Katarzyna Nocuń: W niedawnym wywiadzie dla Prawo.pl Jolanta Budzowska, radca prawny specjalizująca się w sprawach o błędy medyczne, mówiła, że nie do końca jest jasne za co lekarze zgadzają się odpowiadać na drodze karnej a za co nie. Jaki model no fault proponuje Naczelna Rada Lekarska? 

Piotr Pawliszak: Projekt jest w trakcie opracowywania. Zapisy będą poddawane analizom i szerokim konsultacjom. Jako wyjaśnienie założeń idei no-fault i podstawę naszego tworzonego projektu ustawy należy traktować opracowane w NIL Memorandum dotyczące postulowanego m.in. przez środowisko lekarskie wprowadzenia komplementarnych rozwiązań opartych na idei no-fault. Jak przedstawiamy w memorandum, podstawą projektowanego kompleksowego systemu opartego na zasadzie no-fault są 3 filary:

  • fundusz kompensacyjny – w którym możliwość wypłaty świadczenia nie jest uzależniona od konieczności znalezienia osoby odpowiedzialnej za zdarzenie („winnej”), a jedynie od stwierdzenia faktu zaistnienia i skutków zdarzenia medycznego
  • rejestr zdarzeń niepożądanych oparty na 2 poziomach raportowania: lokalnym (w placówce) i centralnym, który w efekcie ma zapobiegać powielaniu błędów i prowadzić do usprawnienia systemu opieki zdrowotnej by zabezpieczał on przede wszystkim dobra prawne wszystkich uczestników tego systemu.
  • promowanie kultury bezpieczeństwa i kultury sprawiedliwego traktowania poprzez lepsze zabezpieczenie dóbr prawnych osób wykonujących zawody medyczne – mowa o rozwiązaniach inspirowanych przepisami wprowadzonymi w czasie pandemii COVID-19, tzw. klauzuli dobrego samarytanina, która częściowo ograniczała odpowiedzialność karną medyków. 

 

Sprawdź w LEX: Zdarzenia niepożądane w placówce medycznej - zadania kadry zarządzającej oraz personelu >>>

Czytaj w LEX: Zgłaszanie zdarzeń niepożądanych - jakie przypadki rejestrować oraz korzyści i konsekwencje dla personelu >>>

 

Jaka w tym modelu byłaby ścieżka dochodzenia do tego, czy lekarz popełnił błąd umyślnie lub popełnił rażące niedbalstwo?

W projekcie staramy się ująć takie rozwiązania, by ścieżka ta nie sprowadzała się do ciągania lekarzy po prokuraturach w tak dużej skali jak obecnie, podczas gdy odsetek spraw kończących się aktem oskarżenia jest znikomy (poniżej 7 proc.). Niemniej jednak stwierdzenie, czy doszło do rażącego niedbalstwa to wyłączna odpowiedzialność prokuratury i/lub sądu.  

Gdzie byłoby miejsce dla pacjenta, jego praw np. w dochodzeniu do przyczyn, które doprowadziły do śmierci okołoporodowej czy w dochodzeniu odszkodowania?

Jak wynika z powyższego, dochodzenie odszkodowania stanowi element Funduszu kompensacyjnego. Projektowane rozwiązania nie ingerują w kwestie formalnych skarg do podmiotów wykonujących działalność leczniczą czy odpowiedzialności zawodowej osób wykonujących zawody medyczne.

Czytaj w LEX: Odpowiedzialność za nieudzielenie pomocy przez lekarza a błąd medyczny >>>

W dyskusji o no fault pojawia się głos, że od lat nie zostały podniesione sumy minimalnego obowiązkowego ubezpieczenia. Chodzi przede wszystkim o lekarzy na kontraktach.  Jak obecnie wygląda kwestia odpowiedzialności finansowej lekarza za popełniony błąd medyczny?

Biorąc pod uwagę szereg czynników ekonomicznych i społecznych, należy oczekiwać podniesienia minimalnych kwot ubezpieczenia OC, co niekoniecznie musi przekładać się na istotny wzrost składek na te ubezpieczenia z uwagi na rentowność sektora. Niemniej jednak, same kwoty będą zależne od konstrukcji systemu ubezpieczeń powiązanego z Funduszem kompensacyjnym – jest to jeden z aktualnie rozważanych przez nas modeli. 

Czytaj w LEX: Błędy w sztuce lekarskiej w praktyce lekarza medycyny rodzinnej - aspekty prawnokarne i prawnomedyczne >>>

Czytaj w LEX: Śmierć na stole operacyjnym (mors in tabula) jako konsekwencja błędu w sztuce lekarskiej >>>

 

 

Główny zarzut jest taki, że w no fault chodzi o uniknięcie karania...

Zarzut dotyczący uniknięcia karania jest bezpodstawny z kilku powodów:

  • przede wszystkim nie chodzi o całkowite wyłączenie odpowiedzialności karnej. Niezmiennie odpowiedzialność karna dotyczyłaby rażącego niezachowania ostrożności
  • dodatkowo podkreślić należy, że prawo karne stanowi tylko jeden z kilku instrumentów weryfikacji postępowania medycznego
  • w ponad 93 proc. spraw kierowanych do prokuratury nie dochodzi do skierowania aktu oskarżenia wobec lekarza

Czytaj w LEX: Zarzut popełnienia błędu w sztuce lekarskiej - postępowanie z zakresu odpowiedzialności zawodowej >>>

Dla porównania, rzecznik odpowiedzialności zawodowej OIL w Warszawie, spośród wszystkich spraw, które wpłynęły kieruje wniosek o ukaranie w 11-15 proc. spraw. Pamiętajmy, że to właśnie izby lekarskie wraz z pionem odpowiedzialności zawodowej mają sprawować nadzór nad należytym wykonywaniem zawodu i są do tego najlepiej wyposażone merytorycznie. Postępowanie w ramach lekarskiej odpowiedzialności zawodowej jest oparte de facto na elementach z procedury postępowania karnego i uregulowaniach zawartych w ustawie o izbach lekarskich. Rzecznik odpowiedzialności zawodowej ma wiele uprawnień, np. może wystąpić do sądu lekarskiego o tymczasowe zawieszenie prawa wykonywania zawodu lekarza już na etapie postępowania wyjaśniającego, jeżeli lekarz, którego dotyczy postępowanie przed rzecznikiem popełnił ciężkie przewinienie zawodowe, a rodzaj tego przewinienia wskazuje, że wykonywanie przez obwinionego zawodu lekarza zagraża bezpieczeństwu pacjentów lub grozi popełnieniem kolejnego przewinienia zawodowego.

Etos zawodu sprawia, że świadomość, że czyjś stan zdrowia uległ pogorszeniu w następstwie naszych działań bywa dużo bardziej dotkliwa niż może się wydawać osobom postronnym i niesie ze sobą dotkliwe skutki dla psychiki. 

Czytaj w LEX: Odszkodowania i inne wydatki na rzecz poszkodowanego pacjenta jako koszt podatkowy zakładu opieki zdrowotnej >>>

Jakie funkcje ma pełnić system kar?

System kar ma zapobiegać zdarzeniom niepożądanym.  Przy czym zapobieganie czynom popełnionym nieumyślnie, takim jak zdarzenia medyczne jest trudne w praktyce w innym mechanizmie niż podnoszenie świadomości i kompetencji. Kolejna funkcja jest dydaktyczna. Jednak tą rolę powinien wypełniać rejestr zdarzeń i system szkolenia podyplomowego. System powinien też dawać poczucie sprawiedliwości społecznej. Jednak są kraje, w których osoba odpowiedzialna za zdarzenie medyczne traktowana jest również jak jego ofiara; ponadto 75-90 proc. zdarzeń niepożądanych w opiece zdrowotnej wynika z wadliwej organizacji trybu udzielania świadczeń. Jak więc uważać za sprawiedliwy społecznie system, który miałby dążyć do karania nawet 90 proc. osób, które nie ponoszą pełnej odpowiedzialności za zdarzenia – w prawie lotniczym bierze się pod uwagę szereg czynników zewnętrznych, które mogły przyczynić się do zdarzenia.

Czytaj w LEX: Powikłanie po ciężkiej operacji to nie błąd medyczny - OMÓWIENIE ORZECZENIA >>>

Czytaj w LEX: Odpowiedzialność karna lekarza dentysty za błąd medyczny >>>