- Do dzisiaj wykonano ponad 4,5 mln szczepień, z czego 2,9 mln pierwszą dawką, a ponad 1,6 mln drugą dawką - powiedział Michał Dworczyk, szef kancelarii premiera na poniedziałkowej konferencji prasowej. I zapowiedział, że jutro, tj. 16 marca, zostanie zaszczepiony 3-milionowy pacjent pierwszą dawką. - Cel, który od dawna sobie stawialiśmy, uda się osiągnąć dwa tygodnie przed czasem - podkreślił Dworczyk.

Z przedstawionego na konferencji wykresu wynika, że nasz kraj dobrze sobie radzi ze szczepieniami. Pod względem łącznej liczby podanych dawek w przeliczeniu na 100 mieszkańców jesteśmy na 9. miejscu w UE. Liderem jest Malta (26,5), potem Węgry (17,7). Na świecie najlepiej radzą sobie Izrael (107), Zjednoczone Emiraty Arabskie (65,9) i Wielka Brytania (37,2). Polska jest za to na drugim miejscu w UE i na 10. w świecie pod względem odsetka populacji, który otrzymał dwie dawki szczepionki. Do piątku 12 marca w Polsce dwoma dawkami zaszczepiono 4,2 proc. ludności. Liderem jest nadal Izrael, gdzie Pfizerem - szczepią tylko tym jednym preparatem - zaszczepiono już 47,7 proc. społeczeństwa. Przykładowo w USA - 1 1 proc. 

 

Seniorzy czekają na szczepionki mRNA: Pfizera i Moderny

Minister wyjaśnił też dlaczego ponowna rejestracja dla osób 70 plus ruszy dopiero 25 marca. - Tego dnia wznowiona zostanie rejestracja uzupełniająca. Dlatego czekamy do ostatniego tygodnia marca na przedstawienie kalendarzy, do których będą mogli wpisywać się seniorzy powyżej 70. roku życia, bo zgodnie z przyjętymi w Polsce rozwiązaniami, są oni szczepieni szczepionkami mRNA, czyli szczepionkami firmy Pfizer i Moderna. Gdy będą pewne informacje od producentów dotyczące harmonogramu dostaw w drugim kwartale, dopiero wówczas informacje mogą zostać przekazane punktom szczepień. W konsekwencji dopiero wówczas punkty mogą wystawić kalendarze, a ma dopiero uruchomić rejestrację - podkreślił Dworczyk.

Niedzielski; Astra Zeneca jest bezpieczna

Obecnie grupa 0, nauczyciele, w tym akademiccy oraz osoby w wieku 69 lat, których zapisy ruszyły w czwartek 11 marca, szczepione są preparatem  Astra Zeneca. Ta szczepionka będzie też dedykowana dla osób w wieku 68 i 67 lat - dla nich rejestracja ruszy 18 marca oraz dla tych w wieku 66 i 65 lat - ich rejestracja rozpocznie się 22 marca. Jak podał Michał Dworczyk zaszczepiono już 99 proc. nauczycieli.

Tyle, że rosną obawy, co do bezpieczeństwa tej szczepionki. W Niemczech właśnie zawieszono szczepienia szczepionką Astra Zeneca. Podobną decyzję podjęto we Włoszech i Francji. Takich działań nie planuje Polska. - W Polsce szczepionkę Astra Zeneca podano 583 tys. osób. Oceniamy, razem z Europejską Agencją Leków (EMA), że korzyści wynikające ze szczepienia są o wiele większe niż ryzyko jej nieprzyjęcia – powiedział w poniedziałek na konferencji minister zdrowia Adam Niedzielski. Odsetek niepożądanych odczynów poszczepiennych po podaniu preparatu Astry Zeneki wynosi poniżej 4 promili – dodał. 

Według informacji z Europejskiej Agencji Leków w krajach UE tym preparatem zaszczepiono blisko 5 mln osób i zgłoszono jedynie 30 zdarzeń zakrzepowo-zatorowych, ale w żadnym z tych przypadków nie została jeszcze potwierdzona relacja pomiędzy zaszczepieniem a zdarzeniem. Minister Niedzielski zaznaczył, że zgłoszenia dotyczyło serii szczepionki ABV5300, w sumie 1,6 mln dawek. Dostarczono ją do 17 krajów UE, poza Austrią i Polską do: Litwy, Estonii, Luksemburga, Łotwy, Irlandii, Danii, Bułgarii, Austrii, Grecji, Szwecji, Holandii, Hiszpanii, Francji, na Islandię, Maltę i Cypr. Z kolei w Wielkiej Brytanii zostało podanych 10 mln szczepionek Astry Zeneki, a zgłoszono ok 52 tys. odczynów niepożądanych. - To oznacza, że jest to niecałe 5 promili – powiedział minister. - A tam dzięki masowej akcji szczepień udało się ograniczyć transmisję koronawirusa. To są ewidentne dowody, że akcja szczepienna jest skuteczna i jest skuteczna w zakresie stosowania Astry Zeneki - podkreślił Niedzielski.