Pytanie:
Geodeta przeprowadzający rozgraniczenie stwierdził, że stan użytkowania na gruncie zgodny był ze wskazaną przez niego granicą. Wynika z tego, że postępowanie rozgraniczeniowe w tym przypadku nie było konieczne. Czy wójt zatwierdzający rozgraniczenie obciąża kosztami strony po połowie? Czy w przypadku nieuzasadnionego wniosku o rozgraniczenie obciąża wnioskodawcę? Czy w przypadku, gdy rozgraniczeniu podlegają dwa odcinki granicy z dwoma sąsiadami, jeden odcinek zgodnie z użytkowaniem, drugi niezgodnie, koszty należy traktować tak samo solidarnie? Jak rozliczyć koszty między małżeństwa lub współwłasności?

Odpowiedź:
Koszty postępowania rozgraniczeniowego właściciele sąsiadujących ze sobą nieruchomości ponoszą po połowie, gdyż konieczność bezspornego ustalenia granic leży w interesie obydwu właścicieli. W przypadku, gdy jedna z nieruchomości jest przedmiotem współwłasności, wówczas jej współwłaściciele przypadającą na nich połowę kosztów postępowania rozgraniczeniowego ponoszą w częściach odpowiadających wysokości ich udziałów. Natomiast w sytuacji, gdy współwłaścicielami nieruchomości są małżonkowie, odpowiadają oni solidarnie za zapłatę przypadającej na nich części kosztów postępowania.

Uzasadnienie:

W kwestii zasad ponoszenia kosztów postępowania rozgraniczeniowego w judykaturze od lat toczy się spór, w którym konkurują ze sobą dwa stanowiska. W świetle pierwszego z nich (wyrażonego m.in. w wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z dnia 18 maja 2005 r., IV SA/Wa 305/05), koszty postępowania rozgraniczeniowego powinien ponosić wnioskodawca (zgodnie z art. 262 § 1 pkt 2 ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r. - Kodeks postępowania administracyjnego - dalej k.p.a.), albowiem prowadzone jest ono na jego żądanie i w jego interesie.

Natomiast drugi pogląd mówi o konieczności ponoszenia kosztów przez strony po połowie (stosownie do treści art. 152 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. - Kodeks cywilny - dalej k.c.), gdyż ustalenie stabilnej granicy między sąsiadującymi nieruchomościami dla obu właścicieli tych nieruchomości jest ich wspólnym interesem (zob. wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego w Warszawie z dnia 3 czerwca 1998 r., II SA 479/98). Bardziej przekonywującym wydaje się być drugi z zaprezentowanych poglądów, którego obszerne uzasadnienie przedstawione zostało w wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z dnia 2 września 2008 r., IV SA/Wa 980/08. Wskazano tam, iż dwuetapowość postępowania rozgraniczeniowego (tj. etap postępowania administracyjnego i sądowego), nie zmienia faktu, że sama instytucja prawna rozgraniczenia nieruchomości stanowi jedną całość.

Tym samym niezależnie od fazy postępowania, obowiązują te same kryteria rozgraniczenia nieruchomości i te same zasady ponoszenia kosztów postępowania. Właściciele nieruchomości będących przedmiotem rozgraniczenia prowadzonego w ramach postępowania administracyjnego odpowiadają więc za jego koszty na zasadach przewidzianych w art. 152 k.c., czyli po połowie. W wyroku tym podkreślono też, że art. 262 § 1 pkt 2 k.p.a. ustala zasady rozdziału kosztów postępowania pomiędzy stronę (ewentualnie strony) a organ administracji. Z przepisu tego wynika, że koszty postępowania, których poniesienie nie jest ustawowym obowiązkiem organu, obciążają strony, a w wypadku kosztów rozgraniczenia obciążają one strony będące właścicielami wszystkich rozgraniczanych nieruchomości według zasady wyrażonej w art. 152 k.c.

Powyższa zasada znajdzie zastosowanie także wówczas, gdy w rezultacie przeprowadzonego postępowania rozgraniczeniowego okaże się, że granica podziału nieruchomości, co do której zgłaszano zastrzeżenia, jest zgodna z geodezyjną granicą podziału nieruchomości. Jak bowiem wynika z przywołanego powyżej orzecznictwa, rozgraniczenie nieruchomości, co do granicy których jest spór, leży we wspólnym interesie właścicieli sąsiadujących ze sobą nieruchomości. W rezultacie przeprowadzonego postępowania rozgraniczeniowego może się okazać, że przebieg granicy jest prawidłowy i korzyść z tego osiągają obaj właściciele, którzy od tej chwili wiedzą, że istniejąca granica została wyznaczona prawidłowo.

W przypadku, gdy nieruchomość jest przedmiotem współwłasności, to przypadającą na tą nieruchomość połowę kosztów postępowania ponosić będą współwłaściciele w częściach ułamkowych wynikających z udziałów we współwłasności. Zasada ta wynika z art. 207 k.c., zgodnie z którym pożytki i inne przychody z rzeczy wspólnej przypadają współwłaścicielom w stosunku do wielkości udziałów i w takim samym stosunku współwłaściciele ponoszą wydatki i ciężary związane z rzeczą wspólną. Natomiast małżonkowie odpowiadać będą solidarnie, gdyż przysługująca im współwłasność nieruchomości ma charakter współwłasności łącznej, wynikającej ustawowej wspólności majątkowej.

Uwagi
W związku z użytym w pytaniu sformułowaniem o "solidarnym" ponoszeniu kosztów postępowania rozgraniczeniowego przez właścicieli sąsiadujących ze sobą nieruchomości, wyjaśnić należy, iż nie odpowiadają oni solidarnie, lecz każdy z nich odpowiada wyłącznie za przypadającą na niego połowę kosztów. Solidarność oznaczałaby, że organ administracji mógłby żądać zapłaty całości kosztów od którekolwiek z właścicieli (art. 366 k.c.), a w tym przypadku taka zasada ponoszenia kosztów może dotyczyć wyłącznie małżonków będących współwłaścicielami nieruchomości. 

Serwis Budowlany
Artykuł pochodzi z programu Serwis Budowlany
Już dziś wypróbuj funkcjonalności programu. Analizy, komentarze, akty prawne z interpretacjami