W tym czasie zabronione jest m.in. zwoływanie zgromadzeń, organizowanie pochodów i manifestacji, wygłaszanie przemówień oraz rozpowszechnianie materiałów wyborczych, także w internecie. Złamanie zakazu agitacji zagrożone jest grzywną.

- Przepraszam, w wyniku błędu ładowania grafik pojawiły się one po północy. Już usunąłem. Za błąd przepraszam - napisał Myrcha na portalu X.

Czytaj: Trwa cisza wyborcza>>

Grafika w trakcie ciszy wyborczej, policja zajmuje się sprawą

W sobotę rano na profilu wiceministra Arkadiusza Myrchy na Facebooku pojawiła się grafika zachęcająca do głosowania na wskazanego przez niego kandydata. - W niedzielę głosujemy! - napisał w poście.

- Liczę, że wyciągnięte będą surowe konsekwencje. To kpina, że ktoś taki odpowiada za wymiar sprawiedliwości - napisał poseł PiS Dariusz Matecki na portalu X. Dodał, że zgłosił naruszenie ciszy wyborczej przez wiceministra na numer 112 i do NASK. Podkomisarz Iwona Kijowska z Komendy Głównej Policji potwierdziła, że wpłynęło takie zgłoszenie i zapowiedziała, że czynności w tej sprawie zostaną podjęte.

Do sytuacji odniósł się poseł PiS Jacek Sasin, który na portalu X napisał, że wiceminister złamał prawo agitując podczas ciszy wyborczej. - Prawo, jak oni je rozumieją – to bezczelność, bezkarność i pogarda dla obywateli. Pycha kroczy przed upadkiem - podkreślił Sasin.

Wiceminister Myrcha usunął post na portalu Facebook i umieścił przeprosiny na X.

pru/pap