W odpowiedzi na interpelację posłów Tomasza Rzymkowskiego i Bartosza Józwiaka (Kukiz15) w sprawie cen dzierżawy słupów energetycznych gminom przypomniał, że kwestie dotyczące oświetlenia ulic, placów i dróg i wynikające z tego tytułu zadania dla gmin i przedsiębiorstw energetycznych uregulowane są w ustawie Prawo energetyczne z kwietnia 1997 r.
Jednak - jak zwrócił uwagę - w latach osiemdziesiątych i na początku dziewięćdziesiątych ub. wieku infrastrukturę oświetleniową duża część samorządów przekazała przedsiębiorstwom energetycznym. To - jak napisał wiceminister - "rodzi obecnie wiele problemów w efektywnej realizacji obowiązku oświetlenia ulic, stanowiącego zadanie własne gmin. Kwestie sporne obejmują zarówno proponowane warunki dzierżawy, jak również ograniczone prawo wyboru dostawcy energii elektrycznej, wykonawców usług konserwacji, czy też modernizacji".
Z takimi problemami borykają się wójtowie gmin z okręgów wyborczych posłów Tomasza Rzymkowski (Sieradz) i Bartosza Józwiaka (Konin)
Jak napisali, samorządowcy skarżą się, że działająca na tamtych terenach PGE Dystrybucja żąda od gmin, poczynając od drugiej połowy tego roku, opłat za słupy oświetleniowe. "Chociaż według informacji medialnych propozycje stawek różnią się w zależności od gminy, to jednak wszystkie mają znaczący wpływ na gminne budżety. Niektóre gminy poczyniły pewne inwestycje, np. zmodernizowały lampy, zakładając oświetlenie LED i żałują, że nie wiedziały o zamiarach spółki przed ich inwestycjami" - zaznaczyli posłowie.
W ich opinii samorządowcy nie rozumieją, dlaczego spółka przez tyle lat nie żądała opłat za dzierżawę słupów, zwracając jednocześnie uwagę na brak naliczania spółce PGE Dystrybucja przez gminy podatku od nieruchomości za infrastrukturę stojącą na terenie gminy. "Są zdziwieni, że ulgowe traktowanie spółki z ich strony nie spotkało się z wzajemnością. Zgadzają się, że zagadnienia dotyczące oświetlenia ulicznego powinny być uporządkowane, ale uważają, że proces ten powinien uwzględnić interesy obu stron. Niektórzy chcą reagować na narzucone opłaty dzierżawne podyktowaniem PGE Dystrybucja SA opłat za zajęcie pasa drogowego i podatku od nieruchomości za zajęcie terenu gminy przez jej infrastrukturę, inni liczą na kompromisowe rozwiązanie problemu" - dodali posłowie Kukiz15.
Wiceminister wyjaśnił, że przedsiębiorstwa energetyczne – w ramach porządkowania i podnoszenia efektywności zarządzania posiadanym majątkiem - podjęły próby ujednolicenia warunków udostępniania gminom infrastruktury dystrybucyjnej na cele oświetleniowe, co - w jego opinii - wiąże się z negatywnie ocenianym przez niektóre samorządy nałożeniem opłat z tytułu dzierżawy.
"Stawki tych opłat są zróżnicowane i stanowią tajemnicę handlową przedsiębiorstw energetycznych" - napisał odnosząc się do pytania jak to wygląda w innych przypadkach.
W sprawie opłaty dystrybucyjnej, o którą również pytali posłowie, Piotrowski wyjaśnił, że służy ona m.in. pokryciu kosztów utrzymania sieci, więc jest rozróżnienie, czy słupy są elementami infrastruktury służącej do dystrybucji energii elektrycznej i jednocześnie ulicznymi lampami, czy też są wyłącznie lampami.
"Jeżeli słup – na którym zainstalowana jest oprawa świetlna, jest elementem infrastruktury dystrybucyjnej energii (czyli wspiera przewody elektryczne - PAP) to wówczas koszty jego budowy, utrzymania i modernizacji pokrywają odbiorcy energii elektrycznej poprzez opłaty za dystrybucję tej energii. Jeżeli natomiast słup stanowi wyłącznie element infrastruktury oświetleniowej, to koszty jego utrzymania powinna pokrywać gmina" - wyjaśnił.
"Zawieszenie i utrzymanie oprawy świetlnej na słupie będącym elementem infrastruktury dystrybucyjnej energii elektrycznej oznacza zmianę rodzącą po stronie dodatkowe koszty ale też i możliwość uzyskania partycypacji w dotychczas ponoszonych kosztach. Jednak dla wykorzystującego takie elementy infrastruktury wspólne wykorzystanie może oznaczać koszty niższe niż w przypadku budowy i eksploatacji osobnej infrastruktury" - dodał.
Wiceminister przyznał jednak, że kwestie współpracy przedsiębiorstw energetycznych z samorządami w tej sprawie wymaga "kompleksowego rozwiązania problemu własności majątku oświetleniowego oraz zasad udostępniania infrastruktury dystrybucyjnej, w celu realizacji zadania własnego gminy w zakresie oświetlenia ulic, z uwzględnieniem podziału odpowiedzialności za bezpieczeństwo jej funkcjonowania".
Dlatego - jak zauważył - konieczne są zmiany legislacyjne, poprzedzone wieloaspektową analizą problemu w skali kraju i stworzenie na jej podstawie takich rozwiązań, które nie będą dyskryminowały ani samorządów, ani firm energetycznych.
Prace nad tym już trwają; nowelizacja Prawa energetycznego, dookreślająca warunki samorządów w zakresie oświetlenia ulic, zostały podjęte przez sejmową Komisję Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej oraz jej Podkomisję Stałą ds. Finansów Samorządowych. W dniu 24 maja 2017 r. w ramach ww. Podkomisji ukonstytuował się "15-osobowy zespół ekspertów, a w jego skład weszli również przedstawiciele samorządów i przedsiębiorstw energetycznych. Zadaniem tego zespołu jest przygotowanie kompleksowego zakresu zmian przepisów prawa w ww. sprawie. Aktualnie został już opracowany wstępny projekt zmian legislacyjnych" - napisał wiceszef resortu energii. (PAP)
drag/ maro/