Nowelizacją rozporządzenia Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z 5 grudnia 2023 r. w sprawie szczegółowego zakresu informacji zawartych w komputerowej bazie danych wprowadzono m. in. możliwość wyodrębnienia w komputerowej bazie danych ARiMR modelu produkcji świń przeznaczonych wyłącznie w celu produkcji mięsa na użytek własny.

Jak tłumaczy resort rolnictwa, informacja o takich siedzibach stad jest istotna z punktu widzenia kontroli wymagań w zakresie bioasekuracji prowadzonych przez jednostki Inspekcji Weterynaryjnej. Rozporządzenie umożliwia ponadto gromadzenie w komputerowej bazie danych informacji dotyczących przekazania zwłok ptaków z zakładu drobiu na inne cele do podmiotu innego niż zakład przetwórczy lub spalarnia. Umożliwi to zarejestrowanie zabitego/padłego drobiu, który może być unieszkodliwiany w zakładach przetwórczych lub spalarniach albo przekazywany do zakładów wytwarzających karmę dla zwierząt futerkowych, do bezpośredniego skarmiania zwierząt futerkowych na fermach, do zakładów „technicznych”, do magazynów tymczasowego przechowywania czy nawet do produkcji karm dla bezdomnych zwierząt domowych.

 

Łatwej wykryć larwy włośnia mięsa

Także od 1 stycznia obowiązują przepisy rozporządzenia Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z 24 sierpnia 2022 r. zmieniającego rozporządzenie w sprawie wymagań weterynaryjnych przy produkcji mięsa przeznaczonego na użytek własny. Zmiany dotyczą metod badania w kierunku włośni mięsa świń i nutrii poddanych ubojowi w gospodarstwie oraz mięsa dzików odstrzelonych w celu produkcji mięsa na użytek własny. Nie można już stosować metody trichinoskopowej, bo jak zauważa ministerstwo, metoda ta nie wykrywa nieotorbionego gatunku Trichinella pseudospiralis występującego u zwierząt wolnożyjących, a ponadto jej czułość nie jest wystarczająca przy ograniczonej inwazji Trichinella i dlatego jej użycie może dawać wyniki fałszywie ujemne. Ponadto zgodnie z rozporządzeniem wykonawczym Komisji (UE) 2015/1375 metoda badania trichinoskopowego nie jest metodą referencyjną wykorzystywaną do badania mięsa.

Do badania mięsa w kierunku włośni tych gatunków zwierząt będą miały zastosowanie metody określone w załączniku I i III do rozporządzenia 2015/1375 z 10 sierpnia 2015 r. ustanawiającym szczególne przepisy dotyczące urzędowych kontroli w odniesieniu do włośni (Trichinella) w mięsie. Referencyjną metodą wykrywania jest teraz metoda wytrawiania próbki zbiorczej z zastosowaniem metody magnetycznego mieszania. I choć metoda ta jest pracochłonna i kosztochłonna, to rolnicy nie muszą się obawiać, że przyjdzie im za badanie zapłacić.   

- W przypadku pozyskiwania mięsa na użytek własny (świnie, dziki i nutrie), zarówno pochodzącego z uboju, jak i z poddanych odstrzałowi zwierząt łownych, a także w przypadku mięsa będącego przedmiotem sprzedaży bezpośredniej (dziki i nutrie) – nie ma podstawy do pobrania opłaty za samo przeprowadzenie badania mięsa lub tuszy na obecność włośni – informował w komunikacie wydanym pod koniec sierpnia 2022 r. resort rolnictwa.

– Metoda wytrawiania jest lepsza, bezpieczniejsza i skuteczniejsza, dlatego rezygnacja z metody kompresorowej jest jak najbardziej słuszna – uważa Radosław Bartler, kierownik zespołu ds. bezpieczeństwa, żywności, pasz i utylizacji, Powiatowego Inspektoratu Weterynarii w Opolu Lubelskim.