Organizatorzy podkreślają, że marsz będzie wyrazem solidarności, żałoby oraz apelu o szacunek i bezpieczeństwo dla wszystkich wykonujących zawody medyczne. Jak przypomina Porozumienie Rezydentów OZZL, to drugie wydarzenie w ramach akcji Medycy Przeciw Nienawiści - pierwszym był dzień żałoby i protestu 6 maja, gdy tysiące medyków wyszło przed szpitale zapalić znicz. Marsz zakończy się pod Ministerstwem Zdrowia, gdzie symbolicznie mają zostać przekazane postulaty na rzecz poprawy naszego bezpieczeństwa medyków, poparte przez wszystkie zawody medyczne. Marsz rozpocznie się pod Szpitalem Klinicznym Dzieciątka Jezus przy ul. Lindleya 4, zakończy natomiast pod gmachem Ministerstwa Zdrowia przy ulicy Miodowej. Rozpoczęcie marszu planowane jest na godz. 13. 

Jak podkreślają organizatorzy, marsz jest wyrazem protestu wobec przemocy oraz żałoby po zamordowanym lekarzu ortopedzie Tomaszu Soleckim. Uczestnicy zostali poproszeni o ubranie czarnych strojów oraz przyniesienie czarnych flag. Podkreślają też, że wydarzenie ma charakter apartyjny i apolityczny. 

29 kwietnia br. ok. godz. 10:30 nożem został zaatakowany lekarz ortopeda pracujący w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie. Mimo wysiłków lekarzy, jego życia nie udało się uratować. 35-letni napastnik był funkcjonariuszem służby więziennej. Prokuratura postawiła mu zarzut zabójstwa lekarza i usiłowania uszkodzenia ciała pielęgniarki

Czytaj: Nie żyje lekarz zaatakowany w Szpitalu Uniwersyteckim. Funkcjonariusz z zarzutami

Agresja wobec medyków - przykład idzie z góry