Stanowisko w sprawie utworzenia uniwersytetu, zaproponowane przez prezydenta miasta Rafała Bruskiego, zostało przyjęte przez aklamację.

"Rada Miasta Bydgoszczy wyraża pełne poparcie dla obywatelskiej inicjatywy utworzenia Uniwersytetu Medycznego w Bydgoszczy. Jednocześnie deklaruje zaangażowanie organizacyjne, prawne i finansowe niezbędne do utworzenia nowej uczelni. Powstanie Uniwersytetu Medycznego wpisuje się w cele zawarte w Programie Sektorowym Miasto Nauki, będącym częścią Strategii Rozwoju Bydgoszczy do 2030 r." - napisano stanowisku.

Radni zaapelowali do wszystkich osób, które będą miały wpływ na podejmowane w tej sprawie decyzje, o nie ignorowanie głosu ponad 160 tys. mieszkańców i bydgoskiego środowiska naukowego. Jednocześnie wyrazili wdzięczność osobom, które zaangażowały się w zbieranie podpisów poparcia i złożyły podpisy na listach poparcia projektu.

W stanowisku przypomniano też apel radnych z 26 sierpnia 2004 r., którzy sprzeciwili się włączeniu ówczesnej Akademii Medycznej im. Ludwika Rydygiera w Bydgoszczy do Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu.

Połączenie Akademii Medycznej i Uniwersytetu Mikołaja Kopernika nastąpiło na podstawie ustawy 24 listopada 2004 r. Wcześniej senaty obu uczelni podjęły uchwały w tej sprawie: akademia - 28 października 2003 r. i uniwersytet - 28 października 2003 r. W wyniku fuzji dotychczasowa akademia stała się Collegium Medicum UMK.

Prezydent Bruski w rozmowie z dziennikarzami podkreślił, że miasto wspierało zarówno Akademię Medyczną i Collegium Medicum. Podał, że przekazywano nieruchomości, przyznawano stypendia i nagradzano profesorów.

"W tej chwili, jeżeli jest taka potrzeba dla zrealizowania tego wielkiego dzieła (utworzenia uniwersytetu - PAP), miasto jest w stanie zaakceptować pomoc finansową. Miasto może wspierać finansowo, przekazując chociażby nieruchomości, ale także dotacje na różnego rodzaju potrzeby, które będą się pojawiać" - powiedział prezydent miasta.

Bruski odniósł się do uchwały UMK w sprawie zachowania integralności uczelni i negatywnej opinii Konferencji Rektorów Uniwersytetów Polskich w sprawie podziału uczelni, które zostały przyjęte we wtorek.

"Decyzja senatu UMK była do przewidzenia, nie mogła być inna. Rektorzy uniwersytetów na pewno nie mają pełnej wiedzy, a tylko taką, jaką przekazuje rektor UMK, najpewniej wybiórczą" - mówił prezydent miasta.

Obywatelski komitet projekt uchwały w sprawie utworzenia Uniwersytetu Medycznego im. Ludwika Rydygiera w Bydgoszczy wraz listą 160 tys. podpisów poparcia został złożony w Sejmie 7 lipca. Po tygodniu marszałek Sejmu Marek Kuchciński poinformował komitet, że projekt ustawy zostanie skierowany do pierwszego czytania.

Inicjatywę utworzenia Uniwersytetu Medycznego 19 stycznia większością głosów poparła Rada Collegium Medicum UMK.

Senat UMK we wtorek zdecydowaną większością głosów opowiedział się za utrzymaniem integralności uczelni. W uchwale stwierdzono, że "integralność UMK jest wartością nadrzędną, którą można realizować przy pełnym poszanowaniem różnorodności, autonomii jednostek, wielości ocen i opinii stanowiących razem tradycję i fundament każdego prawdziwe stanowisko".

Negatywne opinie w sprawie odłączenia od UMK Collegium Medicum i utworzenia Uniwersytetu Medycznego wyraziło Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego, a także Konferencja Rektorów Uniwersytetów Polskich i przewodniczący Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polskich, prof. Wiesław Banyś. (PAP)