W podlaskiej gminie Orla w 2011 roku zostaną ustawione tablice z dwujęzycznymi nazwami miejscowości. Będą to nazwy nie tylko w języku polskim, ale i w języku białoruskim - poinformował PAP wójt Orli Piotr Selwesiuk. MSWiA ma sfinansować koszt tych tablic.

Podlaskie to jeden z najbardziej zróżnicowanych narodowościowo i etnicznie regionów w Polsce. Licznie zamieszkują go mniejszości: białoruska i litewska, mieszkają tam też Ukraińcy, Tatarzy, Romowie i Rosjanie.

 

Gmina Orla będzie pierwszą podlaską gminą zamieszkiwaną przez mniejszość białoruską, gdzie staną dwujęzyczne tablice z nazwami miejscowości. Pierwszą gminą w województwie, która skorzystała z możliwości prawnych i wprowadziła takie tablice, była gmina Puńsk na Suwalszczyźnie, licznie zamieszkiwana przez mniejszość litewską. Tablice dwujęzyczne stanęły tam w połowie 2009 roku.

 

Możliwość dwujęzycznych nazw, jak również używania języków mniejszości jako pomocniczych, daje samorządom ustawa o mniejszościach narodowych i etnicznych oraz o języku regionalnym. Chodzi o samorządy, na terenie których nie mniej niż 20 proc. ogółu mieszkańców gminy deklaruje przynależność do danej mniejszości narodowej.

 

O wprowadzeniu dwujęzycznych nazw miejscowości radni Orli zdecydowali pod koniec września 2009 roku. Do tej pory jednak tablic jeszcze nie ma. W urzędach można się tam posługiwać oficjalnie językiem białoruskim, jako językiem pomocniczym.

 

W gminie Orla są 22 sołectwa, a na ich terenie 25 wsi. Wszystkie te miejscowości mają mieć - oprócz polskich - nazewnictwo w języku białoruskim. Jak powiedział PAP wójt Selwesiuk, kilka tygodni temu nazwy wsi w języku białoruskim pozytywnie zaopiniowała Komisja Nazw Miejscowości i Obiektów Fizjograficznych MSWiA. Według Selwesiuka, nie było żadnych uwag merytorycznych odnoszących się do brzmienia tych nazw.

 

Nazwy w języku białoruskim były wcześniej konsultowane ze społecznością lokalną, ale też pracował nad nimi zespół naukowców, lingwistów, by były one zgodne z przekazami historycznymi, ale też poprawne pod względem językowym. Budziło to sporo emocji.

 

Już raz gmina Orla składała do MSWiA dokładny kosztorys na nowe tablice z nazwami miejscowości, teraz ma złożyć ponowną kalkulację. Już wiadomo, że będzie to kosztowało około 100 tys. zł - poinformował Selwesiuk.

 

Wójt informował wcześniej, że w ostatnim spisie powszechnym w 2002 roku około 70-80 proc. mieszkańców gminy Orla zadeklarowało narodowość białoruską. Gmina liczy 3,3 tys. mieszkańców. O tym, że na tym terenie w urzędach można załatwiać sprawy w języku białoruskim, radni zdecydowali wiosną 2009 roku.

 

W województwie podlaskim języka białoruskiego, jako języka pomocniczego, oprócz Orli, można używać także w gminach Narewka oraz Hajnówka. W gminie Puńsk litewski jest językiem pomocniczym.

 

Jak poinformowała rzeczniczka MSWiA Małgorzata Woźniak, w rejestrze tego resortu są 33 gminy w Polsce, w których oprócz nazw w języku polskim, używane są ich wersje w językach mniejszości lub w języku regionalnym (kaszubskim).Wkrótce takich gmin ma być więcej.

 

MSWiA sfinansowało dotychczas wymianę tablic z dodatkowymi nazwami w językach mniejszości w 25 gminach. Dwie gminy oczekują na rozpatrzenie złożonych przez siebie wniosków, pozostałe nie ubiegały się o dotacje na ten cel. Woźniak powiedziała, że jeżeli gmina Orla dopełni formalności, otrzyma pieniądze na tablice.

 

Według MSWiA w Polsce dwujęzyczne nazwy miejscowości można spotkać w czterech województwach: małopolskim, opolskim, podlaskim i pomorskim. Jak podała Małgorzata Woźniak, widnieją na nich nazwy miejscowości po polsku oraz w językach: łemkowskim, niemieckim, litewskim i kaszubskim.

 

Iza Próchnicka (PAP)

 

kow/ rof/