Rozstrzygnięcie takie zapadło w sprawie w której wnioskodawca domagał się od gminy udostępnienia informacji publicznej. Wymiana korespondencji w tej sprawie odbywała się przez elektroniczną skrzynkę pocztową (e-mail). Dopiero, gdy skarżący złożył odwołanie od decyzji odmownej, burmistrz wezwał go do złożenia pisma w wymaganej formie, co ten ostatecznie zrobił. Samorządowe Kolegium Odwoławcze, jako organ II instancji stwierdziło uchybienie terminu do wniesienia odwołania, stwierdzając, że wezwanie burmistrza nie miało podstaw prawnych.

W odpowiedzi na skargę, Kolegium podtrzymało swoje stanowisko. Jego zdaniem, skarżący w terminie otwartym do złożenia odwołania nie dochował formy podania o której mowa w art. 63 § 1 k.p.a. Dlatego organ I instancji nie mógł go wezwać do uzupełniania braku formalnego pisma. Ten tryb mógł być bowiem zastosowany wyłącznie wtedy, gdyby pismo skarżącego odpowiadało warunkom formalnym odwołania, a tak przecież nie było.

 

Sąd nie podzielił stanowiska organu i zarzucił mu zbytni rygoryzm

Bezsporne było, że skarżący złożył odwołanie w sposób niezgody z przepisami, kierując środek zaskarżenia na skrzynkę pocztową (e-mail), a nie elektroniczną skrzynkę podawczą (e-PUAP), a także nie podpisał odwołania. Za takie nie można bowiem uznać przesłania skanu podpisanego własnoręcznie odwołania. Oznaczało to jednak wyłącznie, że należało go wezwać do usunięcia dostrzeżonego braku formalnego podania. Zgodnie bowiem z dominującym w orzecznictwie poglądem, brak na podaniu wnoszonym w formie elektronicznej bezpiecznego podpisu elektronicznego weryfikowanego za pomocą ważnego kwalifikowanego certyfikatu można uzupełnić przez przesłanie podania przez wnoszącego i opatrzenie go bezpiecznym podpisem elektronicznym bądź też przez wniesienie podania w formie pisemnej opatrzonego podpisem (zob. wyrok WSA w Gdańsku z 26 kwietnia 2017 r., sygn. akt II SA/Gd 39/17). Tak też się stało. Skarżący wezwany przez organ I instancji do uzupełnienia braków pisma, w wyznaczonym do tego terminie wniósł odwołanie zgodnie ze sposobem przewidzianym w art. 63 § 1 k.p.a. tj. za pośrednictwem platformy e-PUAP, opatrując stronę tytułową odwołania podpisem elektronicznym. Tym samym, pominięcie przez Kolegium, kierowanego przez organ I instancji wezwania do uzupełnienia braków formalnych odwołania stanowiło naruszenie przepisów informowania o przysługujących prawach i obowiązkach. Zbytni rygoryzm Kolegium, pozbawił skarżącego prawa do skorzystania z kontroli decyzji organu I instancji.

Wady formalne odwołania odwołania można usunąć

Sąd dodał, że akceptacja stanowiska prezentowanego przez Kolegium oznaczałoby, że raz złożonego w formie elektronicznej, ale w sposób niezgodny z art. 63 § 1 k.p.a. pisma, nie da się już poprawić. Tymczasem, ten brak, tak jak inne braki, podlega konwalidacji. Brak podpisu elektronicznego o którym mowa w art. 63 § 3a pkt 1 k.p.a. pod załącznikiem odwołania, wniesionego w formie elektronicznej na skrzynkę podawczą organu administracji publicznej, jest brakiem formalnym, który podobnie jak podpis pod odwołaniem może zostać usunięty w trybie art. 64 § 2 k.p.a. (tak wyrok NSA z 23 lutego 2018 r., II OSK 1901/17).

Wyrok WSA w Rzeszowie z dn. 14.10.2021 r. sygn. II SA/Rz 1086/2021