W gminie Czarna Dąbrówka trwał konflikt społeczny między mieszkańcami a hodowcą świń, prowadzącym działalność gospodarczą w budynku przemysłowym, w którym produkowano butle z gazem. Tuż pod oknami mieszkańców. Zdaniem miejscowych urzędników, konfliktu by nie było, gdyby nie luka prawna, widoczna już przy pierwszych czynnościach związanych z zakładaniem takich hodowli.

Agencja rejestruje, ale nie ma prawa weryfikować

Obecnie podstawę prawną dla rejestracji stada stanowią przede wszystkim:

Z ustawy o systemie identyfikacji i rejestracji zwierząt, wynika, że każdy posiadacz zwierzęcia ma obowiązek zarejestrowania miejsca przebywania zwierzęcia. Zgodnie z art. 2 ust. 1 lit b, w odniesieniu do świń, może to być budynek, zagroda lub - w przypadku hodowli prowadzonej na otwartej przestrzeni - miejsce, w którym zwierzęta te są przetrzymywane, utrzymywane lub hodowane.

Artykuł 9 ustawy wskazuje, iż w celu dokonania rejestracji siedziby stada, należy w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa: uzyskać numer identyfikacyjny tzw. numer producenta, a następnie złożyć wniosek o nadanie numeru siedziby stada. Wymaganym dokumentem do uzyskania numeru producenta jest wniosek o wpis do ewidencji producentów. Natomiast dokumentem wymaganym do uzyskania siedziby stada (rejestracji siedziby stada) jest formularz ZS/19 - Zgłoszenie siedziby stada. I tu, zdaniem Iwony Naderzy, kierownik referatu gospodarki komunalnej i ochrony środowiska Urzędu Gminy w Czarnej Dąbrówce, pojawia się problem.

Czytaj takżeWraca ustawa antyodorowa - ma bronić przed fermami przemysłowymi

Agencja nie może odmówić rejestracji, nawet gdy budynek nieodpowiedni

Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa weryfikuje poprawność złożonych wniosków. Ale obecnym stanie prawnym nie ma instrumentów prawnych, aby w przypadku, gdy hodowca będzie chciał prowadzić hodowlę w miejscach niezgodnych z wymogami w zakresie prawa budowlanego lub prawa ochrony środowiska, odmówić rejestracji hodowli w miejscu wskazanym przez hodowcę, a nieprzeznaczonym do prowadzenia w nim hodowli.

 

Nieprzedstawienie zaś przez wnioskodawcę dokumentów w postaci zgłoszeń instalacji, ocen oddziaływania hodowli na środowisko oraz decyzji z zakresu prawa budowlanego kwalifikującego formalnie obiekty do możliwości prowadzenia w nich hodowli, doprowadzić może do kuriozalnej sytuacji, w której zgłoszenie siedziby stada może zostać dokonane w każdym dowolnie wybranym miejscu, jakie wskaże hodowca np. w budynku magazynowym, dla którego cofnięto pozwolenie na budowę i wydano nakaz rozbiórki.

- Wystarczy, aby w tym miejscu była podpięta woda, więc czytając literalnie przepisy, hodowlę świń można zarejestrować w namiocie pod Sejmem lub tak, jak w przypadku naszej gminy, tuż obok bloków mieszkalnych - w dawnym budynku przemysłowym, nie przystosowanym do takiego rodzaju działalności - mówi Iwona Naderza, która zgłosiła ten problem w ramach akcji prowadzonej przez Prawo.pl i LEX „Poprawmy prawo”.

Pobierz wzór dokumentu w LEX: Wniosek o ponowne przeprowadzenie oceny oddziaływania na środowisko >

Urzędnicy proponują zmianę przepisów prawa

Zdaniem urzędników gminy Czarna Dąbrówka, problem mógłby zostać rozwiązany w ten sposób że rejestracja stada w ARMiR, powinna być poprzedzona przedłożeniem przez hodowcę dokumentów z zakresu prawa budowlanego i prawa ochrony środowiska tj. w szczególności oceny oddziaływania hodowli na środowisko lub w zależności od ilości sztuk trzody - pozwolenia zintegrowanego oraz decyzji nadzoru budowlanego kwalifikującej obiekty do możliwości prowadzenia w nich hodowli. A to wymaga zmiany przepisów.

Proponują, aby w ustawie o systemie identyfikacji i rejestracji zwierząt zmienić zapis art. 2 ust. 1 lit b), aby zamiast dotychczasowego:

  • b) w odniesieniu do świń - budynek, zagrodę lub, w przypadku hodowli prowadzonej na otwartej przestrzeni, miejsce, w którym zwierzęta te są przetrzymywane, utrzymywane lub hodowane,

zapisać tak:

  • b) w odniesieniu do świń – budynek spełniający wszelkie wymogi wynikające przepisów prawa budowlanego, przeznaczony do chowu lub hodowli zwierząt, zagrodę lub, w przypadku hodowli prowadzonej na otwartej przestrzeni, miejsce, w którym zwierzęta te są przetrzymywane, utrzymywane lub hodowane.

W ustawie o krajowym systemie ewidencji producentów, ewidencji gospodarstw rolnych oraz ewidencji wniosków o przyznanie płatności dodanie w odpowiedniej jednostce redakcyjnej wskazanego przepisu np. jako ust. 4 zapisu w brzmieniu: Do wniosku, o którym mowa w ust. 1 należy dołączyć odpowiednio:

  1. kopię decyzji wymienionej w art. 59 ust. 1 ustawy prawo budowlane; lub kopię zgłoszenia, o którym mowa w art. 30 ust. 1b ustawy prawo budowlane wraz z zaświadczeniem o niezgłoszeniu sprzeciwu, o którym mowa w art. 30 ust. 5aa ustawy
  2. kopię pozwolenia, o którym mowa w art. 220 ust. 1 ustawy prawo ochrony środowiska; lub kopię zgłoszenia, o którym mowa w art. 152 ust. 1 ustawy Prawo ochrony środowiska, wraz z zaświadczeniem o niezgłoszeniu sprzeciwu, o którym mowa w art. 152 ust. 4 b ustawy.

 


Hodowcy omijają przepisy

- Hodowcy wiedzą, że nie muszą przedstawiać tych dokumentów przy rejestracji stada. W konsekwencji hodowle powadzone są w budynkach nieprzekwalifikowanych na cele hodowlane np. w budynkach przemysłowych, magazynowo-paszowych do składowania płodów rolnych, jak również w nowo wybudowanych budynkach, dla których w pozwoleniu na budowę, w celu ominięcia procedury oddziaływania na środowisko, wskazano wartość do 60 DJP (Duże Jednostki Przeliczeniowe inwentarza), a przy rejestracji stada wskazano z kolei zupełnie inne wartości znacznie przekraczające ten próg – wskazuje Iwona Naderza.

Zobacz pytanie i odpowiedź eksperta w LEX: Czy hodowca drobiu w ilości 140 DJP powinien zgłosić instalację do burmistrza czy starosty? >

Dodatkowo pojawiają się takie sytuacje, w których Inspekcja Ochrony Środowiska wydaje decyzje nakazujące wstrzymanie użytkowania instalacji do hodowli świń, z uwagi na brak wymaganego pozwolenia zintegrowanego (plan ten określa warunki korzystania ze środowiska np.: hodowca musi posiadać plan nawożenia).

- Obecnie, przez brak narzuconego obowiązku posiadania takiego planu, hodowca częstokroć nie posiadając areału niezbędnego do prawidłowego zagospodarowania gnojownicy, pozbywa się jej w sposób niekontrolowany, stwarzając tym samym zagrożenie dla zdrowia i życia mieszkańców danego regionu oraz powoduje zwiększenie konfliktów sąsiedzkich – wskazuje kierownik referatu gospodarki komunalnej i ochrony środowiska Urzędu Gminy w Czarnej Dąbrówce.
I nawet mimo prawomocnych decyzji o wstrzymaniu hodowli, producenci dalej rejestrują w ARiMR stada w obiektach, których dotyczy decyzja nakazująca wstrzymanie użytkowania instancji, wiedząc, że w obecnym stanie prawnym nie muszą przestawiać tego rodzaju dokumentu.

Zaproponowane przez gminę Czarna Dąbrówka rozwiązania wspiera Pomorski Związek Gmin.