Spółka wniosła o zasądzenie od szpitala kwoty 641 tys. złotych tytułem zapłaty za zamówione produkty lecznicze. Sąd w nakazie zapłaty uwzględnił żądanie w całości. W sprzeciwie od niego pozwany szpital nie kwestionując zasadności rozstrzygnięcia, wnosił o rozłożenie zasądzonej sumy na 8 rat oraz nie obciążanie go kosztami. Oba żądania sąd jednak odrzucił.

Sąd: Szpital nie odpowiada za nagły zgon pacjenta czytaj tutaj>>

Rutynowe działanie szpitala

Sąd Okręgowy podkreślił, że rozłożenie zasądzonego w wyroku świadczenia na raty może nastąpić tylko, gdy uzasadniają to szczególne wypadki. Tymczasem pozwany szpital nagminnie nie płaci swoim dostawcom, którzy muszą go każdorazowo pozywać przed sądem, a takie zachowanie nie powinno być zdaniem sądu tolerowane.

Dodał, że służba zdrowia w Polsce jest finansowana z budżetu państwa, a nie z budżetów jednostek kooperujących z placówkami medycznymi. Osoba zawierająca kontrakt z placówką medyczną nie ma możliwości zawarcia jakiejkolwiek umowy cywilnoprawnej chroniącej wierzyciela przed niewypłacalnością dłużnika, czy to umowy poręczenia, czy franczyzy, czy cesji swojej wierzytelności. Kiedy zatem pozwana placówka medyczna nie płaci za dostarczone towary, musi wystąpić do sądu z pozwem, ponieść koszty wpisu sądowego, jak również koszty obsługi prawnej. Gdyby sąd stosował artykuł 102 k.p.c. i nie zasądzał tych kosztów na rzecz powodowych spółek, powód wypełniłby swoje świadczenie prawidłowo, ale dostałby w zamian świadczenie pieniężne pomniejszone o koszty procesu sądowego. W takich okolicznościach to de facto powód finansowałby służbę zdrowia.

Sąd zauważył jednocześnie, że gdyby szpital nie odwoływał się od nakazu zapłaty to koszty procesu wynosiłyby 15 tys. zł. Skoro jednak się na to zdecydował to musi się liczyć z tym, że będzie zmuszony zapłacić całość kosztów sądowych oraz koszty adwokackie.

Szpital zapłaci, bo w operacji asystował syn ordynatora, nie lekarz czytaj tutaj>>

 


Rozłożenie na raty to tylko wybieg

Pozwany szpital bronił się wskazując na szczególną rolę szpitali w systemie opieki zdrowotnej oraz brak złej woli w opóźnieniu w płatnościach. Ta argumentacja nie przekonała jednak Sądu Apelacyjnego, który rozstrzygnięcia nie zmienił. Wyjaśnił, że przy rozkładaniu zasądzonej kwoty na raty nie można faworyzować tylko jednej strony procesu.

Ponadto okoliczności sprawy muszą wskazywać, że rozłożenie świadczenia na raty umożliwi zobowiązanemu wywiązanie się ze zobowiązania w możliwym do przyjęcia przez wierzyciela terminie. To wymaga, by dłużnik dysponował takimi środkami, które pozwolą wykonać tak zmodyfikowany obowiązek, ale w sposób odczuwalny ekonomicznie dla wierzyciela. Pozwany szpital takim dłużnikiem nie jest. Dwukrotnie wnosił o rozłożenie świadczenia na raty, po czym nie wykazywał żadnej chęci, nawet częściowego zaspokojenia wierzyciela. Biorąc pod uwagę, że opóźnienie w zapłacie należności wynosi już kilka lat, zdaniem sądu, szpital powinien podjąć działania by uzyskać z budżetu państwa środki finansowe na zaspokojenie wierzyciela. Dalsze odkładanie spłaty nie ma w tej sytuacji żadnego sensu. Pokrywanie kosztów świadczeń zdrowotnych należy do Skarbu Państwa i przerzucanie tego ciężaru na inne podmioty nie jest uzasadnione ani prawnie ani moralnie. Nie ma przy tym znaczenia, że NFZ przekazuje mu środki na realizację świadczeń zdrowotnych nieterminowo i w niewystarczającej wysokości. Zawierając umowę sprzedaży i dostawy produktów leczniczych lub wyrobów medycznych, szpital powinien bowiem zabezpieczyć odpowiednie środki na ten cel. Co ważne, w kontekście ratowania życia i zdrowia także powód pełni istotną dla realizacji tego celu rolę, świadcząc stale usługi na rzecz pozwanego szpital i to mimo opóźnień w zapłacie wynagrodzenia.

Archiwizacja dokumentacji medycznej czytaj tutaj>>

Trudna sytuacja finansowa sama w sobie nie może być również jedyną przesłanką do odstąpienia od obciążania strony kosztami procesu. Szpital - mimo prowadzenia szczególnego rodzaju działalności - uczestniczy profesjonalnie w obrocie cywilnoprawnym i musi liczyć się z tym, że spór sądowy pociąga za sobą konieczność rozliczenia kosztów pomiędzy stronami, stosownie do wyniku sporu.

Wyrok SA w Warszawie z dnia 5.12.2018 r. V ACa 483/18.