Obaj twórcy rozszerzonej koalicji, Protasiewicz i Dutkiewicz zgodnie podkreślili, że oprócz współpracy nad konkretnymi projektami, koalicja ma się przyczynić do zakopania topora wojennego pomiędzy dolnośląskimi ugrupowaniami politycznymi. "Przez ostatnie lata siedzieliśmy w okopach jak podczas I wojny światowej pod Verdun. Teraz czas to zakończyć i zacząć myśleć wspólnie o regionie" - powiedział Protasiewicz.

Dotychczas w sejmiku dolnośląskim rządziła koalicja PO-SLD-PSL, która łącznie miała 20 radnych. ODŚ w sejmiku ma dziewięciu radnych. Po podpisaniu umowy koalicyjnej jedynym klubem opozycyjnym pozostał PiS, który w sejmiku ma siedmiu radnych.

Propozycję rozszerzenia koalicji w sejmiku dolnośląskim złożył Protasiewiczowi pod koniec stycznia Dutkiewicz.

W październiku 2013 r. Protasiewicz został szefem dolnośląskich struktur PO po wygranej ze Schetyną. Obaj kandydaci zadeklarowali wtedy odmienne poglądy na współpracę z Dutkiewiczem i innymi ugrupowaniami samorządowymi w regionie. Protasiewicz proponował zbliżenie PO z lokalnymi samorządami.

Już podczas uchwalania budżetów na 2014 r. dla województwa i Wrocławia radni PO oraz ODŚ głosowali jednomyślnie - zarówno w sejmiku, jak i w radzie miejskiej. (PAP)