Dług zaciągany przez samorządy dla prefinansowania i dofinansowania inwestycji unijnych sięgnie w br. 1,2% PKB - ocenił w wypowiedzi dla "Financial Times" Jan Krzysztof Bielecki, szef Rady Gospodarczej przy premierze Donaldzie Tusku.

Tegoroczny deficyt budżetu w Polsce przewidywany jest na 7,9% PKB, a dług publiczny/PKB niebezpiecznie zbliża się do konstytucyjnego progu 55% PKB. Jeśli próg 55% zostanie przekroczony, częściowo na skutek pożyczek lokalnych samorządów, to rząd będzie prawnie zobligowany do wprowadzenia bolesnych cięć wydatków. W 2011 r. rozziew pomiędzy wydatkami lokalnych samorządów a poziomem refundowanych środków unijnych wyniesie 19 mld zł - powiedziała "Financial Times" Minister ds. Regionalnego Rozwoju Elżbieta Bieńkowska. W 2012 r. będzie to 9 mld zł, ale do 2013 r., ostatniego roku obecnej, unijnej perspektywy budżetowej wiele projektów zostanie zakończonych, robota papierkowa skompletowana i przekazana Brukseli, a napływ pieniędzy unijnych będzie dla Polski dodatni i wesprze budżet. "Bliski termin wyborów powoduje, iż lokalni politycy nie mogą ograniczyć projektów. Postępują racjonalnie" - dodaje Bieńkowska. Dlatego, jak zauważa "Financial Times", trudno jest odrzucić projekty wymagające współfinansowania, które społecznościom lokalnym przyniosą korzyści w dłuższym czasie.


Opracowanie: Anna Dudrewicz
Źródło: Gazeta Prawna, 1 grudnia 2010 r.