Kłopoty Edwarda P., byłego już wójta Radecznicy, rozpoczęły się w 2007 roku kiedy był dyrektorem miejscowego szpitala psychiatrycznego. Prokuratura Rejonowa w Zamościu oskarżyła go, że „pełniąc funkcję publiczną, uzależniał czynność służbową, w tym przypadku zatrudnienie, od zgody osoby zainteresowanej na nawiązanie z nią stosunku o charakterze erotycznym”. Nękał kobiety telefonami i SMSami, proponował wspólne wyjazdy na grzyby, do hotelu, zapraszał je do gabinetu, całował, dotykał kolan i piersi, składał im niedwuznaczne propozycje. Edward P. stracił stanowisko dyrektora szpitala, ale w wygrał wybory na wójt gminy.

W październiku 2016 roku, po kilkuletnim procesie Sąd Rejonowy w Zamościu uznał jego winę i skazał go na 1,5 roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata. Orzekł także zakaz zajmowania stanowisk kierowniczych przez 2 lata. Wymierzył mu grzywnę w wysokości 3750 zł. Wyrok 7 lutego 2017 r.  utrzymał Sąd Okręgowy w Zamościu.
Trzy dni później Komisarz Wyborczy w Zamościu powołując się na art. 492 § 1 pkt. 4 oraz § 2a i 3a oraz art. 493 w związku z art. 11 § 2 pkt. 1 Kodeksu Wyborczego stwierdził wygaśnięcie mandatu Wójta Gminy Radecznica. Wskazał, że Edward P. prawomocnym wyrokiem sądu powszechnego został skazany na karę pozbawienia wolności za przestępstwo umyślne, ścigane z oskarżenia publicznego, a tym samym utracił prawo wybieralności, które posiadał w dniu wyborów na urząd wójta gminy.

Wójt nie złożył broni
W skardze do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Lublinie skazany wójt wniósł o uchylenie postanowienia komisarza. Podnosił, że w prawie wyborczym brak jest przepisu, który dawałby wprost podstawy do wygaśnięcia mandatu wójta w sytuacji, gdy w trakcie kadencji następuje utrata prawa wybieralności lub brak tego prawa. Zarzucił też, że postanowienie komisarza wyborczego zostało wydane przedwcześnie, bo zamierza on złożyć skargę kasacyjną od prawomocnego wyroku skazującego go na karę pozbawienia wolności.
WSA w Lublinie (sygn.  II SA/Lu 192/17) oddalił skargę. Uzasadnił, że zgodnie z art. 11 § 2 kodeksu wyborczego, nie ma prawa wybieralności w wyborach osoba skazana prawomocnym wyrokiem na karę pozbawienia wolności, za przestępstwo umyślne ścigane z oskarżenia publicznego. W myśl zaś art. 492 § 1 pkt 4 k.w. wygaśnięcie mandatu wójta następuje wskutek utraty prawa wybieralności lub braku tego prawa w dniu wyborów. Odwołując się do reguł wykładni językowej tego przepisu sąd stwierdził, że zastosowany w tym unormowaniu spójnik alternatywy "lub" oznacza, że opisana w tym przepisie przesłanka wygaśnięcia mandatu wójta następuje zarówno wtedy, gdy w dacie wyborów osoba, która uzyskała mandat wójta nie miała prawa wybieralności, jak i wówczas - co nastąpiło w tej sprawie - osoba pełniąca mandat wójta utraciła wspomniane prawo w trakcie pełnienia tego urzędu, po zakończeniu wyborów. Takie stanowisko przyjmowane jest w doktrynie oraz w orzecznictwie sądów administracyjnych.
WSA wskazał, że na wynik sprawy nie ma wpływu to, że Edward P. zamierza złożyć skargę kasacyjną od wyroku karnego, bo kasacja jest nadzwyczajnym środkiem zaskarżenie, wnoszonym od prawomocnego wyroku sądu drugiej instancji kończącego postępowanie.
Takie stanowisko zajął też NSA, oddalają 4 października (sygn. II OSK 2037/17) skargę kasacyjną skazanego wójta.

Premier wskazuje p.o. wójta
Rozstrzygnięcie NSA  oznaczało, że z tym dniem Edward P. stracił stanowisko. W myśl bowiem art. 493 par 3 kodeksu wyborczego, wygaśniecie mandatu wójta następuje z dniem uprawomocnienia się wyroku sądu administracyjnego oddalającego skargę na postanowienie komisarza wyborczego.
Przepisy ustawy o samorządzie gminnym (art. 28f) normują zaś, że w przypadku wygaśnięcia mandatu wójta przed upływem kadencji jego funkcję, do czasu objęcia obowiązków przez nowo wybranego wójta, pełni osoba wyznaczona przez Prezesa Rady Ministrów. Na to stanowisko premier Beata Szydło z dniem 19 czerwca wyznaczyła rekomendowanego przez wojewodę lubelskiego Mariana Szupera, działacza PiS, pracownika Starostwa Powiatowego w Biłgoraju.

Przepisy ustawy o samorządzie gminnym (art. 28d) normuje, że w przypadku wygaśnięcia mandatu wójta przed upływem kadencji przeprowadza sie wybory przedterminowe. Wyborów nie przeprowadza sie, jeżeli data wyborów przedterminowych miałaby przypaść w okresie 6 miesięcy przed zakończeniem kadencji wójta. A także, jeżeli data wyborów miałaby przypaść w okresie dłuższym niż 6 a krótszym niż 12 miesięcy przed zakończeniem kadencji wójta i rada w terminie 30 dni od dnia podjęcia uchwały stwierdzającej wygaśniecie mandatu wójta podejmie uchwałę o nieprzeprowadzeniu wyborów.

Prawnicy organu nadzoru urzędu wojewódzkiego w Lublinie nabrali jednak wątpliwości od kiedy liczyć ten termin. Według oceny Państwowej Komisji Wyborczej w przypadku gdy postanowienie komisarza wyborczego o wygaśnięciu mandatu wójta zostało zaskarżone do sądu administracyjnego, 30 dniowy termin na ewentualne podjęcie przez radę gminy uchwały o nieprzeprowadzeniu wyborów  powinien być liczony od dnia uprawomocnienia się wyroku sądu administracyjnego oddalającego skargę, a nie od dnia podjęcia przez radę uchwały lub wydania przez komisarza wyborczego postanowienia o wygaśnięciu mandatu wójta.

PKW zauważa przy tym, że zgodnie z art. 474 ust 3 Kodeksu wyborczego jeżeli uchwała rady albo postanowienie komisarza wyborczego o wygaśnięciu mandatu wójta zostały zaskarżone do sądu administracyjnego wybory przedterminowe wójta zarządza się i przeprowadza w ciągu 60 dni od dnia uprawomocnienie się wyroku sądu administracyjnego oddalającego skargę.

Robert Horbaczewski