Projekt nowej ustawy PZP zakłada nie tylko wdrożenie do krajowego systemu zamówień publicznych rozwiązań narzuconych Dyrektywą Parlamentu Europejskiego i Rady 2014/24/UE z dnia 26 lutego 2014 r. w sprawie zamówień publicznych, uchylającej dyrektywę 2004/18/WE (dalej jako: Dyrektywa), ale także wprowadzenie instytucji niewynikających z Dyrektywy. Jako uzasadnienie dla wprowadzenia zmian nie znajdujących swojego źródła w przepisach Dyrektywy wymienia się najczęściej chęć usprawnienia, uproszczenia postępowania, czy też uwzględniania w przepisach doświadczeń wynikających z praktyki stosowania ustawy.

Eksperci: dla wdrożenia unijnych dyrektyw wystarczy szybka nowelizacja >>>

Jednym z pomysłów mających w swym założeniu ułatwić zamawiającym stosowanie ustawy PZP jest nałożenie na Prezesa UZP nowego zadania polegającego na wydawaniu tzw. interpretacji ogólnych. Zgodnie z art. 280 projektu ustawy wydawanie interpretacji ogólnych ma być wyrazem dążenia Prezesa UZP do zapewnienia jednolitego stosowania przepisów ustawy. Interpretacje mają być wydawane przy uwzględnieniu orzecznictwa Krajowej Izby Odwoławczej i sądów oraz Trybunału Konstytucyjnego lub Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości.

Interpretacje mają być wydawane z urzędu lub na wniosek. Podmiotami uprawnionymi do złożenia wniosku o wydanie interpretacji będą zamawiający, wykonawcy, a także organy kontroli uprawnione do kontrolowania postępowań o udzielenie zamówień publicznych. Wydanie interpretacji będzie podlegało opłacie w wysokości 40 zł.

Instrument o jakim stanowi projekt ustawy ma docelowo dać wnioskodawcy pewność co do tego, jak powinien w danym przypadku interpretować przepisy PZP, a więc interpretacja powinna być wydana możliwe najszybciej, tak by wystąpienie o jej wydanie nie przedłużało nadmiernie prowadzonej procedury. Projekt nowych przepisów zakłada, iż interpretacja będzie wydawana bez zbędnej zwłoki, nie później niż w ciągu 3 miesięcy od otrzymania wniosku, a w sytuacjach szczególnie skomplikowanych, nie później niż 6 miesięcy od otrzymania wniosku (art. 280 ust. 7 projektu ustawy).

Jak będzie w praktyce? Z jednej strony wydaje się, iż w większości przypadków zamawiający nie będą mogli pozwolić sobie na komfort oczekiwania na wydanie interpretacji np. w trakcie prowadzonej procedury zlecenia zamówienia. Dynamiczny charakter postępowania o udzielenie zamówienia publicznego trudno jest pogodzić z oczekiwaniem na wydanie interpretacji ogólnej, jeśli weźmie się pod uwagę iż okres oczekiwania może wynieść np. 3 miesiące, a więc często może być dłuższy niż pozostały czas w jakim prowadzi się postępowanie.

Z drugiej strony, nie sposób wymagać od Prezesa UZP by wydawał interpretacje np. w terminie dwutygodniowym. Każde zapytanie jakie będzie kierowane w ramach procedury wskazanej w art. 280 projektu ustawy wymagać będzie indywidualnego potraktowania, co w mojej ocenie czyni nierealnym przyjęcie, iż interpretacje będą wydawane w terminach krótszych niż 3 miesięczny.

Przepisy dotyczące interpretacji ogólnych byłyby niczym innym, niż uregulowaniem zasad wydawania opinii, które w obecnym stanie prawnym także są wydawane przez Prezesa UZP, gdyby niż treść projektowanego art. 280 ust. 8 ustawy. Zgodnie z przywołaną jednostką redakcyjną wydana interpretacja ma być wiążąca dla zamawiającego i wykonawców w postępowaniu o udzielenie zamówienia publicznego, w sprawie którego złożono wniosek o wydanie interpretacji ogólnej.

Co więcej wiążący charakter interpretacji ma także odnosić się do organów kontroli uprawnionych do kontroli postępowań o udzielenie zamówienia publicznego. Zmiana przepisów w tym zakresie będzie miała ogromne znaczenie dla zamawiających. Jeżeli na etapie prowadzenia postępowania pojawi się zagadnienie, co którego zamawiający będzie miał wątpliwości jak postąpić i równocześnie będzie mógł poczekać z rozstrzygnięciem postępowania do czasu wydania interpretacji, to ostatecznie w założeniu winien mieć pewność co do niewzruszalności decyzji podjętej zgodnie z interpretacją Prezesa UZP.

Intencja projektodawcy art. 280 PZP jest jak najbardziej właściwa, ale dopiero praktyka ewentualnie uchwalonego prawa pokaże, czy założenia wytrzymają zderzenie z zamówieniową rzeczywistością. Czy obsada kadrowa Urzędu Zamówień Publicznych będzie wystarczająca dla sprawnego wydawania interpretacji? Czy instrukcyjne terminy, o jakich mowa w projektowanym art. 280 ust. 7 będą dotrzymywane? Jak do wiążącego charakteru interpretacji będzie odnosiła się Krajowa Izba Odwoławcza oraz sądy powszechne, skoro organy te nie będą nimi związane?