W Urzędzie Wojewódzkim w Białymstoku działa bezpłatna infolinia 800 444989. Czynna jest całą dobę. Pełniący dyżur pracownicy Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego zawiadamiają odpowiednie służby, wysyłają je do potrzebujących, pomagają zorganizować szybką akcję pomocy.

 

Jak poinformowała w czwartek rzeczniczka wojewody Joanna Gaweł, w ostatnich dniach zgłoszono w ten sposób sześć przypadków, w których trzeba było udzielić pomocy. Gminne i powiatowe centra pomocy rodzinie sprawdzają na swoim terenie, czy znane im osoby samotne, starsze i chore mają opał i żywność.

 

Gaweł poinformowała, że wiele gmin stworzyło listy rodzin w trudnej sytuacji, które są stale monitorowane. Listy takich osób przekazano policji, w rejonach przygranicznych - także Straży Granicznej. Pomagać mają też sołtysi, zgłaszając osoby wymagające pomocy.

 

Rzeczniczka wojewody dodała, że pracownicy socjalni upewniają się, czy nie brakuje opału, w razie potrzeby dowożą drewno i węgiel. W niektórych gminach zasiłki celowe na opał nie są przekazywane potrzebującym w formie pieniężnej, ale od razu w formie węgla czy drewna. Drewno pochodzi też np. z rozbiórek, przy których pomagają strażacy.

 

"W niektórych gminach zorganizowano gorące posiłki, miejsca, gdzie mogą przebywać bezdomni lub osoby pijane, są codziennie patrolowane" - powiedziała Joanna Gaweł.

 

Mrozy w województwie podlaskim przekraczają minus 25 stopni. W czwartek nad ranem stacja pomiarowa w Suwałkach zanotowała 28 stopni mrozu. W nocy z czwartku na piątek może być jeszcze zimniej.(PAP)

 

rof/ bno/