Straż Miejska w Warszawie, gdy przesłuchuje osobę w charakterze podejrzanego o wykroczenie, np. nieprawidłowe zaparkowanie pojazdu, pyta także o tzw. dane wrażliwe. Oprócz podania danych personalnych, adresu miejsca pracy, stanu majątkowego i wysokości miesięcznych dochodów, straż chce wiedzieć również, czy podejrzany o wykroczenie leczył się psychiatrycznie lub w poradni przeciwalkoholowej.
Nie ma to nic wspólnego z popełnionym czynem –uznał Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych, który nakazał usunięcie danych o stanie zdrowia. Przepisy nie pozwalają strażom gminnym na zbieranie tego rodzaju informacji – stwierdził w decyzji nakazującej Straży Miejskiej ich usunięcie.

Straż Miejska odwołała się do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, który uwzględnił jej skargę na decyzję GIODO (sygn. II SA/Wa 329/10). O wyroku WSA przesądziły względy formalne, lecz zasadnicze pytanie: o legalność zbierania i przetwarzania takich danych, pozostaje aktualne.

Opracowanie: Krzysztof Sobczak