Umowa Partnerstwa jest strategicznym dokumentem, który określa, jak będą wykorzystane fundusze unijne w Polsce w latach 2014-2020.

Od województwa podlaskiego Ministerstwo Rozwoju Regionalnego rozpoczęło we wtorek regionalne konsultacje tego dokumentu.

Konsultacje we wszystkich województwach potrwają do końca sierpnia - poinformował we wtorek na konferencji w Białymstoku Piotr Zygadło z resortu rozwoju regionalnego. Główny cel konsultacji to - jak tłumaczył - takie ukierunkowanie zapisów Umowy Partnerstwa, by zachowując wszelkie wytyczne i priorytety unijne, zawierała jednocześnie specyfikę potrzeb regionów.

W trakcie konsultacji różne środowiska regionalne mają okazję zapoznania się z tym, na co i jak będą przeznaczane środki unijne w nowej perspektywie finansowej. Poznają priorytety, kwoty, mogą wyrażać swoje opinie na ten temat.

W latach 2014-2020 pieniądze z UE będą głównie przeznaczane na 11 priorytetów. Najwięcej z puli 72,9 mld euro przeznaczono na transport - ok. 21 mld euro. 4,1 mld euro ma trafić na wzrost konkurencyjności przedsiębiorstw, w tym małych i średnich, 3,5 mld euro wesprze technologie informacyjno-komunikacyjne. Na poprawę jakości badań i lepsze wykorzystanie już istniejącej infrastruktury do badań oraz wdrożenia wyników badań w gospodarce ma trafić 10 mld euro.

Na inwestycje w tzw. gospodarkę niskoemisyjną i poprawę efektywności energetycznej ma być przeznaczonych 6,8 mld euro. Kwota ta obejmuje również zamierzenia z obszaru odnawialnych źródeł energii. Ochrona środowiska, w tym inwestycje z zakresu gospodarki wodno-ściekowej, zostanie wsparta sumą 5,5 mld euro.

Zygadło poinformował, że po wcześniejszym przyjęciu przez rząd, Umowa Partnerstwa w listopadzie trafi do Komisji Europejskiej, która ma ją z kolei przyjąć do końca 2013 roku.

Regiony mają dysponować 60 proc. łącznej alokacji dla Polski. W kończącej się perspektywie było to 37 proc. Zygadło podkreślał, że to dowód na decentralizację funduszy i to regiony będą miały większy wpływ na to, jak te środki będą wykorzystywane. Podkreślał jednak, że w przypadku niektórych priorytetów regiony będą musiały spełnić określona minima w wydatkowaniu środków.

W nowym Regionalnym Programie Operacyjnym Podlaskie będzie miało do dyspozycji ok. 1,1 mld euro. W obecnym RPO to ok 670 mln euro.