Zdaniem prezesa ZNP Sławomira Broniarza edukacja nie jest tematem numer jeden przedwyborczych debat. Choć kwestia wykształcenia jest sprawą niezmiernie ważną dla niemal każdego Polaka i Polki, to o edukacji mówi się w czasie kampanii wyborczej zdecydowanie za mało, a jeśli już, to tematy dyskusji dotyczą spraw drugorzędnych, takich jak szkolne mundurki. Dlatego ZNP chce zainaugurować dyskusję o edukacji, zapraszając partie i kandydatów do parlamentu do debaty o oświacie i sytuacji nauczycieli.

Prezes ZNP podkreślił, że edukacja dzieci i młodzieży jest wspólnym dobrem, a od jej jakości zależy rozwój naszego kraju. Dlatego musi ona uwzględniać potrzeby, oczekiwania i aspiracje jak najszerszej grupy obywateli i nie może zależeć od partykularnych, doraźnych celów poszczególnych partii i ugrupowań politycznych. Edukację na wysokim poziomie gwarantuje m.in. wysoki status zawodowy pracowników. Status ten określa dzisiaj ustawa Karta Nauczyciela – mówił. Wg ZNP, Kartę Nauczyciela należy dostosowywać do zmieniających się warunków, jednak absolutnie nie można zrezygnować ze szczególnych regulacji, wynikających ze specyfiki zawodu nauczycielskiego, a dotyczących m. in. zasad zatrudniania i zwalniania nauczycieli, maksymalnego wymiaru pensum dydaktycznego nauczycieli, awansu zawodowego oraz przysługujących nauczycielom świadczeń pracowniczych. Nauczycielska bieda nie ma barw politycznych dlatego chcemy, by nauczyciele poznali poglądy kandydatów do Sejmu i Senatu, edukacyjne programy wyborcze poszczególnych partii i dopiero w oparciu o te informacje podjęli świadomą decyzję o poparciu konkretnych osób – mówił Sławomir Broniarz w czasie konferencji prezes ZNP.
 

Źródło: www.znp.edu.pl