InPost prawdopodobnie nie złoży oferty w najważniejszym konkursie w tej branży. Jeśli tak się stanie, firma dołączy do innego prywatnego operatora, spółki Speedmail, która na pewno nie przystąpi do konkursu.

– Nie wiem jeszcze, czy będziemy chcieli brać w tym udział, choć ostateczna decyzja jeszcze nie zapadła. Nie potrzebujemy jednak zostawać operatorem wyznaczonym, by dynamicznie rosnąć – deklaruje w rozmowie z „Rzeczpospolitą" Rafał Brzoska.

UKE: konkurs na pocztowego operatora wyznaczonego nie preferuje Poczty Polskiej >>

Jak czytamy w Rzeczpospolitej, eksperci nie mają wątpliwości, że brak rywalizacji nie jest korzystny. Może bowiem oznaczać, iż Urząd Komunikacji Elektronicznej będzie się musiał zdecydować na jedyną ofertę w konkursie, niekoniecznie atrakcyjną cenowo.

Źródło: www.rp.pl