Aż 92 proc. środków NFZ przeznaczonych na diagnostykę i leczenie pacjentów z PChN stanowiły koszty dializoterapii i przeszczepów – wskazuje NIK w raporcie dotyczącym diagnostyki i zapewnieniu opieki nad pacjentami z przewlekłą chorobą nerek. W okresie objętym kontrolą (2022 – 2024 r.) przeznaczono na ten cel 6 mld zł, ale środki nie przełożyły się na poprawę jakości leczenia. W tym czasie w Polsce brakowało programów ukierunkowanych na wczesne wykrywanie przewlekłej choroby nerek. Wczesna diagnostyka w kierunku PChN była możliwa tylko w ramach Programu pilotażowego „Profilaktyka 40 PLUS” oraz świadczeń opieki koordynowanej w zakresie diagnostyka i leczenie przewlekłej choroby nerek realizowanej w ramach tzw. budżetu powierzonego opieki koordynowanej (BPOK). W ocenie NIK mechanizm ten ułatwił dostęp do profilaktyki, diagnostyki i leczenia tego schorzenia. Wzrastała liczba placówek, które tych świadczeń udzielały. Natomiast Izba gorzej oceniła program 40 plus, w ramach którego można było bezpłatnie wykonać badania diagnostyczne, które miały umożliwić wczesne wykrywanie różnych chorób cywilizacyjnych, w tym chorób nerek. - Program nie spełnił swojej roli, ponieważ nie przyczynił się do zwiększenia świadomości na temat potrzeby wczesnej diagnostyki przewlekłej choroby nerek. Zainteresowanie akcją było niewielkie. Do 31 sierpnia 2024 r. skorzystało z niego niecałe 2 mln spośród ponad 10 mln osób objętych ubezpieczeniem zdrowotnym w wieku co najmniej 40 lat (czyli 19 proc.), a ponownemu badaniu poddało się mniej niż 3 proc. uprawnionych – podaje NIK.
Czytaj też w LEX: Profilaktyka "Moje Zdrowie" – praktyczny przegląd programu >
Nierówny dostęp do leczenia
Problematyczny jest także dostęp do leczenia nefrologicznego, który jest nierównomierny i uzależniony od regionu. Połowa oddziałów nefrologicznych i niemal połowa poradni nefrologicznych AOS znajdowała się w zaledwie czterech województwach. W 2024 r. najwięcej poradni było w województwie śląskim i mazowieckim (po 34) oraz wielkopolskim (22) i łódzkim (19), a najmniej w woj. opolskim (6). Natomiast jeśli chodzi o poradnie nefrologiczne dziecięce, prym wiodły woj. mazowieckie (14) oraz małopolskie (10), a na szarym końcu znalazły się woj. podlaskie (2) i warmińsko–mazurskie (1) – czytamy w raporcie. Problem jest także z kadrą lekarzy nefrologów – są coraz starsi, a wśród młodych adeptów medycyny nie ma zainteresowania tą dziedziną.
Zgodnie z prognozami zawartymi w Mapie Potrzeb Zdrowotnych liczba zgonów spowodowanych przewlekłą chorobą nerek w Polsce w latach 2022–2024 miała nie przekroczyć 15 tys. Tymczasem tylko w ciągu dwóch lat (2022-2023) z powodu chorób nerek zmarło aż 154,5 tys. osób. Jednak pomimo alarmujących danych choroby nerek nie zostały ujęte w Mapie Potrzeb Zdrowotnych wśród problemów zdrowotnych najbardziej obciążających społeczeństwo – jak zauważa NIK.
Zobacz również: Dostęp do publicznej ochrony zdrowia - raport NIK
Czytaj też w LEX: Kodeksowe zasady etyki pielęgniarki i położnej >










