Zarządcy domów mają obowiązek usuwania śniegu i lodu z chodnika biegnącego wzdłuż ich nieruchomości, inaczej grozi im grzywna.

Przyjście zimy dla właścicieli posesji i zarządców budynków oznacza dodatkowe obowiązki. To oni bowiem muszą usuwać śnieg i lód z chodnika, podwórka, bram oraz z dachu budynku. Mówi o tym art. 5 ust. 1 pkt 4 ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach oraz art. 61 prawa budowlanego. Zgodnie z ustawą porządkową właściciel ma dbać o ten odcinek chodnika, który ciągnie się wzdłuż posesji. Wystarczy natomiast, że między chodnikiem a jego działką jest trawnik, by obowiązek usuwania śniegu i lodu ciążył już na gminie. Z kolei o tę część chodnika, na której znajduje się płatny postój, parking oraz przystanki autobusowe lub tramwajowe, ma dbać firma, która je użytkuje. Właściciele mają obowiązek odgarnięty śnieg składować w miejscu, w którym nie powodowałby zakłóceń w ruchu pieszych i samochodów. Ustawa o utrzymaniu czystości i porządku w gminach daje także możliwość, by gmina przejęła od właścicieli nieruchomości wszystkie lub niektóre wynikające z niej obowiązki. Rada gminy może więc w drodze uchwały, na podstawie akceptacji mieszkańców wyrażonej w przeprowadzonym uprzednio referendum gminnym, przejąć np. odśnieżanie chodników. Jeżeli właściciel nie czyści chodnika, to straż miejska może nałożyć na niego grzywnę od 20 zł do 5 tys. zł (art. 103 Kodeksu wykroczeń). Właściciel (zarządca) może być także surowo ukarany za wiszące sople i zalegający na dachach śnieg. Kontrole w tym zakresie przeprowadzają inspektorzy nadzoru budowlanego. Jeśli się okaże, że śniegu jest za dużo, to w grę wchodzą kary z art. 91a prawa budowlanego. Na jego podstawie właścicielowi (zarządcy) grozi grzywna w wysokości nie mniejszej niż sto stawek dziennych, ograniczenie wolności lub rok więzienia. Sto stawek dziennych oznacza karę nie mniejszą niż 1 tys. zł i nie większą niż 200 tys.


Opracowanie: Anna Dudrewicz
Źródło: Gazeta Prawna, 1 grudnia 2010 r.