Spór o tzw. starodroża, (czyli drogi, które po wybudowaniu nowego odcinka drogi po innym śledzie utraciły dotychczasową kategorię) powoduje, że projekt nowelizacji ustawy o Rządowym Funduszu Rozwoju Dróg oraz niektórych innych ustaw (UD316) może uzyskać negatywną opinie Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego. To ten bowiem projekt przewiduje m.in. nowelizację ustawy o drogach publicznych w zakresie tzw. kaskadowego przekazywania dróg. Ustawodawca proponuje dodać do art. 10 nowy ust. 5a1 w brzmieniu: „W przypadku, o którym mowa w ust. 5a, sejmik województwa nie może pozbawić kategorii drogi wojewódzkiej odcinka drogi krajowej, o którym mowa w ust. 5, zastąpionego autostradą lub drogą ekspresową”.

Przeczytaj także: W Rządowym Funduszu Rozwoju Dróg większy nacisk na bezpieczeństwo pieszych>>

Uchwała Zarządu Powiatu - poinformowanie wójta o zamiarze podjęcia uchwały w sprawie pozbawienia dróg kategorii dróg powiatowych - WZÓR DOKUMENTU >

Resort infrastruktury: dawne krajówki uzupełniają sieć wojewódzką

W ocenie Ministerstwa Infrastruktury takie rozwiązanie jest uzasadnione tym, że drogi krajowe zastąpione autostradą lub drogą ekspresową spełniają również funkcję regionalną podobnie jak drogi wojewódzkie. Innymi słowy pasują do sieci dróg wojewódzkich, które zgodnie z definicją zawartą w art. 6 ust. 1 ustawy o drogach publicznych „stanowią połączenia między miastami lub mające znaczenie dla województwa”. Ponadto, jak podkreśla resort infrastruktury (pismo z 25 kwietnia 2022 r., nr DDP-1.0210.6.2021) „Drogi krajowe to drogi o najwyższych standardzie technicznym (…) zatem pogląd, iż mogą one nie spełniać kryteriów dla dróg wojewódzkich nie jest właściwy a zatem nie ma mowy o sprzeczności między przepisami ustawy o drogach publicznych.”.

Z takim stanowiskiem nie zgadzają się samorządy województw, które apelują do resortu infrastruktury, aby wycofał się z planowanej zmiany systemu kaskadowego przekazywania dróg.

 

 

 


Samorządy województw: niektóre starodroża to serwisówki

- Proponowany art. 10 ust. 5a1 powinien zostać wykreślony z projektu nowelizacji ustawy o drogach publicznych. Przewidziany w tym przepisie automatyzm doprowadzi do tego, że część z dróg wojewódzkich będzie tylko fikcyjnie spełniała swoją funkcję - mówi Rafał Cieślik, adwokat reprezentujący Związek Województw RP.

Sprawdź też: Uchwały rady gminy w sprawie zakazu ruchu pojazdów ciężkich >

Częstą sytuacją jest, że z braku odpowiedniego terenu do poprowadzenia nowej drogi, budowany odcinek autostrady czy drogi ekspresowej, lokalizowany jest równolegle i bardzo blisko starej drogi krajowej. Takie położenie sprowadza funkcjonalnie „starodroże” do drogi o charakterze drogi serwisowej.

- Z tego powodu nie spełnia ona funkcji określonej dla drogi wojewódzkiej, czyli drogi, która powinna posiadać określone znaczenie dla województwa. Długość odcinka „starodroża” czy jego wysokie parametry techniczne, nie powinny wpływać na ocenę pełnionej przez drogę funkcji, bo to ona powinna określać odpowiednią kategorię drogi. Drogi wojewódzkie w sieci dróg publicznych powinny stanowić zagęszczającą siatkę powiązań w stosunku do dróg krajowych, a nie stanowić ich równoległą, gorszej jakości „kopię” dla ruchu lokalnego, odciętego od autostrady czy drogi ekspresowej ani drogę alternatywną w przypadku zatoru czy blokady ruchu mającego miejsce na drodze ekspresowej czy autostradzie – wyjaśnia Rafał Cieślik.

Czytaj też: Droga wewnętrzna jako forma dostępu do drogi publicznej >

Województwa proponują kompromis

W ocenie urzędów marszałkowskich, które zarządzają drogami wojewódzkimi, jedynym słusznym rozwiązaniem jest pozostawienie starodroży w sieci dróg krajowych zarządzanych przez Główną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad.

Taki postulat zgłosił m.in. Urząd Marszałkowski Województwa Zachodniopomorskiego, który w zgłoszonych do projektu uwagach wskazuje, że „pozostawienie tych odcinków w kategorii dróg krajowych stanowi najlepszy kompromis pomiędzy potrzebami samorządów różnego szczebla, gdyż żadnemu ze szczebli samorządu nie nakazuje się utrzymywania drogi otrzymanej bez wyrażenia takiej woli. Poza tym minister właściwy do spraw transportu zawsze będzie miał możliwość pozbawienia takiej drogi krajowej jej dotychczasowej kategorii od 1 stycznia dowolnego roku, o ile tylko na podstawie przepisów art. 10 ust. 3 i 3a właściwy samorząd wyrazi chęć zaliczenia jej do niższej kategorii z tą samą datą.” – wskazuje Urząd Marszałkowski Województwa Zachodniopomorskiego.