nie mówi i nie pisze, może podpisać się tuszowym odciskiem palca. Nie jest ubezwłasnowolniony. Wymaga całodobowego wsparcia. - Jako jego matka muszę razem z nim załatwiać różne sprawy, szczególnie te medyczne. W przypadku profilu zaufanego jest w obecnych czasach łatwiej i rozwiązałoby mi to wiele spraw, a też pozwoliło zaoszczędzić czas – mówi Vanessa Nachabe-Grzybowska, prezes Fundacji „Dzielna Matka”. W zeszłym roku próbowała dowiedzieć się, jak założyć PZ synowi. - Problem używania profilu zaufanego przez opiekunów osób, które nie są w stanie go używać jest nam znany, jednak ewentualne rozwiązania w tym zakresie, które pozwoliłyby opiekunom załatwiać sprawy za podopiecznych muszą zmierzać w takim kierunku, by dla tak zwanej strony ufającej (czyli tej, która pozwala na załatwianie spraw) było wiadomo, że logowanie nie jest wykonywane przez podopiecznego, tylko przez opiekuna w jego imieniu.

Czytaj też: Podstawy ubezwłasnowolnienia - linia orzecznicza >>>

Takie rozwiązania jak „profil zaufany opiekuna” jeszcze nie powstały, jednak trwają prace nad ogólnym rozwiązaniem, które pozwoli obsługiwać wszelkie pełnomocnictwa bez względu na ich zakres. Nie wiadomo jednak kiedy powstaną i czy będzie możliwe obsłużenie problemów takich jak Pani – otrzymała odpowiedź z Zespołu Tożsamości Cyfrowej w Departamencie Rozwoju Usług w KPRM. NFZ odpowiedział z kolei, że jest możliwy podpis odciskiem palca, jednak i tak konieczna będzie weryfikacja obsługi komputera i telefonu przez osobę ubiegającą się o PZ. – W procesie potwierdzania Profilu Zaufanego nie chodzi wyłącznie o to, aby potwierdzić tożsamość osoby fizycznej, ale również zweryfikować umiejętności samodzielnego posługiwania się w odpowiedni sposób swoim profilem zaufanym. Celem tych zabezpieczeń jest między innymi ochrona danych osobowych oraz w przypadku IKP – danych wrażliwych zgłaszających się osób – napisano.

Czytaj też: Sylwestrzak Anna, Kurator dla osoby niepełnosprawnej >>>

W praktyce zatem dla takich osób jak Maurycy, nie ma możliwości założenia PZ, i skorzystania z Internetowego Konta Pacjenta. Nie może więc skorzystać np. z e-recept, e-skierowania i wielu innych funkcji IKP, jak również od niedawna z zupełnie nowej i bardzo przydatnej osobom chorym w aplikacji mojeIKP – jak przypomnienie o braniu lekarstw.

Dlatego tym bardziej dziwi odpowiedź resortu cyfryzacji na nasze pytanie dotyczące IKP dla takich osób jak Maurycy. - Jeśli ktoś nie potrafi się zalogować na IKP, ani upoważnić kogoś bliskiego, to zawsze może skorzystać z pomocy swojej przychodni podstawowej opieki zdrowotnej. Lekarz i pielęgniarka POZ mają dostęp do jego danych medycznych. Zawsze, na życzenie, dostanie też wydruk e-recepty czy e-skierowania. W innych sprawach, np. umówienia na szczepienie, może skorzystać z Telefonicznej Informacji Pacjenta: 800 190 590 – mówi Monika Dębkowska.

- Internetowe Konto Pacjenta jest aplikacją, czyli osoba, która w ogóle nie używa internetu, nie będzie z niego korzystać. Ale może zalogować się raz i upoważnić bliską osobę, by załatwiała jej sprawy przez IKP. Jest to opisane w poradniku: https://pacjent.gov.pl/krok-3-upowaznij-bliska-osobe - dodaje.

Paweł Florek, zastępca dyrektora Biura Komunikacji Społecznej i Promocji NFZ, zwrócił uwagę, że osoba niepełnosprawna, która chce potwierdzić PZ, a następnie założyć IKP, ale nie może osobiście udać się do punktu potwierdzającego PZ, może założyć tymczasowy profil zaufany. Jednak i na ten problem zwracał uwagę RPO. Taka możliwość pojawiła się w pandemii i początkowo PZ był ważny 3 miesiące, a od 17 czerwca 2021 r. tymczasowy PZ stał się automatycznie ważny 3 lata, jak profil zaufany tradycyjny. Jednak konieczna jest rozmowa wideo z urzędnikiem, co eliminuje z tej możliwości osoby niemówiące, np. takie jak Maurycy. KPRM jednak dostrzega problem, tyle że nie wie, kiedy go rozwiąże.

 

 

Klucz w pełnomocnictwach elektronicznych

Anna Weber, dyrektor Departamentu Tożsamości Cyfrowej z KPRM przyznaje, że problem jest, i to złożony.  Po pierwsze zaznacza, że profil zaufany osób z niepełnosprawnościami, np. ubezwłasnowolnionych lub cyfrowo wykluczonych nie może być wydawany ich pełnomocnikom lub opiekunom. Pełnomocnik nie może bowiem posługiwać się środkiem identyfikacji elektronicznej innej osoby fizycznej – nie może bowiem podawać się za kogoś innego. - Przykładowo, gdyby pełnomocnik posługiwał się profilem zaufanym osoby ubezwłasnowolnionej, to systemy teleinformatyczne, w ramach których są świadczone usługi online, nie odnotowałyby tego jako czynności pełnomocnika, tylko tej osoby i byłoby to nie do odróżnienia. Nie powstałby bowiem w tych systemach żaden ślad, że w danym czasie profilu zaufanego (w szczególności do złożenia podpisu zaufanego) użył pełnomocnik – napisała w marcu br. do RPO Anna Weber. – Gdyby następnie okazało się, że czynność prawna została wykonana przez osobę ubezwłasnowolnioną, to czynność ta nie byłaby ważna - dodaje.

Czytaj też: Rachunki bankowe osób częściowo ubezwłasnowolnionych - komentarz praktyczny >>>

Jedynym rozwiązaniem w jej opinii jest umożliwienie działania w usługach online przez pełnomocnika w imieniu innej osoby, a nie podając się za tę osobę. Zatem kluczowe jest rozwiązanie problemu pełnomocnictw elektronicznych tak, by było wiadomo, że daną czynność wykonał pełnomocnik, a nie osoba, która udzieliła mu pełnomocnictwa. Za dobry przykład Anna Weber uznaje możliwość dostępu do IKP przez opiekuna osoby ubezwłasnowolnionej. Przyznaje jednak, że niestety nie przewidziano jeszcze podobnego rozwiązania dla osób, które nie są ubezwłasnowolnione, ale również nie mogą korzystać z IKP z uwagi na niepełnosprawność lub brak umiejętności cyfrowych.

- Nie zaniechano tych prac, ale z uwagi na inne pilniejsze i nieprzewidziane wcześniej zadania nie postępują one tak szybko jak wstępnie planowano. Kluczem do sukcesu jest bowiem nie tylko stworzenie odpowiedniego rejestru, do którego będą mogły „sięgać” usługi online by zweryfikować czy dana osoba ma prawo reprezentować inną osobą i jakim zakresie, stworzenie algorytmu, który pozwoli na weryfikację takich danych i to wszystko w pełnym poszanowaniu zasad ochrony danych osobowych, ale przede wszystkim dostosowanie usług online, tak by w ogóle przewidywały działanie pełnomocników i potrafiły to takiego rejestru sięgać – pisze do RPO Anna Weber.

Z końcem lutego br. MZ podało, że w Polsce jest już ponad 14 mln aktywnych IKP, a z aplikacji mojeIKP korzysta 1 mln osób. Nie wiadomo, ile wśród nich to osoby z niepełnosprawnościami.