Po nowelizacji ustawy wpływ z tytułu takiej kary jest dochodem budżetu gminy.

Czy karą dla gminy za nieprzestrzeganie przepisów jest przesunięcie środków z paragrafu na paragraf w ramach tego samego budżetu?

Odpowiedź

Gmina ma obowiązek uiszczenia kary na konto wskazane przez starostę, który tę karę naliczył.

Jeśli starosta w decyzji wymierzającej karę nie wskazał konta należy się do niego zwrócić o podanie konta. Po wpłaceniu należnej przez gminę kwoty kary, starosta następnie powinien przekazać te środki pieniężne na wskazane konto przez wójta. Należy pamiętać że pomimo nowelizacji ustawy w budżecie gminy powinny znajdować się po stronie dochodów takie paragrafy jak: "wpływy z tytułu kar administracyjnych dotyczących ochrony środowiska".

Niestety kary za usuwanie drzew i krzewów są wyłącznie dochodem gminy nawet jeśli pochodzą od niej samej.

Uzasadnienie

Sankcją za delikt administracyjny (usuwanie drzew i krzewów bez wymaganego zezwolenia) z art. 88 ust. 1 ustawy z dnia 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody (Dz. U. z 2009 r. Nr 151, poz. 1220) - dalej u.o.p. jest administracyjna kara pieniężna którą wymierza zawsze wójt, burmistrz lub prezydent miasta, nawet wtedy, kiedy do wydania zezwolenia na usunięcie drzew lub krzewów byłby właściwy wojewódzki konserwator zabytków. Wyjątek stanowią nieruchomości będące własnością gminy. Organem właściwym do wymierzenia kary jest w tym przypadku starosta na mocy art. 90 u.o.p.

W praktyce zarówno opłaty jak i kary naliczane gminom za usuwanie drzew lub krzewów budzą kontrowersje, ponieważ zawsze to będzie oznaczało w ostatecznym rozrachunku "przekładanie pieniędzy z jednej kieszeni w drugą" niemniej jednak pomimo wielu nowelizacji u.o.p. od 2004 r. w tym zakresie wciąż brak jest racjonalnych rozwiązań. Naszym zdaniem karą dla gminy byłoby zapłacenie pieniędzy na konto innego podmiotu np. starostwa czy marszałka.