– Nastąpiło starcie dwóch czynników społecznych. Z jednej strony mamy Radę Dialogu Społecznego, która  jest przeciwna procedowaniu zapisów o in-house w trakcie debaty nad nowelizacją. Druga strona to dosyć silne lobby samorządowe, które chce wynegocjować korzyści wynikające z możliwości zlecania zadań z pominięciem ustawy o zamówieniach publicznych – powiedział agencji eNewsroom.pl Marek Kowalski, przewodniczący Federacji Przedsiębiorców Polskich.

Wartość rynku zamówień publicznych w Polsce to 270 mld złotych, z czego około 100 mld zł to usługi realizowane wewnętrznie, bez przetargów.

Komisja gospodarki rekomenduje ograniczenie in-house >>>

Tymczasem dokładny monitoring zamówień publicznych w ramach procedury przetargowej jest gwarancją gospodarnie wydanych środków. Dlatego system powinien być w tym obszarze uszczelniany, a nie rozszerzać możliwości dowolnego dysponowania publicznymi środkami – zauważył Kowalski.

Źródło: enewsroom.pl