- Samorządy nie chcą płacić i słusznie robią. Sfinansowanie świadczeń zdrowotnych w szpitalu jest obarczone dużym ryzykiem. Można się wręcz narazić na zarzut naruszenia dyscypliny budżetowej - tłumaczy Marek Wójcik, ekspert ds. zdrowia Związku Miast Polskich. Zaznacza, iż powiaty i województwo mają co najmniej kilka powodów, aby nie płacić szpitalom za świadczenia.
Samorządowcy są na tyle zniechęceni do tego przepisu, że województwo mazowieckie zaskarżyło go nawet do Trybunału Konstytucyjnego. Ich zdaniem art. 9a i 9b jest niekonstytucyjny, gdyż nakłada nowe obowiązki na samorządy nie wskazując źródeł finansowania. Więcej>>
Samorządy niechętnie dopłacają do ochrony zdrowia
Od dwóch lat samorządy mają prawo zapłacić za nadwykonania, czyli za świadczenia jakie zrealizowały im podległe placówki medyczne, ale nie dostały za nie zapłaty z Narodowego Funduszu Zdrowia. Mogą finansować w ten sposób w podległych im placówkach świadczenia medyczne, ale rzadko z tego korzystają.