Wyrok zapadł w wyniku kontroli prewencyjnej Prezydenta RP. Zaskarżona nowelizacja dotyczyła pięciu innych ustaw w zakresie oświadczeń majątkowych funkcjonariuszy publicznych, obejmujących informację o majątkach małżonków, partnerów i ich dzieci własnych i przysposobionych.

 Sędzia sprawozdawca Wojciech Sych stwierdził, że efekty ustawy, zmierzającej do wyeliminowania korupcji nie będą skuteczne. Trybunał wyraził przekonanie, że ten cel nowelizacji nie stanowi skuteczenego bodźca do prawidłowych zachowań i nie zapewni uczciwości funkcjonariuszy publicznych.

Ograniczenie prywatności dzieci funkcjonariuszy

TK orzekł, że ujawnianie danych dotyczących majątku osób najbliższych funkcjonariuszom publicznym nie może być uzasadnione realizacją prawa do uzyskiwania informacji o działalności organów władzy publicznej oraz osób pełniących funkcje publiczne.

Art. 61 Konstytucji nie stanowi zatem podstawy ograniczenia ochrony prywatności dzieci własnych, dzieci małżonka i dzieci przysposobionych funkcjonariusza publicznego, zatem wprowadzone ograniczenie musi mieć podstawę w innych normach lub wartościach konstytucyjnych. Ustawodawca nie wskazał tych norm lub wartości, tym samym kwestionowane przepisy nie spełniają drugiego elementu testu proporcjonalności.

W ocenie Trybunału, ingerencja w prywatność i autonomię informacyjną niepełniących funkcji publicznych dzieci własnych, dzieci przysposobionych i dzieci małżonka funkcjonariuszy publicznych, prowadząca w pewnych sytuacjach do naruszenia ich czci i dobrego imienia, jest nadmierna i przez to nie spełnia trzeciego elementu testu proporcjonalności.

Sędzia sprawozdawca zaznaczył, że konieczność ujawniania majątku dzieci własnych, dzieci małżonka i dzieci przysposobionych osłabia również więzy rodzinne, a wręcz może prowadzić do konfliktów wśród najbliższych. Zakwestionowane przepisy godzą w ten sposób w dobro rodziny, która, zgodnie z normą programową wyrażoną w art. 18 Konstytucji, znajduje się pod ochroną i opieką Rzeczypospolitej Polskiej.

Jednocześnie TK orzekł, że zakwestionowane przepisy "są nierozerwalnie związane" z całą - uchwaloną w 2019 r. - regulacją. Wobec tego całą regulacja nie wejdzie w życie. A więc - jak zauważył w zdaniu odrębnym sędzia Jakub Stelina - Trybunał wyszedł poza swoją kompetencję, gdyż Prezydent wnosił o wyeliminowanie z obrotu tylko kilku przepisów. 

Do wyroku TK trzech sędziów zgłosiło zdania odrębne. Byli to sędziowie: Zbigniew Jędrzejewski, Piotr Pszczółkowski i Jakub Stelina.

Sędzia Piotr Pszczółkowski zauważył w zdaniu odrębnym, że TK nie odniósł się do zarzutu Prezydenta o złamaniu zasad prawidłowej legislacji zawartej w art. 2 Konstytucji i w tym zakresie umorzył postępowanie. Niesłusznie zdaniem Pszczółkowskiego. - Ustawodawca nie może zakładać ryzyka odpowiedzialności karnej za zaniechania lub działania funkcjonariusza, które są niemożliwe do zrealizowania - dodał. 

Opinie Sejmu i PG

W czasie rozprawy przed Trybunałem prokurator Prokuratury Krajowej Andrzej Stankowski przychylał się do wniosku Prezydenta o niekonstytucyjności przepisów w zakresie w jakim obejmują oświadczenia majątkowe dzieci osób publicznych, ale tylko dzieci pełnoletnich.

- Niezgodny z zasadą lojalności państwa wobec obywatela jest przepis ustawy, który nakazuje urzędnikowi pozyskać dane majątkowe od dorosłej osoby bliskiej, która  obowiązku przekazania wiadomości nie ma - twierdził prokurator Stankowski. - Udokumentowany i ujawniony ruch  majątkowy, np. w postaci darowizny w okresie pełnienia funkcji - to wola ustawodawcy. Ale osoba zobowiązana może narazić się na odpowiedzialność karną, gdy zdecyduje się dane zataić - dodał.  

Przedstawiciel Sejmu, poseł Marek Ast twierdził, że zaskarżone przepisy nie łamią zasad konstytucyjnych. 

Zaskarżona ustawa z 11 września 2019 r. o wykonywaniu mandatu posła i senatora oraz niektórych innych ustaw. zmieniła zakres oświadczeń majątkowych składanych przez posłów, senatorów, posłów do Parlamentu Europejskiego, osoby objęte ustawą o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne (np. członków RM, sekretarzy i podsekretarzy stanu, RPO, RPD, Prezesa Naczelnego Sądu Administracyjnego, Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego) oraz Prezesa Trybunału Konstytucyjnego.

Czytaj:  Ustawa o jawności majątków rodzin najważniejszych urzędników skierowana do TK>>

Ustawa wprowadziła obowiązek składania oświadczeń majątkowych dotyczących nie tylko majątku osobistego oraz majątku objętego małżeńską wspólnością majątkową osoby składającej oświadczenia, ale także:

  • majątku osobistego małżonka,
  •  majątku osobistego i
  • objętego małżeńską wspólnością majątkową dzieci własnych, dzieci małżonka, dzieci przysposobionych oraz
  •  osoby pozostającej we wspólnym pożyciu.

 

Konflikt wartości

Prezydent RP uważał, że w kwestionowanej ustawie doszło do konfliktu konstytucyjnie chronionych wartości - prawa obywateli do uzyskania informacji o działalności organów władzy publicznej oraz osób pełniących funkcje publiczne, wyrażonego w art. 61 ust. 1 Konstytucji, z prawem do ochrony prawnej życia prywatnego, uregulowanym w art. 47 Konstytucji, gwarantowanym w aspekcie ochrony danych osobowych przez art. 51 ust. 2 Konstytucji.

Wskazywane w oświadczeniu o stanie majątkowym informacje o posiadanych przez dziecko własne, dziecko małżonka oraz dziecko przysposobione zasobach finansowych, jego działalności zawodowej i biznesie  oraz pełnionych funkcjach są zdaniem Prezydenta objęte prywatnością i autonomią informacyjną osoby najbliższej. Obowiązek wskazania całego zgromadzonego majątku wraz z drobiazgowym wyliczeniem jego składników przedmiotowych i ich wartości głęboko wkracza w sferę życia prywatnego – podkreśla Prezydent. Informacja taka może naruszać ich dobra osobiste, stawiać je w złym świetle i sugerować, że określoną pracę, transakcję zawdzięczają swemu krewnemu.

I Trybunał orzekł, że Prezydent miał rację, podawanie do publicznej wiadomości takich informacji powodować może spory rodzinne i naruszać prywatność rodzin osób najbliższych funkcjonariuszowi.

Stan majątku dzieci także jawny

Prezydent również wskazał, że anonimizowanie pewnego zakresu danych zawartych w oświadczeniach pozostawia możliwość zidentyfikowania osób najbliższych i naruszenia ich prawa do prywatności. Pomimo, że ustawa wyłączyła w pewnym zakresie jawność oświadczeń, pozostałe, zawarte w oświadczeniu majątkowym i podlegające ujawnieniu dane, będą w zdecydowanej większości przypadków wystarczające dla zidentyfikowania tożsamości dziecka funkcjonariusza publicznego lub dziecka jego małżonka.

Prezydent podkreśla także, że osoba zobowiązana, na podstawie zakwestionowanych przepisów, do złożenia zupełnego, starannego i zgodnego z prawdą oświadczenia o stanie majątku dzieci własnych, przysposobionych lub dzieci małżonka, może nie mieć możliwości uzyskania pełnych informacji o takim majątku. Członkowie rodziny osoby obowiązanej do złożenia oświadczenia nie mają bowiem obowiązku prawnego przekazywania informacji o swoim majątku osobie obowiązanej do złożenia oświadczenia.

Czytaj też: SN: Zatajenie danych w oświadczeniu majątkowym nie skończy się umorzeniem postępowania>>

TK orzekł, że kwestie dotyczące majątku dorosłych dzieci, zarówno dzieci własnych, jak też przysposobionych osoby składającej oświadczenie oraz dzieci jej małżonka, chronione są konstytucyjnym prawem do prywatności oraz autonomii informacyjnej. Dlatego trudno jest nakładać na osoby zobowiązane do złożenia oświadczenia majątkowego obowiązek, którego z przyczyn obiektywnych nie będą mogły wypełnić albo wypełnią go nienależycie.

 

 Sygnatura akt Kp 9/21