Sprawozdanie z wykonania krajowego programu jest przedstawiane Radzie Ministrów co dwa lata. Przed powołaniem Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie, tworzono je na podstawie sprawozdań marszałków województw.

Małgorzata Bogucka-Szymalska, zastępca dyrektora Departamentu Gospodarki Wodnej i Żeglugi Śródlądowej w Ministerstwie Gospodarki Wodnej i Żeglugi Śródlądowej przypomniała, że w związku ze zmianą ustawy Prawo wodne doszło do zmiany kompetencji, stąd dane za 2017 rok marszałkowie przekazali do krajowego zarządu gospodarki wodnej, a następnie te informacje były zbierane przez Wody Polskie od samorządów.  Dane w 2016 roku pozyskano z 1589 aktywnych aglomeracji i z 1579 w 2017 roku.

Jak podkreśliła, aglomeracje są wyposażone w systemy, które powinny zapewniać odpowiednie standardy oczyszczania. W 2017 roku z 1756 komunalnych oczyszczalni ścieków 608 miało podwyższone usuwanie związków azotu i fosforu.

Bez technologii do polepszania jakości ścieków

Większość gmin nie stosowała w 2017 roku technologii zastosowanych do polepszania jakości ścieków oczyszczonych. Technologie te to m.in. chlorowanie, ozonowanie, mikro filtracja, ultrafiltracja.

Standardy oczyszczania ścieków są zależne od wielkości aglomeracji. Jak podkreśla Małgorzata Bogucka-Szymalska, 1383 aglomeracje spełniły wymagania dotyczące jakości oczyszczanych ścieków.

Inwestycje w oczyszczalnie ścieków

W latach 2016-17 przeprowadzono 196 inwestycji związanych z oczyszczaniem ścieków komunalnych. Powstało 14 nowych oczyszczalni, zmodernizowano 73, rozbudowano 6 oczyszczalni, łączne inwestycje w zakresie modernizacji i rozbudowy przeprowadzono w 42 obiektach.

W ciągu dwóch badanych lat wybudowano łącznie ok. 4 tys. km sieci kanalizacyjnej w całym kraju. Liczba mieszkańców korzystających z sieci wzrosła o ok. 850 tys. osób. Zmodernizowano w tym czasie ok. 384 km sieci istniejącej.

 

Finansowanie gospodarki ściekowej

Lata 2016-17 to początek okresu finansowania ze środków UE. W badanym okresie najwięcej środków zainwestowanych w oczyszczanie ścieków pochodzi ze środków własnych gmin i przedsiębiorstw wod-kan. Zwrot środków ze źródeł europejskich nastąpi bowiem dopiero po zakończeniu inwestycji.

Nakłady finansowe na budowę, rozbudowę i modernizację sieci wodociągowej w latach 2016-17 to ok. 4,4 mld zł. Ok. 2,5 mld zł (59 proc.) z tych środków przeznaczono na modernizację sieci, a ok. 1,8 mld na inwestycje związane z oczyszczaniem ścieków.

W 1570 aglomeracjach mieszka ok. 29 mln mieszkańców, z których 26,8 mln korzysta z sieci kanalizacyjnej. Jedynie 591 aglomeracji spełniło wszystkie warunki zgodności z dyrektywą ściekową.

Na koniec 2017 roku 1604 z 1756 spełniały wymagania dotyczące jakości oczyszczania ścieków. Oczyszczalnie, które nie spełniają wymagań, starają się o uzyskanie dofinansowania ze środków europejskich na niezbędne inwestycje.

Czytaj też: Opłata za przyłączenia do sieci wodno–kanalizacyjnej jest jedna

Zgodność z prawem unijnym do 2021 roku

Joanna Kopczyńska, zastępca prezesa Wód Polskich powiedziała, że kolejne inwestycje do zrealizowania są określone w Krajowym Programie Oczyszczania Ścieków Komunalnych. Możliwość uzyskania dofinansowania ze środków krajowych i zewnętrznych jest uzależniona od wpisania aglomeracji do tego programu. – Pieniądze są przeznaczone dla tych, którzy są w programie i mają priorytet – podkreśla.

Do roku 2021 wszystkie oczyszczalnie powinny uzyskać pełną zgodność z prawem unijnym. Jeśli nie oczyszczają zgodnie z przepisami, są obciążone karami. Obecnie kary są zawieszone, bo oczyszczalnie muszą mieć środki na modernizacje. Bieżącą kontrole, jak funkcjonują oczyszczalnie ścieków prowadzą wojewódzkie inspektoraty ochrony środowiska.  

- Zagrożenia dla środowiska nie widzimy, trzeba dorównać do parametrów dyrektywy, ale nie będzie komplikacji dla mieszkańców – mówi.

Problem braku kontroli gmin

Jak podkreśla Joanna Kopczyńska, problemem jest brak kontroli gmin nad ściekami. Chodzi o te, które nie są ujęte w system kanalizacji, a są odprowadzane przez przydomowe oczyszczalnie. – Kontrola ścieków tu to największe wyzwanie, tu gminy powinny zwrócić szczególną uwagę – podkreśla.

Czytaj też: NIK krytycznie o komunalnych wodociągach>>

Gminy odmawiają współpracy

Według wiceminister Anny Moskwy tempo wzrostu inwestycji jest zadowalające, ale niektóre gminy odmawiają współpracy. – Mówią, że jeszcze mają czas i odkładają inwestycje, licząc na to, że w międzyczasie pojawią się dodatkowe środki – mówi.