Orneta i Jeziorany dołączyły do sieci miast Cittaslow

Orneta i Jeziorany dołączyły do międzynarodowej sieci Cittaslow, promującej styl dobrego życia bez pośpiechu. W czwartek burmistrzowie obu miast odebrali w Urzędzie Marszałkowskim w Olsztynie certyfikaty potwierdzające członkostwo w tym stowarzyszeniu.

Oficjalne decyzje o przyjęciu Ornety i Jezioran do sieci Cittaslow przekazał marszałek woj. warmińsko-mazurskiego Gustaw Marek Brzezin. Certyfikaty członkostwa wydało zgromadzenie ogólne tego stowarzyszenia, które zebrało się pod koniec czerwca w Portugalii.

Przedstawiciele obu miast powiedzieli, że liczą na korzyści związane z uczestnictwem w światowej sieci, przede wszystkim na mocniejszą promocję turystyczną. Zapewniali, że zależy im na tzw. zrównoważonym rozwoju gmin i zachowaniu walorów środowiska naturalnego.

"Mam nadzieję, że ta idea nie tylko pozwoli na wykorzystanie środków unijnych, ale także przyciągnie turystów do naszego pięknego, małego miasteczka" - mówił burmistrz Ornety Ireneusz Popiel. Burmistrz Jezioran Leszek Boczkowski przekonywał natomiast, że w tym mieście "żyje się wspaniale, spokojnie, cicho i rzeczywiście można tu wypocząć".

Zdaniem marszałka Brzezina, idea "dobrej jakości życia" staje się coraz popularniejsza i stwarza samorządom nowe możliwości rozwoju. Jak przypomniał, pod względem liczby członków tej sieci Polska jest już drugim - po Włoszech - krajem na świecie. Jego zdaniem, Cittaslow jest też "marką rozpoznawalną dla regionu" bo w większości są to miasta z Warmii i Mazur.

Brzezin przypomniał również, że 14 miast z regionu, które przystąpiły do sieci najwcześniej, może uzyskać specjalne dofinansowanie unijne. W Regionalnym Programie Operacyjnym zarezerwowano dla nich ponad 51 mln euro, które mają być przeznaczone na tzw. rewitalizację społeczną i poprawę infrastruktury miejskiej. Według marszałka pierwsze umowy wstępne z samorządami powinny zostać podpisane już w sierpniu.

Stowarzyszenie Cittaslow powołano pod koniec lat 90. we Włoszech w celu krzewienia tzw. kultury dobrego życia. Początkowo była to reakcja lokalnych restauratorów i przedsiębiorców turystycznych na ekspansję światowych sieci fast foodów.

Ideą tego ruchu jest rezygnacja z intensywnego stylu życia na rzecz harmonii, natury i tradycji. Logo sieci - pomarańczowy ślimak - ma symbolizować ucieczkę od wielkomiejskiego pośpiechu i być gwarancją wysokiej jakości usług turystycznych.

Obecnie sieć zrzesza 225 małych miast z 30 krajów. W Polsce do stowarzyszenia Cittaslow należy 25 miejscowości, z czego 20 z woj. warmińsko-mazurskiego. O przyjęcie do sieci "powolnych miast" starają się kolejni chętni, m.in. Nowy Staw (woj. pomorskie) i Głubczyce (woj. opolskie). (PAP)