Powszechnie wiadomo, iż przetarg nieograniczony jest podstawowym i najbardziej popularnym trybem stosowanym w zamówieniach. Jak jednak słusznie zauważa Agnieszka Gilowska, notuje się także wzrost liczby zamówień udzielanych w trybach bardziej skomplikowanych, wielostopniowych, pozwalających zamawiającemu na zastosowanie systemu prekwalifikacji wykonawców.

Wstępna klasyfikacja wykonawców jest bardzo ważnym etapem procedur wielostopniowych. W przypadku dużych przedsięwzięć ów etap postępowania wiąże się często z dużymi emocjami wśród wykonawców i licznymi sporami z zamawiającymi. Istotą prekwalifikacji jest bowiem wybór najbardziej odpowiednich kandydatów spośród tych, którzy deklarują chęć udziału w postępowaniu. Wstępna selekcja wykonawców pozwala zawęzić liczbę tych, którzy zostaną zaproszeni do udziału w dalszych etapach postępowania. Zamawiający musi zatem podjąć decyzję, kto przechodzi dalej.

Przepisy p.z.p. przewidują prekwalifikację przy przetargu ograniczonym, negocjacjach z ogłoszeniem oraz dialogu konkurencyjnym.

Zamawiający musi przewidzieć w ogłoszeniu o zamówieniu liczbę wykonawców zaproszonych do kolejnego etapu postępowania oraz opis sposobu wyboru wykonawców, w chwili gdy liczba oferentów okaże się większa niż zakładano w ogłoszeniu o zamówieniu. Jak podkreśla Agnieszka Gilowska, prowadzi to do efektywnego stworzenia tzw. krótkiej listy (short list), będącej podstawą do zaproszenia do następnego etapu tylko zakwalifikowanych wykonawców.

Ponadto, wykonawcy zgodnie z art. 26 ust. 2b p.z.p., w celu wykazania spełniania warunków udziału w postępowaniu mogą się powołać na zasoby innego podmiotu. Lecz z tym przepisem związane są problemy z prekwalifikacją wykonawców, czyli dopuszczeniem ich do udziału w dalszych etapach postępowania o udzielenie zamówienia publicznego. Orzecznictwo musiało się zmierzyć z odpowiedzią na pytanie, czy wykonawcy korzystający z zasobów osób trzecich powinni otrzymywać dodatkowe punkty przy tworzeniu short list, czy też zasoby te nie powinny być uwzględniane w tej punktacji.

Do niedawna w orzecznictwie Krajowej Izby Odwoławczej reprezentowano różne stanowiska w tej sprawie. Jednak z orzecznictwa sądów powszechnych wynika, że zasoby podmiotów trzecich powinny się liczyć do dodatkowej punktacji przy tworzeniu short list (np. wyrok Sądu Okręgowego w Katowicach (XIX Ga 461/12).

Powyższy artykuł zawiera fragmenty publikacji autorstwa Agnieszki Gilowskiej, prawnika w zespole prawa zamówień publicznych w kancelarii Dentons.

Źródło: www.rp.pl