Sąd Najwyższy poinformował w środę, że 1 lipca o godz. 13.00 podejmie uchwałę w sprawie stwierdzenia ważności wyborów prezydenta RP. W II turze wyborów prezydenckich przeprowadzonej 1 czerwca wygrał popierany przez Prawo i Sprawiedliwość Karol Nawrocki zdobywając 50,89 proc. głosów.
Pierwsza prezes SN Małgorzata Manowska zadeklarowała w środę, że jest gotowa do pełnej współpracy w sprawach nieprawidłowości wyborczych. Jak dodała, nie będzie oceniać decyzji Prokuratora Generalnego dot. wszczęcia śledztw. - Prokuratura jest od tego, żeby wszczynać postępowania jeżeli jest uzasadnione podejrzenie przestępstwa - oceniła. Zaznaczyła również, że nie lekceważy żadnych protestów wyborczych, gdyż jest to sprawa "oczywiście wynikająca z konstytucji". Jak wyjawiła, do jednego z protestów wyborczych załączono "jakieś pociski rosyjskie". Dodała, że policja jest zaangażowana w tę sprawę.
Zobacz również: Sąd Najwyższy: Trzy protesty wyborcze zasadne, ale bez wpływu na wynik











