Akcję - już po raz kolejny - organizuje Towarzystwo Pomocy im. św. Brata Alberta w Łodzi. Samorząd Łodzi przeznaczył na ten cel ok. 40 tys. zł.

Autobus jeździ w nocy do miejsc, w których zwyczajowo gromadzą się osoby bezdomne; są to m.in. okolice łódzkich dworców PKP. Szacuje się, że codziennie z takiej pomocy korzysta kilkadziesiąt osób. Codziennie też ma być wydawanych ok. 150 posiłków.

Jak poinformowano w poniedziałek na konferencji prasowej, pojazd wyrusza o godz. 21.30 sprzed schroniska dla bezdomnych przy ul. Nowe Sady. Dalej jedzie obok dworca Łódź Kaliska, dworca Łódź Żabieniec, ul. Północną, obok dworca Łódź Widzew, ul. Szczytową, gdzie znajduje się noclegownia dla bezdomnych mężczyzn, ul. Gałczyńskiego, przy której funkcjonuje noclegownia dla bezdomnych kobiet, i wraca na ul. Nowe Sady. Pracę autobus kończy ok. godz. 3 nad ranem.

Obecny na spotkaniu z mediami wiceprezydent Łodzi Krzysztof Piątkowski poinformował również, że w grudniu tego roku oraz w styczniu 2013 roku będą zbierane dane o łódzkich bezdomnych. "W specjalnie przygotowanej ankiecie chcemy pytać m.in. o ich wiek, doświadczenie życiowe, wykształcenie, kwalifikacje zawodowe, powody bezdomności" - powiedział Piątkowski.

Na podstawie danych z ankiety ma powstać raport opisujący łódzkich bezdomnych. "Chcemy się dowiedzieć jak najwięcej o tych osobach, by skutecznie działać przeciw bezdomności" - mówił wiceprezydent. (PAP)

jaw/ abr/